Strona główna Sporty Daniel James: Gwiazda Walii nadrabia stracony czas po bólu karnym

Daniel James: Gwiazda Walii nadrabia stracony czas po bólu karnym

22
0


Walia jest niepokonana od czterech meczów pod wodzą Bellamy’ego, a dwa zwycięstwa i dwa remisy dają jej drugie miejsce w grupie B4.

W sobotę zmierzą się z liderami Turcji w Kayseri i potrzebują zwycięstwa, aby zwiększyć swoje szanse na wygraną w grupie i zapewnienie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej Ligi Narodów, a następnie zakończą swoją grupę meczem z Islandią w Cardiff we wtorek.

Bardziej imponujący niż wyniki pod wodzą Bellamy’ego był nowy, ekspansywny styl gry, który wprowadził były napastnik Liverpoolu i Manchesteru City.

Sam główny trener Walii wypowiadał się podekscytowany możliwością pierwszej pracy z szybkim i bezpośrednim Jamesem i czuje odwzajemnienie.

„Było wspaniale. Nieco bardziej dominowaliśmy przy piłce, ale nadal potrafiliśmy się zgrać przy piłce, aby ją odzyskać” – powiedział James.

„Przyglądałem się temu i bardzo przyjemnie się ogląda ten nowy styl. Chcę się tylko zaangażować.

Myślę, że chce powalczyć ze skrzydłowymi jeden na jednego, zaatakować ich od tyłu i to mi naprawdę odpowiada. Chcę grać jeden na jednego, chcę atakować od tyłu. Chcemy grać prosto, a ostatecznie pozostać w tyle, więc jego zasady mi odpowiadają”.

James również nie może się doczekać pracy pod okiem Bellamy’ego, ponieważ były kapitan Walii to zawodnik, którego podziwiał, gdy po raz pierwszy marzył o grze dla swojego kraju.

„Był zawodnikiem, którym chciałem zostać, gdy byłem młodszy ze względu na jego etykę pracy. Miał aurę na boisku – daj mu piłkę, a on pójdzie i strzeli ci gola lub asystę” – dodał były zawodnik Swansea City i Manchesteru United.

„Ale był także bardzo ważny poza piłką, ze względu na swoje tempo pracy. Wiele z jego zasad – sposób, w jaki chce przyjąć piłkę, stwarzać sytuacje jeden na jednego i znajdować się z tyłu, podczas gdy bez piłki liczy się tylko to, jak szybko możesz ją odzyskać – wychowałem się na tym Swansea i inne drużyny, z którymi grałem.

„Po opuszczeniu pierwszych dwóch występów w drużynie skupialiśmy się wyłącznie na nauczeniu się, czego potrzeba. Poczułem, że coś straciłem i dlatego wspaniale jest wrócić”.



Link źródłowy