Strona główna Polityka Twórca Jedwabnego Szlaku Ross Ulbricht czeka, aż Trump dotrzyma słowa i uwolni...

Twórca Jedwabnego Szlaku Ross Ulbricht czeka, aż Trump dotrzyma słowa i uwolni go

7
0


Przy wydawaniu wyroku sędzia miał także możliwość wzięcia pod uwagę zarzutów o morderstwo do wynajęcia, mimo że nigdy nie postawiono im zarzutów na rozprawie. „Dopóki Sąd Najwyższy nie orzeknie inaczej, sędziowie mogą regularnie rozpatrywać istotne, lecz nieukarane przestępstwa tego rodzaju” – mówi Richman.

Ulbricht nigdy w pełni nie przyznał się do szkód wyrządzonych przez ogromną sprzedaż narkotyków, w tym heroiny i innych opiatów, dokonywaną przez Jedwabny Szlak, i nadal nie okazuje wyrzutów sumienia za swoje czyny w swoich publicznych postach na Twitterze, argumentuje Jared Der-Yeghiayan, były pracownik Departamentu Dochodzeń ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego agent, który pod przykrywką infiltrował Jedwabny Szlak w ramach sprawy przeciwko Ulbrichtowi.

„Myśl o jego uwolnieniu wcale mnie nie niepokoi” – mówi Der-Yeghiayan, który obecnie pracuje jako szef wywiadu strategicznego w firmie Chainalytic zajmującej się śledzeniem kryptowalut. „Niepokoi mnie, jeśli obecnie panuje przekonanie, że nie zrobił nic złego, co nie potwierdza faktów w tej sprawie”.

Biorąc jednak pod uwagę, że Ulbricht spędził już 11 lat w więzieniu, pozostaje pytanie, czy to przewinienie zasługuje na dożywocie. Chociaż surowy wyrok Ulbrichta może być prawomocny w sensie ściśle technicznym, mówi Leeza Garber, wykładowca prawa w The Wharton School na Uniwersytecie Pensylwanii, w tak zawiłych sprawach jak ta nie można wyraźnie oddzielić kwestii prawnych od etycznych i politycznych.

„To, że coś jest rozsądne, nie oznacza, że ​​jest słuszne” – mówi Garber. „Mamy tak złożone i sprzeczne poglądy na temat wojny z narkotykami i korzystania z więzień w tym kraju. Połącz to z myślą, że to przestępstwo miało miejsce częściowo w cyberprzestrzeni, a zrobi się niezwykle bałaganiarsko. Trudno się liczyć z takim splotem zagadnień.”

Niektórzy zwolennicy reformy więziennictwa, z których wielu popiera petycję Ulbrichta o ułaskawienie, uważają, że zasady wydawania wyroków wymagają zmiany. Uważają, że należy położyć nacisk na resocjalizację, a nie na zemstę, i że do federalnego systemu karnego należy ponownie wprowadzić zwolnienie warunkowe. Mają nadzieję, że uwolnienie Ulbrichta będzie katalizatorem.

„Ross odsiedział więcej niż wystarczająco dużo czasu. Był wzorowym więźniem. Jest przestępcą, który dopuścił się przestępstwa po raz pierwszy i nie dopuścił się przemocy. Nie stwarza żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa społeczności” – mówi Alice Johnson, dyrektor generalna fundacji na rzecz reformy wymiaru sprawiedliwości Taking Action For Good, która sama spędziła dwadzieścia lat w więzieniu za handel narkotykami, zanim Trump w 2018 r. złagodził jej wyrok dożywocia. „Uważam, że Ross ta sprawa utoruje drogę wielu innym osobom, które niesłusznie otrzymały te drakońskie wyroki, powrót do domu”.



Link źródłowy