W trakcie kampanii Trump robił wszystko, co w jego mocy, aby zabiegać o ich przychylność. W lipcu, przemawiając do tysięcy bitcoinerów na konferencji w Nashville w stanie Tennessee, Trump słusznie zaśpiewał z hymnu bitcoina, obiecując ugruntować pozycję Stanów Zjednoczonych jako wiodącej potęgi wydobywczej bitcoinów, ustanowić krajowy „zapas bitcoinów” i mianować osobę doradczą ds. bitcoinów rady w przypadku ponownego wyboru. Trump twierdził, że zamieni Stany Zjednoczone w „kryptograficzną stolicę planety”.
W październiku Trump posunął się nawet do uruchomienia własnej platformy kryptograficznej World Liberty Financial, którą jego rodzina reklamowała jako sposób na „przywrócenie świetności finansów”. Platforma ma świadczyć usługi pożyczek i pożyczek typu peer-to-peer o pewnym charakterze, chociaż Trumpowie podali kilka konkretnych szczegółów.
„Jeśli byłeś wyborcą skupiającym się na jednej kwestii, któremu zależy na wzroście solidnego pieniądza dzięki bitcoinowi, Trump był oczywistym wyborem” – mówi Peter McCormack, gospodarz podcastu Co zrobił Bitcoin.
Dla kontrastu, Harris Platforma Demokratów na rok 2024 nie wspomniała o kryptowalutach i wspomniała o nich tylko raz na szlaku kampanii, w rozmowie z darczyńcami w Nowym Jorku, Bloomberg zgłoszone. „Będziemy zachęcać do innowacyjnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja i zasoby cyfrowe, jednocześnie chroniąc konsumentów i inwestorów. Stworzymy bezpieczne środowisko biznesowe charakteryzujące się spójnymi i przejrzystymi zasadami postępowania” – cytuje Harris.
Wstrzemięźliwość obozu Harrisa przed zajęciem publicznego stanowiska w sprawie kryptowalut została zinterpretowana przez członków branży jako sygnał, że jej prezydentura będzie stanowić kontynuację starych, złych czasów pod rządami Bidena. „Nie widzieliśmy żadnych dowodów na to, że w ogóle zamierza złagodzić swoje stanowisko” – mówi Carter.
Wspierający Demokratów członkowie branży kryptograficznej znaleźli się w niezręcznej sytuacji; choć były one zgodne z polityką Harrisa, można było sobie wyobrazić, że zwycięstwo Trumpa będzie korzystniejszym wynikiem dla sektora. „Jako przedsiębiorca zajmujący się kryptowalutami jestem podekscytowany perspektywą hossy” – mówi Jonathan Padilla, jeden z organizatorów Crypto4Harris, koalicji lewicowych członków branży kryptograficznej. „W przypadku kryptowalut Trump prawdopodobnie będzie znacznie szybszym zastrzykiem cukru” – mówi Padilla, nawet jeśli później prezydent straci zainteresowanie.