Ogród zoologiczny w Cincinnati poinformował, że kciuk pracownika zoo i ogrodu botanicznego w Cincinnati został częściowo amputowany po ataku bonobo podczas porannego karmienia w piątek.
Stan pracownika został ustabilizowany w szpitalu i jest poddawany leczeniu – podało zoo w piątkowym oświadczeniu.
Jak podało zoo, bonobo przegryzło ochronną siatkę, gdy pracownik opieki nad naczelnymi podawał zwierzętom żywność i lekarstwa podczas porannych obchodów.
Nie było jasne, czy naczelny miał kontakt z robotnicą, czy też obrażenia nastąpiły od bariery.
Zoo podkreśliło, że wydarzyło się to „za kulisami” w siedlisku Jungle Trails, które według niego w zeszłym roku było domem dla 10 bonobo.
„Do zdarzenia doszło za kulisami i żaden inny personel, goście ani zwierzęta nie byli zaangażowani ani nie odnieśli obrażeń” – dodał.
Ogród zoologiczny stwierdził, że nie doszło do naruszenia, a w głównym siedlisku nie było pracowników.
Rzecznik zoo powiedział, że siedlisko Jungle Trails było zamknięte na ten dzień, ale miało zostać ponownie otwarte w sobotę.
„Zoo analizuje szczegóły, aby zrozumieć, co doprowadziło do zdarzenia” – stwierdziła instytucja w swoim oświadczeniu.
Ogród zoologiczny nie ustalił, które zwierzę brało udział w zdarzeniu.
Jak podało zoo, 8 września w ośrodku Gilda, 18-letnia bonobo, urodziła chłopca. 30 września w zoo opublikowany film pary po raz pierwszy publicznie pojawiającej się w swoim środowisku.
Bonobo to naczelny blisko spokrewniony z szympansem.
The Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody i Zasobów Naturalnych wymienia bonobo jako gatunek zagrożony, którego populacja spada z powodu rozwoju, niepokojów społecznych i górnictwa w rodzimej Demokratycznej Republice Konga.
Organizacja non-profit Bonobo Conservation Initiative stwierdziła, że trudno jest uzyskać wiarygodne szacunki dotyczące populacji. „Dziś żyje zaledwie 15 000 bonobo” – napisano dalej jego strona internetowa.
Bonobo, często zorganizowane wokół przywództwa kobietsą uważane za bardziej pokojowe, inteligentne i empatyczne niż inne naczelne. Ponieważ są to ostatnie małpy człekokształtne odkryte przez człowieka – oficjalnie uznano je za gatunek w 1929 r. – badacze wciąż dokonują nowych odkryć i mają nadzieję, że uda im się dokonać kolejnych.
Kluczowym z potencjalnych spostrzeżeń jest to, czego bonobo mogą nauczyć badaczy o ludziach. Według badania naczelne mają 98,7 wspólnego DNA z człowiekiem, co czyni je naszym najbliższym krewnym w królestwie zwierząt. Światowy Fundusz na rzecz Dzikiej Przyrody.