Strona główna nauka/tech Jak pożary stają się coraz szybsze i bardziej śmiercionośne

Jak pożary stają się coraz szybsze i bardziej śmiercionośne

14
0


Pożar obozu
Pożar Camp Fire w 2018 r. rozprzestrzeniał się z zastraszającą szybkością. Spalił w sumie 239 mil kwadratowych, zniszczył 18 804 konstrukcje i zabił 85 osób. Źródło: Narodowy Instytut Standardów i Technologii

Ostatnie badania wskazują, że najszybciej rozwijające się pożary, odpowiedzialne za większość szkód spowodowanych pożarami w ciągu ostatnich dwóch dekad, przyspieszają w zachodnich Stanach Zjednoczonych.

Badanie to podkreśla potrzebę, aby krajowe oceny ryzyka pożarowego uwzględniały prędkość pożaru, aby lepiej przygotować i chronić społeczności poprzez ulepszone przepisy budowlane i plany ewakuacji.

Pojawiające się zagrożenia wynikające z szybko rozwijających się pożarów

Nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Colorado w Boulder pokazuje, że szybko rozwijające się pożary, choć stosunkowo rzadkie, były odpowiedzialne za prawie 90 procent szkód spowodowanych pożarami w USA w latach 2001–2020. Te „szybkie pożary” wypychają żar przed szybko postępujący płomienie, podpalając domy, zanim służby ratownicze będą mogły interweniować. Opublikowano w Naukabadania pokazują, że pożary te przybierają na sile, szczególnie w zachodnich Stanach Zjednoczonych, narażając miliony ludzi na większe ryzyko.

Badanie ujawnia również poważną lukę w gotowości na wypadek pożaru: obecne krajowe oceny ryzyka pożaru nie uwzględniają prędkości pożaru, pozostawiając społeczności bez informacji niezbędnych do przygotowania się na szybko rozprzestrzeniające się pożary.

Niedocenione niebezpieczeństwo związane z szybkością ognia

„Wiele słyszymy o megapożarach ze względu na ich wielkość, ale jeśli chcemy chronić nasze domy i społeczności, naprawdę musimy docenić szybkość rozprzestrzeniania się pożarów i przygotować się na nie” – powiedziała Jennifer Balch, stypendystka CIRES, profesor nadzwyczajny geografii i specjalistka ds. główny autor badania. „Prędkość ma większe znaczenie dla bezpieczeństwa ludzi”.

Balch i jej współpracownicy zainspirowali się do bliższego przyjrzenia się prędkości pożaru po pożarze Marshalla, który w grudniu 2021 r. zniszczył ponad 1000 domów w hrabstwie Boulder w Kolorado. Ogień strawił mniej niż 6100 akrów (24,7 km2), ale szybko się rozrósł z powodu połączenie suchych warunków i silnego wiatru. Niecałą godzinę po zgłoszeniu pożar rozprzestrzenił się na miasto oddalone o 4,8 km, co ostatecznie doprowadziło do ewakuacji dziesiątek tysięcy ludzi. W następstwie tego zespół Balcha chciał zrozumieć, w jaki sposób tempo rozwoju pożarów wpływa na ryzyko pożarów w całym kraju.

Zaawansowane techniki analizy rozwoju pożaru

Naukowcy wykorzystali dane satelitarne do analizy tempa wzrostu ponad 60 000 pożarów w sąsiednich Stanach Zjednoczonych w latach 2001–2020. Korzystając z najnowocześniejszego algorytmu, który polega na zastosowaniu zestawu obliczeń do każdego piksela satelity, zidentyfikowano i zarejestrowano obwód każdego pożaru w każdym dniu jego aktywności.

„Do tej pory dysponowaliśmy rozproszonymi informacjami na temat prędkości ognia” – powiedziała Virginia Iglesias, tymczasowa dyrektor Earth Lab i współautorka badania. „Wykorzystaliśmy obserwacje Ziemi i dane teledetekcyjne, aby w systematyczny sposób poznawać rozwój pożarów w całym kraju”.

Alarmujące trendy i strategie ochronne

Zespół wykorzystał mapy obwodu pożaru do obliczenia tempa rozwoju każdego pożaru w miarę jego postępu. Następnie przybliżyli najszybsze pożary, które w ciągu jednego dnia objęły powierzchnię ponad 4003 akrów (16,2 km2), i sprawdzili, jak zmieniało się najwyższe tempo wzrostu w czasie. Analiza wykazała oszałamiający, 250-procentowy wzrost średniego maksymalnego tempa wzrostu najszybszych pożarów w ciągu ostatnich dwóch dekad w zachodnich stanach USA.

„W ciągu zaledwie kilku dekad w zachodnich Stanach Zjednoczonych pożary nasiliły się” – powiedział Balch. „Musimy skupić się na tym, co możemy zrobić, aby przygotować społeczności: wzmocnić domy i opracować solidne plany ewakuacji”.

Aby ocenić wpływ szybkich pożarów na ludzi i infrastrukturę, badacze porównali tempo wzrostu najszybszych pożarów z informacjami zapisanymi w raportach incydentów, dotyczącymi liczby uszkodzonych lub zniszczonych konstrukcji na każde zdarzenie pożarowe. Ustalili, że szybkie pożary spowodowały 88 procent domów zniszczonych w latach 2001–2020, mimo że w historii stanowiły one jedynie 2,7 procent pożarów. Pożary, które uszkodziły lub zniszczyły ponad 100 konstrukcji, wykazały szczytowe tempo rozwoju pożaru na powierzchni ponad 21 000 akrów (85 kilometrów kwadratowych) w ciągu jednego dnia.

„Te wyniki zmieniają sposób, w jaki myślimy o ryzyku pożarów, ponieważ uznają tempo wzrostu za kluczowy wyznacznik niszczycielskiego potencjału pożaru” – powiedział Iglesias.

Krytyczne luki w modelach ryzyka pożaru

W pracy podkreślono także krytyczną lukę w ocenie ryzyka. Na poziomie krajowym modele ryzyka pożarów obejmują parametry spalonego obszaru, intensywność, dotkliwość i prawdopodobieństwo wystąpienia, ale nie uwzględniają tempa wzrostu ani innych miar prędkości pożaru. Agencje rządowe i firmy ubezpieczeniowe korzystające z tych modeli tracą zatem istotne informacje na temat rozprzestrzeniania się pożarów, które właściciele domów mogliby wykorzystać, aby lepiej chronić siebie i swoje społeczności. Autorzy uważają, że należy to zmienić.

„Jeśli chodzi o ochronę infrastruktury i organizowanie skutecznych ewakuacji, prędkość rozprzestrzeniania się pożaru jest prawdopodobnie ważniejsza niż sam jego rozmiar” – powiedział Iglesias.

Więcej informacji na temat tych badań można znaleźć w artykule Śledzenie alarmującego przyspieszenia prędkości pożarów.

Odniesienie: „Najszybciej rosnące i najbardziej niszczycielskie pożary w USA (2001–2020)” Jennifer K. Balch, Virginia Iglesias, Adam L. Mahood, Maxwell C. Cook, Cibele Amaral, Amy DeCastro, Stefan Leyk, Tyler L. McIntosh, R. Chelsea Nagy, Lise St. Denis, Ty Tuff, Erick Verleye, A. Park Williams i Crystal A. Kolden, 24 października 2024 r., Nauka.
DOI: 10.1126/science.adk5737



Link źródłowy