Menedżerowie Premier League przemawiali przed środowymi meczami Carabao Cup.
Ruud van Nistelrooy został tymczasowym menedżerem i będzie prowadził spotkanie Manchesteru United z Leicester City w czwartej rundzie, ale klub prowadzi rozmowy w sprawie mianowania Amorima na stałego następcę Ten Haga.
Ten Hag przeprowadził konferencję prasową przed meczem środowego meczu Pucharu EFL na Old Trafford (19:45 GMT) po porażce z West Hamem, ale na te komentarze nałożono embargo do wtorkowego popołudnia.
Były menadżer Ajaksu, który w swoim pierwszym sezonie w United zdobył Puchar Ligi Angielskiej, a w drugim Puchar Anglii, powiedział: „Nasz ranking nie odzwierciedla naszych wyników i poziomu”.
O tym, czy zdobycie trofeum w tym sezonie będzie sukcesem, powiedział: „Zdecydowanie chodzi o trofea. Jeśli zdobędziesz trofeum w czołowej piłce nożnej, to jest najważniejsze”.
Menedżer Tottenhamu Postecoglou powiedział, że coraz trudniej jest wykonywać tę pracę w „jakkolwiek przetworzony sposób”.
„Chyba [I’m] rozczarowany, ponieważ było to nieuniknione, biorąc pod uwagę kontrolę, którą przeszedł. Taka jest obecnie natura futbolu” – powiedział menadżer Tottenhamu.
„Erik był tam przez dwa i trochę lat i każdego roku zdobywał trofeum. Gdyby tu był [at Tottenham] czy z taką kartoteką straciłby pracę? Czy byłby poddany takiej samej kontroli?
„Wszyscy mi mówią, że wszystko, co muszę zrobić, to zdobyć trofeum, ale mam przeczucie, że byłoby tak samo. Jako menedżer musisz trafić w idealny moment, aby odnieść sukces, grać w piłkę, którą wszyscy lubią i dobrze wykonywać wszystkie podpisy.
„Jestem pewien, że Erik podniesie się z tego powodu, ponieważ jest dobrym menadżerem. Jestem pewien, że jego kariera będzie się nadal rozwijać”.
Przed meczem swojej drużyny z Manchesterem United prowadzonym przez Van Nistelrooya menadżer Leicester Steve Cooper powiedział: „Niezależnie od poziomu, na którym pracujesz, jest to wymagająca praca. Wzloty i upadki są tak ekstremalne, jak to tylko możliwe. Oklaskujesz menedżerów, gdy dobrze sobie radzą, i współczujesz im kiedy tego nie robią – tak właśnie czuję Erika i każdego menedżera, który traci pracę.
„To bardzo, bardzo prestiżowa praca w ogromnym klubie, wymagająca dużej kontroli. Nigdy nie jest miło to widzieć, ale życzę mu wszystkiego najlepszego i jestem pewien, że wróci do formy, gdy tylko będzie gotowy”.