Siły izraelskie wycofały się z jednej z ostatnich funkcjonujących placówek medycznych w północnej Gazie, pozostawiając ślad zniszczeń po całodniowym oblężeniu i nocnych nalotach, w których zginęło dziesiątki osób w mieście Beit Lahia.
W zeszłym tygodniu żołnierze wtargnęli do szpitala, gdy Siły Obronne Izraela kontynuowały swoją śmiercionośną ofensywę na północy, nazwaną przez szefa ONZ ds. praw człowieka Volkera Turka jednym z „najciemniejszych momentów” konfliktu.
IDF oświadczyło, że celuje w bojowników Hamasu, którzy „byli w strukturze na obszarze Beit Lahia” i że niektórzy z nich zostali zabici. Wojsko dodało, że przed strajkiem „podjęto liczne kroki w celu ograniczenia ryzyka wyrządzenia krzywdy ludności cywilnej”.
Materiał nakręcony w szpitalu Kamal Adwan przez ekipę NBC News w Gazie przedstawia sprzęt, koce, środki medyczne i panele sufitowe porozrzucane po podłodze, a także powalone meble blokujące drzwi i chodniki.
Dla doktora Hossama Abu Safiyi, pediatry, który jako dyrektor szpitala opiekował się setkami pacjentów, oblężenie stało się boleśnie osobiste. Po wycofaniu się sił izraelskich w sobotę udał się na pobliski cmentarz, aby pochować swojego syna Ibrahima, który zginął w ostatnich strajkach.
Ekipa NBC News dołączyła do Abu Safiyi, stojącego ramię w ramię z krewnymi, pacjentami i wysiedleńcami, gdy ten odmawiał łzawą, ostatnią modlitwę do swojego syna. Przytulają go i pocieszają.
„Wszyscy jesteśmy waszymi dziećmi” – powiedziała jedna z nich, zanim wrócili do pracy w budynku zniszczonym przez konflikt.
Biuro Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa w niedzielnym oświadczeniu nazwało sytuację Palestyńczyków w północnej Gazie „nie do zniesienia”. Jego rzecznik powiedział, że szef organizacji ponowił swój apel o zawieszenie broni i uwolnienie zakładników.
„Sekretarz Generalny jest zszokowany przerażającą liczbą zgonów, obrażeń i zniszczeń na północy, cywilami uwięzionymi pod gruzami, chorymi i rannymi pozbawionymi ratującej życie opieki zdrowotnej, a rodzinom brakuje żywności i schronienia – według doniesień rodzin zostali oddzieleni, a wiele osób zatrzymanych” – czytamy w oświadczeniu.
Ministerstwo zdrowia Gazy poinformowało, że siły izraelskie zatrzymały setki pacjentów, personelu medycznego i wysiedleńców Palestyńczyków, którzy szukali schronienia w szpitalu Kamal Adwan, a w sobotę w szpitalu pracowało tylko trzech lekarzy.
Organizacja Lekarze bez Granic oświadczyła w sobotę, że jest „głęboko zaniepokojona” bezpieczeństwem i miejscem pobytu jednego ze swoich pracowników, doktora Mohammeda Obeida, chirurga ortopedy, który ukrywał się i pracował w Kamal Adwan.
Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus nazwał sytuację „katastrofalną”, ponieważ pozostało tak mało personelu, który mógłby opiekować się „prawie 200 pacjentami”.
„Doniesienia o uszkodzeniu lub zniszczeniu placówek służby zdrowia i środków medycznych podczas oblężenia są godne ubolewania” – dodał.
Kamal Adwan jest jednym z zaledwie trzech szpitali w okolicy, które mają problemy z funkcjonowaniem. IDF nie skomentowało zatrzymania pracowników służby zdrowia.
Na zewnątrz atak był kontynuowany. Władze lokalne podały, że w izraelskich nalotach zginęło co najmniej 30 osób i zburzono kilka domów, w tym w dzielnicy Al-Khazan w Beit Lahia.
Doktor Munir Abdullah Al-Bursh, dyrektor generalny Ministerstwa Zdrowia Gazy, powiedział, że w niedzielnych strajkach na budynek mieszkalny w Beit Lahia pochowano „dużą liczbę ludzi”, oskarżając IDF o strzelanie do ekip ratowniczych, gdy zbliżały się one do tego obszaru. NBC News zwróciło się do IDF o komentarz w sprawie oskarżenia.
Al-Bursh powiedział, że mieszkańcy szukali ocalałych gołymi rękami. „Poprosiliśmy ich o przetransportowanie rannych do najbliższego szpitala wszelkimi dostępnymi środkami, czy to wózkiem, tuk-tukiem, czy innym dostępnym środkiem transportu” – powiedział.
IDF nazwała nocne zamachy bombowe w Beit Lahia „precyzyjnym atakiem z użyciem precyzyjnej amunicji”, wymierzonym w infrastrukturę i bojowników Hamasu. NBC nie jest w stanie samodzielnie zweryfikować tych informacji, a IDF nie podała szczegółów na temat tych celów.
Lokalne Ministerstwo Zdrowia podało w zeszłym tygodniu, że co najmniej 87 osób zginęło w wyniku izraelskich ataków na budynki mieszkalne w Beit Lahia.
Ostatnie ataki nastąpiły po tygodniach intensywnego bombardowania północnej Gazy, gdy IDF otoczyły szpitale i obozy dla uchodźców, zmuszając dziesiątki tysięcy Palestyńczyków do ucieczki i podsycając strach przed ukierunkowaną kampanią głodową.
Joyce Msuya, Pełniący obowiązki Podsekretarza Generalnego ONZ ds. Humanitarnych powiedział, że „cała ludność północnej Gazy jest zagrożona śmiercią”.
Prawie 43 000 osób zginęło w Gazie, a prawie 100 000 zostało rannych od czasu, gdy Izrael rozpoczął ofensywę po ataku bojowników Hamasu na południowy Izrael, gdzie 7 października 2023 r. zginęło około 1200 osób, a kolejnych 250 porwano.
W zeszłym tygodniu Jordania, jeden z najbliższych sojuszników Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, podczas spotkania w Londynie spotkała się z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem.
Minister spraw zagranicznych kraju Ayman Safadi powiedział Blinkenowi, że Izrael dokonuje czystek etnicznych Palestyńczyków w Gazie. „To musi się skończyć” – powiedział amerykańskiej delegacji przed dziennikarzami.
W niedzielę dyrektorzy CIA i izraelskiego Mossadu spotkają się z nowym premierem Kataru w Doha, aby rozpocząć wznowione negocjacje w sprawie krótkoterminowego porozumienia o zawieszeniu broni w Gazie, które przewiduje uwolnienie części zakładników w zamian za część więźniów palestyńskich.