Ekskluzywna marka siłowni David Lloyd została oskarżona o publikowanie w Internecie „fałszywych” recenzji obiektów klubów w celu ukrycia zjadliwych zeznań klientów, które ujawniają niehigieniczne warunki – w tym restaurację pełną myszy i restauracje „pokryte” muchami.
Wielu członków klubu fitness, za który pobierana jest opłata do 219 funtów miesięcznie, twierdzi, że recenzje opisujące obiekty jako „doskonałe”, „niesamowite” i „wspaniałe” są pisane przez pracowników.
MailOnline odkryło, że co najmniej pięciu pracowników napisało zróżnicowany zbiór świetnych recenzji Google na temat wielu różnych oddziałów, nie ujawniając przy tym swojego pracodawcy.
Jest to praktyka promocyjna, którą ostro skrytykował brytyjski organ nadzorujący reklamę.
„Firmom nie wolno udawać recenzentów” – powiedział MailOnline Urząd ds. Standardów Reklamowych. „Muszą także wyjaśnić wszelkie interesy handlowe, przedstawiając odpowiednie referencje”.
Jak wynika z ankiety Local Consumer Review Survey 2024, ponad 80 procent konsumentów polega na opiniach Google, które pomagają im podejmować decyzje zakupowe, co czyni je niezbędnymi dla reputacji firmy.
Każdy może zostawić recenzję na oficjalnej stronie firmy w Google, a także ocenę swoich doświadczeń w skali do pięciu. Google wykorzystuje te dane do obliczenia średniej liczby gwiazdek dla każdego lokalu.
Mimo że jest pracownicą marki fitness od ponad dwóch lat, według jej profilu na LinkedIn menedżerka ds. sprzedaży Stacey Jasiewicz napisała o oddziale w Kingston: „Widziałem remont na Instagramie, więc pomyślałem, że to sprawdzę i od razu się zarejestrowałem .
Członkowie Davida Lloyda Purleya za pośrednictwem Facebooka i Google dzielą się swoimi skargami dotyczącymi klubu, w tym „brudnymi” warunkami w szatniach, gdzie niektórzy zauważyli myszy.
Członkowie skarżyli się na zapleśniałe sufity w niektórych brytyjskich klubach, pomimo świetnych recenzji napisanych przez ich pracowników.
„Niesamowity klub i jego zespół są niesamowici! Co za siłownia !!” Ogólnie klub uzyskał ocenę 4,2 na 5.
David Winch, starszy menedżer sprzedaży marki, zamieścił pięciogwiazdkowe recenzje na temat 11 klubów Davida Lloyda, w tym lokalizacji w Purley, Cheam i Raynes Park.
Pochwalił „wspaniały żłobek”, „wspaniałą atmosferę” i spa, które jest „niesamowitym miejscem na relaks”.
Molly Stringer, konsultantka ds. sprzedaży w firmie David Lloyd, napisała, że „uwielbia” oddział w Purley.
„To bardzo wygodne mieć miejsce, w którym można popracować, a następnie zakończyć dzień i cieszyć się sesją na siłowni lub w spa” – stwierdziła, dodając, że „pracownicy też są gościnni”.
Niezadowoleni członkowie odpowiedzieli na szereg świetnych recenzji na stronach Google niektórych oddziałów, podkreślając konflikt interesów.
Daniel Mensah zasugerował, że niektóre recenzje na stronie Google oddziału Purley zostały w tajemniczy sposób usunięte, co, jak zasugerował, było spowodowane „wezwaniem personelu za zamieszczanie fałszywych recenzji”.
Podkreślił spleśniałe toalety i prysznice, cieknący dach, muchy w sali klubowej, zaniedbane szatnie, uszkodzoną podłogę na korcie tenisowym i uszkodzone fontanny.
Członkowie opublikowali zdjęcia robakopodobnych stworzeń zauważonych pod prysznicem w oddziale Purley. Jeden z klientów napisał w Google: „Prawdopodobnie około 987 much na suficie restauracji. To miejsce jest obrzydliwe, powinni wyrzucić całe miejsce do kosza i zacząć od nowa. NIE DOŁĄCZAJ, DROŻNE i WSPANIAŁE!!!’
