Ojciec walczył o życie po tym, jak w zdumiewająco rzadkim przypadku zaraził się trzema wirusami przenoszonymi przez komary w tym samym czasie.
Joe Casey, lat 55, przez trzy tygodnie pozostawał w śpiączce po ugryzieniu w swoim rodzinnym mieście w New Hampshire w sierpniu. Kiedy się obudził, nie mógł chodzić ani mówić.
Ojciec czwórki dzieci zaraził się wschodnim zapaleniem mózgu koni (EEE), wirusem Zachodniego Nilu i zapaleniem mózgu St. Louis, prawdopodobnie od komara przenoszącego wszystkie trzy patogeny.
Lekarze byli zszokowani, ponieważ łącznie te trzy wirusy zakażają co roku jedynie około 1000 Amerykanów.
Skutki walki ze wszystkimi trzema chorobami spustoszyły układ odpornościowy pana Caseya, powodując obrzęk jego mózgu z powodu nadmiaru płynu, co wywiera ogromny nacisk na komórki mózgowe.
Joe Casey (na zdjęciu), lat 55, zapadł w śpiączkę w sierpniu po zakażeniu śmiercionośną chorobą przenoszoną przez komary wschodnim zapaleniem mózgu koni (EEE), wirusem Zachodniego Nilu i zapaleniem mózgu z St. Louis
Casey powiedział WCAX: „Nie lekceważcie wielkości złoczyńcy. Musisz po prostu być gotowy i być przygotowany”
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
W tym tygodniu, kilka dni po ostatecznym zwolnieniu Caseya ze szpitala, nalegał, aby Amerykanie zachowali czujność w związku z przenoszonymi przez choroby komarami, które stają się coraz bardziej powszechne w USA.
Powiedział WCAX: „Nie lekceważ wielkości złoczyńcy. Musisz po prostu być gotowy i być przygotowany.
Zaapelował także do rodziców, aby stosowali na zewnątrz i na swoich dzieciach spraye odstraszające komary. Nie jest jasne, czy w momencie ugryzienia miał na sobie jakiś środek odstraszający.
EEE to wirus, który krąży po obszarach z bagnami słodkowodnymi, takich jak wybrzeża Atlantyku i Zatoki Perskiej, Wielkie Jeziora i Karaiby.
Komary przenoszą chorobę na ssaki, takie jak konie i ludzi, a ludzie nie mogą przenosić choroby między sobą.
Jednak wirus ten występuje niezwykle rzadko u ludzi, z zaledwie kilkunastu przypadkami rocznie.
Oczekuje się, że jeden na trzech pacjentów z EEE umrze, a ci, którzy przeżyją, często borykają się z szeregiem długotrwałych skutków, takich jak uszkodzenie mózgu, zmiany osobowości, drgawki, niepełnosprawność intelektualna i paraliż spowodowany obrzękiem mózgu.
Jak dotąd w tym roku 16 Amerykanów zostało zarażonych EEE, w tym Steven Perry, mieszkaniec New Hampshire. 41-latek zmarł w połowie sierpnia po tym, jak był to pierwszy przypadek człowieka w tym stanie od 10 lat.
W tym roku wielu Amerykanów zmarło z powodu chorób przenoszonych przez komary, takich jak EEE. EEE rozprzestrzenia się wyłącznie za pośrednictwem komarów i powoduje śmierć nawet jednego na trzech pacjentów
Powyższa mapa pokazuje hrabstwa, w których do tej pory w tym roku wykryto EEE. Ciemnoniebieskie obszary reprezentują miejsca, w których występują przypadki ludzkie
Casey spędził trzy tygodnie w śpiączce, a kolejne siedem tygodni na intensywnej fizjoterapii, ponieważ choroby uniemożliwiły mu chodzenie i mówienie. Teraz ostrzega innych, aby zachowali czujność w zakresie odstraszania komarów
Casey uzyskał również pozytywny wynik testu na zapalenie mózgu z St. Louis, na które rocznie choruje zaledwie kilkudziesięciu Amerykanów.
Rozprzestrzeniani przez komary w Ameryce Północnej i Południowej ludzie mogą zostać zarażeni, gdy komary żerują na zakażonych ptakach i gryzą ludzi.
W zeszłym roku w USA odnotowano 20 przypadków u ludzi. Z powodu tej choroby umiera co piąty pacjent.
Na koniec stwierdzono, że u Caseya wykryto przeciwciała wirusa Zachodniego Nilu, który latem hospitalizował doktora Anthony’ego Fauciego.
Powiedział, że chociaż nie pamięta zbyt wiele, pamięta, że „nigdy w życiu nie czuł się tak chory”.
W ostatnich latach liczba przypadków chorób przenoszonych przez komary rośnie – w zeszłym roku odnotowano około 2500 przypadków, czyli ponad dwukrotnie więcej niż 1130 w 2022 r.
Eksperci twierdzą jednak, że liczby te są prawdopodobnie znacznie zaniżone, ponieważ większość osób zarażonych wirusem nie jest poddawana testom na obecność wirusa.
Co roku na tę chorobę umiera około 150 osób. W 2024 r. zgłoszono dotychczas 289 przypadków w 33 stanach.