Po tym, jak Emily Coles nagle straciła przytomność w domu, musiała odłożyć swoje życie do czasu, aż lekarze zbadali przyczynę.
Emily teraz wie, że jej serce przestało bić na dziesięć sekund, ale wtedy nie miała pojęcia, że jej życie jest zagrożone.
Emily (24 l.) we wrześniu ubiegłego roku piła kawę ze swoją starszą siostrą Lauren w swojej kuchni, kiedy upadła na ziemię.
„W jednej chwili nadrabialiśmy zaległości, a w następnej leżałam na podłodze” – mówi Emily, pielęgniarka, która mieszka z matką Karen (56 l.) i ojcem Nigelem (58 l.) w Rotherham w South Yorkshire.
„Jedyne, co pamiętam, to lekkie zawroty głowy”. Lauren, lat 28, przygotowująca się do zawodu lekarza, była tak zaniepokojona, że zabrała Emily na oddział ratunkowy, gdzie zbadał ją specjalista fizjolog kardiologiczny.
Emily przeszła badania, w tym elektrokardiogram i test przechylania, podczas którego pacjentka leży płasko na plecach na zmotoryzowanym stole, który przechyla się do pozycji prawie pionowej przez 45 minut.
Przez cały czas monitorowane jest tętno i ciśnienie krwi, aby sprawdzić, jak różne pozycje wpływają na serce pacjenta.
Po pół godzinie pozycji pionowej na stole odchylnym Emily nagle straciła przytomność. Kiedy to robiła, monitory wykazały, że jej serce przestało bić.
Po tym, jak Emily Coles (na zdjęciu) nagle straciła przytomność w domu, musiała wstrzymać swoje życie do czasu, aż lekarze zbadali przyczynę
Zdiagnozowano u niej omdlenie odruchowe, podczas którego akcja serca zwalnia tak bardzo, że prowadzi do chwilowej utraty przytomności (omdlenie to medyczne określenie omdlenia). Emily jako jedna z pierwszych wprowadziła na rynek nowy, zaawansowany technologicznie rozrusznik serca z baterią wystarczającą na 25 lat
Zdiagnozowano u niej omdlenie odruchowe, podczas którego akcja serca zwalnia tak bardzo, że prowadzi do chwilowej utraty przytomności (omdlenie to medyczne określenie omdlenia).
Niepokojące jest to, że serce Emily zatrzymywało się na dziesięć sekund lub dłużej.
Powiedziano jej, że potrzebuje rozrusznika serca – co roku staje się jedną z ponad 500 000 osób w Wielkiej Brytanii, którym wszczepia się rozrusznik serca.
Emily była jednak jedną z pierwszych osób, które dostały nowy, zaawansowany technologicznie rozrusznik serca, wyposażony w baterię, która powinna wystarczyć na 25 lat – ponad dwukrotnie dłużej niż poprzednie modele – i charakteryzuje się niższym ryzykiem powikłań.
Chociaż lekarze nie wiedzą, co było przyczyną stanu Emily, patrząc wstecz, wspomina, że w ciągu ostatnich dwóch lat czasami miewała zawroty głowy. „Musiałam się czegoś trzymać, żeby się uspokoić” – mówi. Jednak przeprowadzone wówczas badania, w tym echokardiogram (USG sprawdzające serce), nic nie wykazały.
Po zasłabnięciu i postawieniu diagnozy w zeszłym roku Emily otrzymała zakaz prowadzenia pojazdów.
Utrudniało jej to dotarcie do pracy – i 12-godzinne zmiany w zatłoczonym szpitalu – a także odbierało jej życie towarzyskie i denerwowało ją przed wyjściem.
Powiedziano jej również, aby piła więcej wody i jadła więcej soli, co pomaga utrzymać ciśnienie krwi i zapobiega spadkom mogącym prowadzić do omdlenia.
Implant zawiera baterię i chipy elektroniczne, wszystkie umieszczone w jego komorze. Co najważniejsze, ma znacznie dłuższą żywotność baterii niż konwencjonalne rozruszniki serca – nawet do 25 lat.
Aby jednak utrzymać jej stan pod kontrolą w dłuższej perspektywie, specjaliści od kardiologii w Sheffield Teaching Hospitals NHS Foundation Trust, gdzie Emily (na zdjęciu) była leczona, powiedzieli, że należy jej wszczepić rozrusznik serca, aby zapobiec przyszłym zapaściom zagrażającym życiu.
