48-letni kamieniarz, który powiedział, że ma kilka tygodni życia po tym, jak nabawił się nieuleczalnej choroby płuc spowodowanej blatami kuchennymi, podejmuje kroki prawne przeciwko swoim byłym pracodawcom.
Ojciec trójki dzieci Marek Marzec, chory na krzemicę płuc, twierdzi, że kurz, który wdychał podczas cięcia modnych kwarcowych blatów kuchennych, sprawił, że „nie mógł oddychać” i „straszliwie cierpiał”.
Marzec, który jest zbyt chory, aby poddać się ratującemu życie przeszczepowi płuc, oskarżył wytwórców kamieni, u których pracował przez dekadę, o stosowanie „niebezpiecznych” warunków pracy.
Przemawiając na łożu śmierci, mieszkający w Londynie pan Marzec oświadczył, że żąda „pilnych” zmian w zakresie bezpieczeństwa, aby zapobiec innym przed śmiercią poprzez zwykłe „wykonywanie swojej pracy”.
Coraz większa liczba lekarzy ostrzega przed zagrożeniami powodowanymi przez cząsteczki kurzu z kamienia, które można zaobserwować w kuchniach w całym kraju.
Popularne blaty kwarcowe wykonane są w 90% z mielonego kwarcu oraz w 10% z żywic i pigmentów.
Po przetworzeniu w ostateczny kształt blatu roboczego następuje uwolnienie potencjalnie szkodliwych cząstek drobnego pyłu krzemionkowego do powietrza.
Po wdychaniu do płuc cząsteczki mogą gromadzić się, powodując wewnętrzne blizny i zapalenie płuc zwane krzemicą.
Pan Marek Marzec w wieku 48 lat zmarł na śmiertelną chorobę po dziesięciu latach pracy przy blatach kwarcowych u producenta kamienia.
Pan Marzec twierdzi, że jego pracodawca nie zapewnił bezpiecznych warunków pracy i nie podjął działań minimalizujących szkodliwość toksycznych cząstek.
Prowadzi to do zwiększonego ryzyka infekcji płuc, zmniejszenia ich ogólnej skuteczności i może powodować potencjalnie śmiertelną niewydolność narządów.
W zeszłym roku w Wielkiej Brytanii odnotowano 11 przypadków, w tym jeden zgon z powodu postępującej choroby spowodowanej wdychaniem pyłu krzemionki krystalicznej podczas produkcji lub montażu.
Jedynym skutecznym sposobem leczenia tej choroby jest przeszczep płuc, który wymaga pewnego poziomu sprawności fizycznej.
W sierpniu lekarze leczący pacjentów cierpiących na tę chorobę napisali raport opublikowany w czasopiśmie „Thorax” brytyjskiego dziennika medycznego, w którym wzywali do zakazania stosowania blatów roboczych.
Pan Marzec, pochodzący z Polski, od 2012 roku pracował dla kilku producentów kamienia inżynieryjnego w północnym Londynie i Hertfordshire.
W kwietniu tego roku zdiagnozowano u niego krzemicę i od tego czasu jego stan niestety gwałtownie się pogorszył.
Pan Marzec jest obecnie leczony w szpitalu Whittington w północnym Londynie i znajduje się pod opieką wiodącego eksperta w dziedzinie zawodowych chorób płuc, dr Jo Feary ze szpitala Royal Brompton Hospital.
Obecnie znajduje się pod opieką dożywotnią.
Drogie blaty kwarcowe wykonane są z jednego z najtwardszych minerałów na ziemi, którego obróbka powoduje uwalnianie potencjalnie szkodliwych cząstek drobnego pyłu.
„Przyjechałem do Wielkiej Brytanii z nadzieją, że uda mi się zbudować lepsze życie i mieć pewność, że moje córki będą zabezpieczone finansowo” – powiedział.
„Zamiast tego z powodu pracy, jaką wykonywałem przy cięciu kwarcowych blatów, nie mogłem oddychać i odczuwałem straszny ból.
„Nie potrafię wyrazić, jak bardzo jestem zły, że pozwolono mi pracować w takich warunkach i że moje życie zostało skrócone po prostu za wykonywanie mojej pracy.
„Nie jestem jedyną osobą, której życie zostało zagrożone przez ten śmiercionośny pył.
„Nadszedł czas na podjęcie pilnych działań, aby położyć kres niebezpiecznym warunkom pracy, z którymi musiałem się zmierzyć, zanim inni kamieniarze zachorują na tę straszną chorobę i umrą”.
Marca reprezentuje kancelaria prawna Leigh Day, która twierdzi, że pilnie potrzebne są bardziej rygorystyczne środki bezpieczeństwa, aby powstrzymać rosnącą liczbę przypadków krzemicy związanych z cięciem kamienia konstrukcyjnego.
Ewan Tant, prawnik pana Marca i wspólnik w Leigh Day, ostrzegł, że bez tych środków w nadchodzących latach może dojść do kolejnych zgonów.
„To tragiczny przypadek, ponieważ mój klient znajduje się obecnie pod opieką u schyłku życia w wyniku pracy z kamieniem sztucznym, w – jego zdaniem – przerażających warunkach, całkowicie nieodpowiednich do założonego celu” – powiedział Tant.
„Nikt nie powinien spotkać się z najgorszymi konsekwencjami tylko dlatego, że poszedł do pracy”.
Można podjąć środki ostrożności w celu zmniejszenia wpływu toksycznego pyłu, obejmujące noszenie specjalistycznego sprzętu i „zwilżanie” kamienia w celu stłumienia pyłu.