Strona główna zdrowie Należę do 35% osób, które robią tę dziwną rzecz, kiedy ziewają –...

Należę do 35% osób, które robią tę dziwną rzecz, kiedy ziewają – a Ty?

8
0


Perspektywa ziewania w miejscach publicznych napawa mnie strachem.

Mój niepokój nie wynika z tego, że inni mogą zobaczyć moją widoczną nudę lub zauważyć, jak bardzo jestem zmęczony, ale z dziwnej rzeczy, jaką robi moje ciało, kiedy nie mogę się powstrzymać przed wykonaniem odruchu.

Przez około 90 procent czasu ziewania z moich ust tryska strumień wody. Opisuję to trochę jak kobra plująca jadem w stronę drapieżnika, żeby się bronić.

Jeśli nie zakryję ust, dziobek może sięgnąć dość daleko i w zawstydzający sposób przez lata wystrzeliwał, by wylądować na niczego niepodejrzewających ofiarach w bliskiej odległości – sąsiadach w samolotach, moim partnerze obok mnie na kanapie i moim komputerze w pracy , żeby wymienić kilka.

Ostatnim razem, gdy odwiedziłem mamę, wyraziła obrzydzenie, gdy siedzieliśmy razem przy lampce wina, a ja nie zdążyłem zasłonić ust i pozwoliłem, aby niewielka kropla wody wylądowała na stole w jadalni.

Chociaż myślałem, że to tylko dziwaczna rzecz, którą zrobiłem, przyjaciel powiedział mi niedawno, że nie jestem sam. Istnieje nawet określenie na plucie podczas ziewania. Nazywa się to „błyszczeniem”.

Według Dentistry for Children uśmiechanie się jest „naturalnym zjawiskiem, które pojawia się przypadkowo podczas ziewania, jedzenia lub mówienia”.

Czynność ta polega na „wyrzuceniu śliny z gruczołów ślinowych pod językiem”.

Sadie Whitelocks z DailyMail.com twierdzi, że perspektywa ziewania w miejscach publicznych napełnia ją strachem z powodu „dziwnej” rzeczy, która się dzieje (zdjęcie stockowe)

Sadie Whitelocks z DailyMail.com twierdzi, że perspektywa ziewania w miejscach publicznych napełnia ją strachem z powodu „dziwnej” rzeczy, która się dzieje (zdjęcie stockowe)

Eksperci twierdzą, że tylko 35 procent ludzi nieumyślnie się uśmiecha, a tylko jeden procent potrafi to zrobić celowo i na polecenie.

Choć należę do obozu 35%, nie mam siły kontrolować swojego uśmiechu.

I nie jest to przydatna sztuczka na imprezie, bo kiedy jestem w miejscu, po prostu ziewam normalnie.

Ludzie uśmiechają się, gdy ich język przypadkowo wywiera nacisk na gruczoły podjęzykowe, gruczoły ślinowe znajdujące się pod językiem w dnie jamy ustnej.

– powiedział Steven Morgano, kierownik katedry stomatologii odtwórczej w Rutgers School of Dental Medicine Zdrowie.com śmiech pochodzi od „nagromadzonej wodnistej śliny”. [in your sublingual glands, then,] nacisk języka na gruczoły powoduje wytrysk śliny.

Często występuje, gdy ludzie ziewają z powodu ułożenia i ruchu języka w połączeniu z ruchem szczęki.

Doktor Mark Wolff, dziekan Wydziału Medycyny Stomatologicznej na Uniwersytecie Pensylwanii, twierdzi, że „każdy potrafi się śmiać”, ale nie zdradza, dlaczego niektórzy robią to przypadkowo, podczas gdy inni mogą to zrobić z łatwością na polecenie.

Na TikToku byłem zaskoczony – i nieco pocieszony – gdy znalazłem klipy o olśniewaniu i innych ludziach, którzy go doświadczają.

Ludzie, którzy potrafią się uśmiechać, oferują nawet tutoriale dla tych, którzy chcą odtworzyć strumień śliny przypominający fontannę.

W jednym klipie ortodonta z Teksasu, dr Ben Winters, udziela krótkiej lekcji na temat uśmiechania się.

Twórca treści, powszechnie znany w Internecie jako The Bentist, twierdzi, że ważne jest, aby „poruszać językiem językami gruczoły podjęzykowe”, przesuwając je

Sadie (na zdjęciu) mówi, że niestety uśmiechanie się nie jest przydatną sztuczką na imprezie, ponieważ kiedy zostanie postawiona w miejscu, „tylko i wyłącznie ziewa”

Sadie (na zdjęciu) mówi, że niestety uśmiechanie się nie jest przydatną sztuczką na imprezie, ponieważ kiedy zostanie postawiona w miejscu, „tylko i wyłącznie ziewa”

Następnie instruuje widzów, aby „przykleili język do podniebienia i cofnęli się jak najdalej”.

Kontynuuje: „Ostatnim krokiem jest uniesienie języka do góry [against the roof of your mouth]ściskając [against it].’

Po opisaniu każdego kroku dr Winters następnie rozpyla ślinę z ust w stronę kamery.

Film szybko zgromadził tysiące komentarzy, a wielu widzów opowiadało o własnych doświadczeniach z gleekingiem.

Podobnie jak ja, jeden z widzów ujawnił: „Nie mogę tego zrobić na polecenie. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy nie chcę”.

Podobnie inny komentator napisał: „Przytrafia mi się to od czasu do czasu i to w najbardziej żenujących miejscach”.

Wiele osób, które oglądało film doktora Wintersa, również stwierdziło, że pomimo najlepszych prób nie było w stanie wykonać tej błyskotliwej akcji.

Na TikToku Sadie stwierdziła, że ​​„była zaskoczona – i nieco pocieszona – znalezieniem klipów o uśmiechaniu się i innych osobach, które to potrafią”.

Na TikToku Sadie stwierdziła, że ​​„była zaskoczona – i nieco pocieszona – znalezieniem klipów o uśmiechaniu się i innych osobach, które to potrafią”.

Doktor Benjamin Tweel, laryngolog z Mount Sinai, powiedział DailyMail.com, że „w literaturze medycznej nie ma zbyt wiele informacji na temat uśmiechania się” i „nie jest pewien, jak powszechne jest to zjawisko”.

Dodaje: „Interesujące jest również to, że termin „uśmiechanie się”, który zawsze wydawał mi się uniwersalny, dla niektórych moich partnerów nic nie znaczył; chociaż gdy zapytałem, wiedzieli, na czym polega to zjawisko, nie mieli na to nazwy.

„Kiedy dorastałem, popularną zabawą na placu zabaw było żartowanie, ale tylko niektóre dzieci potrafiły to robić na polecenie, a nawet wtedy nie konsekwentnie.

„Mogę zatem powiedzieć tylko tyle, że uśmiechanie się to gwałtowne wydalanie śliny z ślinianki podżuchwowej przez przewód podżuchwowy (znany również jako przewód Whartona) w wyniku skurczu mięśni jamy ustnej i języka.

„Nie ma żadnych informacji na temat tego, jak powszechne jest to zjawisko. Mogę powiedzieć, że pomimo zaglądania do tysięcy ust w gabinecie, nigdy podczas badania nie spotkałem się z uśmieszkiem pacjenta!



Link źródłowy