Zwykle rozrusznik serca wszczepia się poprzez małe nacięcie o długości 5 cm po lewej stronie klatki piersiowej. Przewody łączące rozrusznik z sercem wprowadza się żyłą do serca, a następnie umieszcza się rozrusznik tuż pod obojczykiem.
Urządzenie poprzez przewody wyczuwa, co robi serce, a jeśli zwalnia lub traci bicie, rozrusznik wysyła impuls elektryczny, aby przywrócić je do normalnego rytmu.
Do wad konwencjonalnych rozruszników serca należy możliwość nieprawidłowego działania elektrod. Wytrzymują także tylko około dziesięciu lat, zanim będą musiały zostać wymienione.
Dla Emily może to oznaczać wielokrotne wymiany w ciągu całego życia, co naraża ją na ryzyko operacji, takie jak infekcja i posocznica.
Badanie przeprowadzone w 2019 r. przez Manchester University NHS Foundation Trust, opublikowane w czasopiśmie PLOS One, wykazało, że w ciągu dwóch lat Trust zajął się 84 przypadkami infekcji związanych z rozrusznikiem serca, a połowa z tych pacjentów wymagała pilnej operacji.
Nie tylko życie pacjentów było zagrożone, ale rozwiązanie problemu kosztowało fundację prawie 25 000 funtów na pacjenta.
Doktor Nigel Lewis, konsultant kardiolog, który leczył Emily, mówi: „Staramy się unikać zakładania rozruszników serca młodym ludziom, ponieważ należy je wymieniać”.
Zwykle rozrusznik serca wszczepia się poprzez małe nacięcie o długości 5 cm po lewej stronie klatki piersiowej. Urządzenie wyczuwa poprzez przewody, co robi serce, a jeśli zwalnia lub traci bicie, rozrusznik wysyła impuls elektryczny, aby przywrócić je do normalnego rytmu
Jednak rozrusznik Emily, który jest mniej więcej wielkości baterii AAA, wymaga mniej inwazyjnej operacji i wiąże się z mniejszym ryzykiem.
Implant zawiera baterię i chipy elektroniczne, wszystkie umieszczone w jego komorze. Co najważniejsze, ma znacznie dłuższą żywotność baterii niż konwencjonalne rozruszniki serca – nawet do 25 lat.
Nie posiada również odprowadzeń, co pozwala uniknąć usterek, które wymagałyby wymiany stymulatora.
W styczniu Emily stała się jedną z pierwszych pacjentek w Wielkiej Brytanii, u której podczas godzinnego zabiegu w znieczuleniu miejscowym wszczepiono bezołowiowy rozrusznik serca.
Do żyły w jej nodze wprowadzono cienką rurkę (cewnik) i poprowadzono ją do prawej komory – jednej z dwóch dolnych komór serca.
Następnie lekarze wprowadzili niewielki rozrusznik przez rurkę i przymocowali go drobnymi haczykami do przegrody, ściany tkanki oddzielającej prawą i lewą komorę.
W dwuletnim badaniu wykazano, że bezołowiowy rozrusznik serca opracowany w USA jest równie skuteczny jak urządzenia tradycyjne.
Dr Lewis mówi: „To może zmienić zasady gry w przypadku młodszych pacjentów i osób poddawanych dializie nerek, u których występują długotrwałe zmarszczki w organizmie.
„Jeśli zostanie zakażony, tradycyjny rozrusznik serca może z łatwością zainfekować także te linie.
„U niektórych pacjentów z rakiem piersi i płuc poddawanych radioterapii leczenie może powodować zatory w żyłach, co utrudnia dopasowanie tradycyjnego rozrusznika serca.
„Zatem na początku nowy rozrusznik serca mógłby przynieść korzyści setkom pacjentów, a w dłuższej perspektywie będzie to dotyczyć tysięcy”.
Dla Emily była to zmiana życia. „Trudno mi było pogodzić się z faktem, że w wieku 24 lat potrzebowałam wszczepionego rozrusznika serca” – mówi.
„Czasami czuję, jak bije rytm mojego serca, co przypomina dziwne trzepotanie u nasady szyi.
Ale czuję, że moje życie wróciło na właściwe tory. Znowu prowadzę samochód i przywróciłem członkostwo w siłowni. Przed postawieniem diagnozy uważałem to wszystko za oczywiste, ale jestem bardzo podekscytowany możliwością powrotu do aktywności.