Klienci skarżyli się również na problemy z urządzeniami, takie jak zepsute prysznice i toalety, a także brak ciepłej wody.
Kobieta o imieniu Lucy W, która wystawiła dwugwiazdkową recenzję klubowi Purley, który uzyskał ogólną ocenę 4,1 na 5, napisała: „Personel dodał pięciogwiazdkowe fałszywe recenzje, twierdząc, że dołączył do klubów DL i jeździł tam i z powrotem kraj — co najmniej nieszczere!
Jak wynika z jej recenzji w Google, doświadczenia Lucy z klubu Purley są dalekie od „wspaniałego klubu i atmosfery”, jakie sugeruje menedżer ds. sprzedaży.
Napisała, że w szatniach i toaletach „ciągle śmierdzi i jest brudno”.
„W prysznicach i drzwiach toalet brakuje podstawowych rzeczy, takich jak haczyki. Odkryty basen jest zawsze pełen liści, piasku i brudu. Przerwy w dostawie wody zdarzają się co drugi tydzień, co oznacza brak toalet, pryszniców i fontann.
Inni członkowie udostępnili zdjęcia myszy, które rzekomo widziano w restauracji Davida Lloyda Purleya, a także przerażające robaki i spleśniałe sufity.
Trzej klienci poinformowali o pladze much w oddziale Purley. Mówi się, że owady są „w całym salonie”, a „około 987 owadów znajduje się na suficie restauracji”.
W międzyczasie inne oddziały spotkały się z podobnie zjadliwą krytyką w Internecie.
Ponad 15 000 członków dołączyło do grupy na Facebooku David LLoyd Clubs Complaints, gdzie dzielą się swoim rozczarowaniem doświadczeniami z drogich klubów.
Uczestniczka oddziału w Chorley – który może pochwalić się ogólną oceną w Google na poziomie 4,5 – zamieściła w kwietniu recenzję, w której opisała jej klub jako „całkowicie brudny”, a podłoga w damskich przebieralniach była zaśmiecona „brudnymi pieluszkami” i „kłękami włosów”. .
MailOnline odkrył, że co najmniej pięciu pracowników Davida Lloyda pozostawiło w Google świetne recenzje na temat różnych oddziałów, nie ujawniając konfliktu interesów.
Natomiast ci, którzy płacą za obiekty klubowe w Dudley i Chigwell (z ocenami odpowiednio 4,2 i 4,5), opowiadali o toaletach z „jednym pisuarem w ofercie, ale wypełnionym po brzegi moczem” oraz „regularnie psutymi, śmierdzącymi i zalewanymi”.
David Lloyd, który ma 133 kluby w Wielkiej Brytanii i Europie, oferuje wysokiej klasy siłownie, podgrzewane baseny, sporty rakietowe z kortami o „mistrzowskiej jakości”, „regenerujące” spa, zajęcia dla dzieci i strefy zabaw.
Członkowie mogą również korzystać z wygodnych i przytulnych sal klubowych, w których mogą zjeść posiłek o jakości restauracyjnej. Ceny członkostwa wahają się od około 94 GBP miesięcznie do 219 GBP, w zależności od klubu i wybranych obiektów.
Uważa się, że jest to droższy wybór niż inne ekskluzywne marki siłowni, takie jak Virgin Active, gdzie najwyższa opłata wynosi 148 funtów miesięcznie.
W zeszłym roku tak było zgłoszone że firma private equity będąca właścicielem Davida Lloyda, TDL Capital, przygotowywała się do sprzedaży firmy za oszałamiającą kwotę 2 miliardów funtów.
Rzecznik Davida Lloyda powiedział, że firma dokonała „znacznej inwestycji” w klubie Purley, obejmującej rozbudowę odkrytego basenu, spa i tarasu.
Dodali: „Inwestujemy w nasze kluby, aby mieć pewność, że działają na najwyższym możliwym poziomie i bardzo poważnie podchodzimy do zadowolenia członków.
„Wzywamy członków mających wątpliwości, aby skontaktowali się z nami bezpośrednio, abyśmy mogli je rozwiązać tak szybko, jak to możliwe”.