Badania pokazują, że nastolatki palące konopie indyjskie mogą uszkadzać wyściółkę mózgu.
Kanadyjscy badacze odkryli, że osoby, które paliły konopie indyjskie przed 16. rokiem życia, miały cieńszą korę mózgową – najbardziej zewnętrzną warstwę mózgu – niż osoby, które tego nie robiły.
Eksperci twierdzą, że odkrycie jest niepokojące, ponieważ kora mózgowa jest kluczową częścią mózgu – odpowiedzialną za funkcje poznawcze, pamięć i rozumowanie.
Naukowcy stojący za badaniem argumentują, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja psychoaktywna zawarta w konopiach indyjskich – może zmniejszać tę część mózgu.
Odkrycia te nadeszły po wzmożonej analizie zagrożeń związanych z paleniem konopi indyjskich. Prawie jedna na dziesięć osób w Wielkiej Brytanii twierdzi, że zażywała ten narkotyk w ciągu ostatniego roku. Wśród osób w wieku od 16 do 24 lat odsetek ten wzrasta do 15%.
Nastolatki palące marihuanę mogą uszkadzać wyściółkę mózgu (zdjęcie stockowe)
Osoby, które paliły marihuanę przed 16. rokiem życia, miały cieńszą korę mózgową (zdjęcie stockowe)
Na początku tego miesiąca lekarze w USA, gdzie zażywanie konopi indyjskich zostało zalegalizowane w 24 stanach, stwierdzili, że zaobserwowali gwałtowny wzrost liczby wyniszczających skutków ubocznych związanych z przewlekłym używaniem tego narkotyku.
Obejmuje to rosnącą liczbę przypadków „scromitingu” – zjawiska, podczas którego osoby cierpiące jednocześnie krzyczą i wymiotują.
Wcześniejsze badania powiązały również używanie konopi indyjskich przez młodzież ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia poważnych zaburzeń psychotycznych w późniejszym życiu.
Jedno z badań z 2007 roku wykazało, że wśród nastolatków, którzy palili marihuanę co najmniej pięć razy, ryzyko wystąpienia psychozy w ciągu następnych dziesięciu lat było dwukrotnie większe niż u nastolatków, którzy nigdy nie próbowali tej substancji.
Najnowsze badania dotyczące wpływu konopi indyjskich na mózg przeprowadzili naukowcy z Wydziału Lekarskiego Université de Montréal.
Doktor Tomas Paus, psycholog i współautor badania, stwierdził, że możliwe jest, że używanie konopi indyjskich może „utrudniać mózgowi uczenie się nowych rzeczy, interakcję z ludźmi i radzenie sobie z nowymi sytuacjami”.
„Innymi słowy, sprawia, że mózg staje się bardziej podatny na wszystko, co może wydarzyć się w życiu młodego człowieka”.