Lekarze ostro skrytykowali twórcę treści dla dorosłych, Bonnie Blue, za zachęcanie do ekstremalnych zachowań seksualnych, które mogą skutkować problemami ze zdrowiem intymnym.
Była lekarz rodzinny NHS i specjalistka ginekolog, dr Shirin Lakhani, ostrzegła, że sesje seksualne trwające „godzinami” – jak twierdzi Blue – sprawiają przyjemność – stwarzają ryzyko rozdarcia tkanki pochwy, infekcji moczu, a nawet trwałego zniekształcenia prącia.
Bonnie Blue, 25-letnia twórczyni treści dla dorosłych, zadziwiła internet, przyznając, że reklamuje usługi seksualne dla studentów.
Gwiazda OnlyFans, która ma 135 000 obserwujących na Instagramie, twierdzi, że odwiedziła kampusy uniwersyteckie w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Australii, gdzie w ciągu jednego dnia spała z wieloma mężczyznami.
Twierdziła, że w ramach swojej wizyty na Uniwersytecie Nottingham Trent w ciągu dwóch tygodni spała ze 158 mężczyznami.
Najwięcej mężczyzn, z którymi spała jednego dnia, to 22, co miało miejsce podczas 11-godzinnej sesji seksualnej – przyznała w wywiadzie podcastowym.
Użytkownicy mediów społecznościowych oskarżają ją o „prostytucję”, a niektórzy nazywają tych, którzy zapraszają ją do swoich podcastów, „hańbą feminizmu”.
Bonnie Blue (25 l.) z Nottingham wywołała oburzenie swoim dziwacznym podejściem do przypadkowego seksu.
Twórczyni treści z oceną X, Bonnie Blue, twierdziła, że podczas 11-godzinnej sesji seksualnej spała z 22 mężczyznami w ciągu jednej nocy.
Niedawno Australijczycy wystosowali petycję mającą na celu zakazanie influencerce wjazdu do kraju – w którym obecnie mieszka – aby położyć kres jej kontrowersyjnym planom filmowania seksu z „ledwie legalnymi 18-latkami”.
Chociaż dokładnie to, ile jest szkodliwe, zależy od wieku i naturalnego poziomu nawilżenia, stosowanie tego leku przez 11 godzin z rzędu to „zdecydowanie za dużo” – twierdzi dr Shirin Lakhani, lekarz pierwszego kontaktu specjalizujący się w zdrowiu ginekologicznym.
Ostrzega przed wieloma mało znanymi zagrożeniami związanymi z długimi sesjami ruchania „bez przerw pomiędzy”, takimi jak bolesne łzy, nadwyrężenia, zmniejszone czucie w narządach płciowych, a nawet złamanie penisa.
„Za każdym razem, gdy odbywasz stosunek, zarówno penis, jak i tkanki pochwy podlegają tarciu” – mówi dr Lakhani.
„W miarę narastania tarcia zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą odczuwać ból”.
Według lekarza pierwszego kontaktu kobiety mogą odczuwać bolesne konsekwencje, takie jak pęknięcia wrażliwej tkanki narządów płciowych i infekcje dróg moczowych, mniej czasu.
Do ZUM dochodzi, gdy bakterie — zwykle z tylnego odcinka przewodu pokarmowego — zanieczyszczają rurkę, przez którą mocz przedostaje się do organizmu.
Lekarze twierdzą, że osoby aktywne seksualnie muszą robić przerwy między stosunkami, aby zmniejszyć ryzyko łez i złamań.
Badania pokazują, że kobiety są ponad 30 razy bardziej narażone na zarażenie się ZUM niż mężczyźni, ponieważ ich rurka, zwana cewką moczową, jest krótsza.
„Po pewnym czasie z powodu nadmiernej stymulacji może wystąpić osłabienie czucia w narządach płciowych” – ostrzega dr Lakhani.
Najbardziej ekstremalne konsekwencje zbyt dużej ilości seksu dotykają mężczyzn – mówi. „Możliwe jest również złamanie penisa po nadmiernym współżyciu, szczególnie jeśli aktywność jest forsowna”.
Wyjaśnia, że dzieje się tak, gdy delikatne naczynia krwionośne wewnątrz prącia pękają w wyniku „traumatycznego” urazu. Z biegiem czasu w narządzie płciowym może gromadzić się blizna, powodując jego zginanie w stanie erekcji, co jest znane jako choroba Peyroniego.
Naukowcy powtórzyli obawy dr Lakhaniego dotyczące wyjątkowo długich sesji aktywności seksualnej.
Według ankiety przeprowadzonej w 2005 roku wśród 50 ekspertów ds. seksu – w tym psychologów, lekarzy i terapeutów małżeńskich – „idealna” długość stosunku wynosi od 7 do 13 minut.
Kategoria 10-30 minut została uznana przez większość terapeutów za „zbyt długą”.
Doktor Lakhani pragnie podkreślić największe ryzyko związane z ekstremalnymi zachowaniami seksualnymi, takimi jak Bonnie Blue.
„Mam nadzieję, że zastosowała ochronę w stosunku do tych wszystkich mężczyzn” – powiedziała. „Bez wątpienia istnieje ogromne ryzyko infekcji przenoszonych drogą płciową”.
Oprócz ryzyka dobrze znanych infekcji przenoszonych drogą płciową, takich jak chlamydia i rzeżączka, seks bez zabezpieczenia może dramatycznie zwiększyć ryzyko zarażenia wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV), który jest przyczyną 70 procent przypadków raka gardła i 99 procent przypadków raka szyjki macicy. nowotwory.