Komentarze Russella pojawiają się w burzliwym momencie w stosunkach między kierowcami a FIA.
Od ostatniego wyścigu w Brazylii GPDA wystosowała list otwarty, prosząc FIA o traktowanie ich „jak dorosłych” po kontrowersjach wokół kierowców przeklinających na konferencjach prasowych.
W piśmie odniesiono się również do braku przejrzystości w kwestii sposobu wykorzystania pieniędzy z kar pieniężnych za wykroczenia drogowe.
Wittich odszedł kilka dni później, a wkrótce potem okazało się, że inspektor ds. zgodności FIA Paolo Basarri również został zwolniony.
Russell powiedział: „Mówiąc jako inny kierowca, a nie jako kierowca w GPDA, wszyscy czuli, że w związku z pewnymi wydarzeniami chcemy pozostać zjednoczeni.
„Ostatecznie chcemy po prostu zachować przejrzystość wobec FIA i prowadzić dialog.
„A odejście Nielsa jest doskonałym przykładem tego, że nie bierzemy udziału w tych rozmowach. (List) jest w pewnym sensie tym, że ponownie wywieramy na nich presję”.
Russell przyznał, że kierowcy nie byli do końca zadowoleni z niektórych aspektów pracy Witticha, odkąd z początkiem sezonu 2022 został dyrektorem wyścigu. Niemiec został zastąpiony przez byłego dyrektora wyścigowego Formuły 2 i Formuły 3 Rui Marquesa w ostatnich trzech wyścigach sezonu rozpoczynających się w ten weekend w Las Vegas.
Powiedział: „Nie jest tajemnicą, że niektórzy nie byli zadowoleni z tego, co się dzieje w zakresie podejmowanych decyzji, ale współpracował z nami i mogliśmy pomóc poprawić tę sprawę.
„Czasami samo zatrudnianie i zwalnianie nie jest rozwiązaniem. Zobaczmy, co przyniesie ta nowa era, ale za każdym razem, gdy dokonujesz zmiany, musisz zrobić krok w tył, zanim zrobisz dwa kroki do przodu”.
Kierowca McLarena Lando Norris powiedział: „Nie wiem, co się tam dzieje. Oczywiście nie wszystko idzie tak gładko, jak byśmy chcieli”.
Kierowca Haasa, Kevin Magnussen, powtórzył komentarze Russella, mówiąc, że kierowcy czuli się ignorowani w porównaniu z czasami, gdy zmarł w przededniu sezonu 2019 były dyrektor FIA F1, Charlie Whiting.
„Porównuję go z czasami Charliego Whitinga” – powiedział Magnussen. „Był kimś, z kim czuliśmy się naprawdę związani i naprawdę nas słuchano, ale teraz czujemy, że jesteśmy bardziej my przeciwko nim i powinno to być bliższe połączenie. Możemy bardzo pomóc”.