„Po wynikach weekendu przeprowadziliśmy w grupie dyskusje na temat dalszych postępów. W dalszym ciągu niestrudzenie pracujemy nad poprawą naszych wyników i osiągnięciem wyników, których potrzebujemy na boisku”.
Gray przejął formalnie stanowisko pod koniec sezonu, po czterech okresach na stanowisku tymczasowego trenera, w tym krótkim okresie po odejściu Nicka Montgomery’ego pod koniec ostatniej kadencji.
36-letni były kapitan klubu wygrał w tym sezonie pięć z 17 meczów, a ostatni z nich rozegrał 14 września przeciwko St Johnstone.
Właściciel Bournemouth, Bill Foley, dał wcześniej do zrozumienia, że jego grupa Black Knights nie wyraziła zgody na tę nominację po przejęciu 25% udziałów w klubie.
Jednakże Hibs dodał: „W tym trudnym czasie wspieramy naszego głównego trenera, Davida Graya i jego zespół zarządzający. Wszystkie działy są pod presją, aby osiągnąć wyniki.
„Zdajemy sobie sprawę, że to trudny czas dla naszych kibiców i wiemy, że możemy zrobić lepiej. Razem z Black Knight Football ciężko pracujemy, aby tak się stało”.
Po sobotniej porażce Gray stwierdził, że „w pełni wierzy”, że może odwrócić formę klubu.
„Nie sądzę, że słowo strach jest właściwe” – powiedział, zapytany, czy ma jakiekolwiek obawy co do swojego stanowiska.
„W pełni rozumiem to pytanie i zadawanie mi go jest uzasadnione sytuacją, w której się znaleźliśmy. Pozycja, jaką znajdujemy w lidze, jest nie do przyjęcia.
„Mówiłem to już od kilku tygodni. Mogliśmy użyć wielu wymówek, ale dzisiaj nie ma dla mnie żadnej wymówki w związku z występem w pierwszej połowie”.
Hibs wraca do gry w Premiership po międzynarodowej ucieczce do Dundee 23 listopada.