TikTok to jedna z firm technologicznych, na którą wynik wyborów w USA może mieć największy wpływ. Jednak w obliczu zbliżającego się wyniku wyborów pracownicy w zaskakujący sposób oderwali się od dramatu politycznego na wysokim szczeblu, który mógł zadecydować o losie aplikacji.
Menedżer produktu z San Jose, który poprosił o anonimowość, ponieważ nie jest upoważniony do rozmów z mediami, twierdzi, że zanim dołączył do firmy na początku tego roku, bardziej niż teraz martwił się zakazem TikToka. Twierdzi, że jego koledzy rzadko poruszają ten temat, a jego zespół planuje przyszłe funkcje produktów w aplikacji tak, jakby zakaz nie miał wkrótce nastąpić.
„Teraz czuję się obojętny” – mówi. „Jako zwykły pracownik niewiele możesz zrobić, a wszyscy tak myślą, więc wszystko wygląda jak zwykle”.
WIRED rozmawiał z sześcioma pracownikami TikTok i jego spółki-matki ByteDance, pod warunkiem zachowania anonimowości, i wszyscy z nich zgłaszają bardzo niewiele, jeśli w ogóle, dyskusji na temat wyborów w USA lub polityki w swoich szeregach.
Podczas gdy osoby z zewnątrz spekulują na temat potencjalnego upadku aplikacji, pracownicy TikTok z USA twierdzą, że dyskusje na temat zakazu toczą się częściej z ich międzynarodowymi odpowiednikami lub znajomymi spoza ByteDance. „Istnieje niemal zgoda co do tego, aby nie rozmawiać o tej sprawie. Bardzo czasami niektórzy z nas mogą powiedzieć, że może już czas na zmianę decyzji, ale takie dyskusje rzadko się pojawiają” – mówi menedżer produktu TikTok.
W kwietniu podpisano ustawę o ochronie Amerykanów przed aplikacjami kontrolowanymi przez zagranicznych przeciwników (PAFACA), która wymaga, aby TikTok sprzedał swoją działalność w USA nabywcy krajowemu pod groźbą zakazu. Jednak kilka miesięcy później temat ten w większości zniknął z nagłówków wiadomości, mimo że politycy wciąż mówili o Chinach prowadzących do wyborów.
Na razie Kamala Harris nie wypowiedziała się na temat tego, co zrobiłaby z TikTokiem jako prezydent USA, ale eksperci oczekują, że będzie mniej więcej realizować politykę technologiczną administracji Bidena, w tym śledzić ustawę PAFACA.
Z kolei Donald Trump publicznie wycofał się ze swojego stanowiska z 2020 r. dotyczącego zakazu aplikacji po podobno lobbowaniu przez Jeffa Yassamiliarder i inwestor ByteDance. Niedawno Trump powiedział we wrześniowym filmie kampanii, że „wszyscy, którzy chcą ocalić TikTok w Ameryce, głosujcie na Trumpa”. Jednak nie uczynił ratowania TikToka głównym tematem rozmów podczas przystanków swojej kampanii i ludzie nie są pewni, czy w przypadku wygranej podtrzymałby swoją najnowszą opinię.