Naukowcy i organy regulacyjne pomijają mikroplastik w kosmetykach pozostawianych na skórze, takich jak filtry przeciwsłoneczne i balsamy do ust. Chociaż większość przepisów koncentruje się na produktach spłukiwanych, produkty pozostawione na skórze mogą znacząco przyczynić się do zanieczyszczenia środowiska i zagrożeń dla zdrowia.
Nowa krytyczna recenzja przeprowadzona przez naukowców z Uniwersytet w Birmingham pokazuje, że badania i organy regulacyjne nie zwracają uwagi na mikrodrobiny plastiku stosowane w kosmetykach i produktach higieny osobistej pozostawianych na skórze.
Artykuł ukazał się w Dziennik materiałów niebezpiecznych i ujawnia niepokojący brak testów produktów pozostawianych na skórze, takich jak filtry przeciwsłoneczne, środki nawilżające, środki dezynfekujące do rąk, dezodoranty i pomadki do ust, które mogą zawierać składniki mające wpływ zarówno na środowisko, jak i zdrowie.
Dr Anna Kukkola z Uniwersytetu w Birmingham powiedziała: „Przeprowadziliśmy kompleksowy, systematyczny przegląd aktualnego stanu wiedzy na temat mikroplastików w produktach kosmetycznych i pielęgnacyjnych. Nasza analiza ujawnia znaczne przeoczenie w bieżących badaniach i globalnych ramach regulacyjnych, które koncentrują się głównie na produktach spłukiwanych.
„Wkład kosmetyków „pozostawianych” w zanieczyszczenie mikroplastikami jest krytycznym, choć niedostatecznie zbadanym aspektem skażenia środowiska. Cząstki te ostatecznie trafią do oczyszczalni ścieków lub składowisk śmieci, skąd mogą przedostać się do środowiska wodnego. Co więcej, pomimo prawdopodobnego szerokiego narażenia skóry na mikroplastik poprzez takie produkty, zaskakujący jest brak badań oceniających powiązane skutki zdrowotne, a w tym przeglądzie nie znaleziono żadnych badań dotyczących narażenia na mikroplastik”.
Luki w badaniach nad produktami pozostawianymi na skórze
Badanie wykazało, że spośród 2381 zbadanych produktów tylko dwa były produktami niespłukiwanymi. Możliwe przyczyny tej luki obejmują trudności w ekstrakcji mikroplastików ze złożonych preparatów na bazie oleju lub brak presji społecznej wynikający z różnych zakazów stosowania mikroplastików w produktach spłukiwanych, co sprawia, że społeczeństwo wydaje się, że ten obszar jest odpowiednio traktowany przez organy i władze regulacyjne.
Dr Kukkola kontynuuje: „Ogólnie rzecz biorąc, ilości i właściwości mikrodrobin plastiku w produktach kosmetycznych i produktach higieny osobistej spoza grupy produktów spłukiwanych, takich jak peelingi do twarzy i pasty do zębów, są w dużej mierze nieznane. Może to wynikać z faktu, że testowanie formuł bez spłukiwania pod kątem obecności tych szkodliwych cząstek jest znacznie bardziej złożone niż badanie ich odpowiedników spłukiwanych. Alternatywnie, brak badań nad produktami pozostawianymi na skórze może wynikać z postrzegania opinii publicznej, napędzanego reklamami branżowymi, że problem mikroplastików w takich produktach został odpowiednio rozwiązany, choć w rzeczywistości jest to dalekie od przypadku. Jedynym środkiem regulacyjnym zapewniającym odpowiednie postępowanie z kosmetykami bez spłukiwania jest nowy unijny zakaz mikroplastiku, który wchodzi w życie etapami – od 2027 r. dla kosmetyków spłukiwanych, w 2029 r. dla kosmetyków niespłukiwanych i dopiero od 2035 r. dla ust, paznokci i produkty do makijażu, podobnie jak wszystkie inne skupiają się wyłącznie na produktach spłukiwanych.
„Z punktu widzenia zdrowia rzeczywistość jest taka, że wiedza na temat tego, co dzieje się z tymi produktami po nałożeniu na skórę, jest bardzo niewielka. Istnieje kilka możliwych dróg wchłaniania tych składników przez nasz organizm, w zależności od sposobu aplikacji produktu. Balsamy do ust można na przykład połknąć, choć możliwe jest, że mniejsze cząsteczki plastiku przedostaną się przez skórę do organizmu poprzez mieszki włosowe i kanały potowe (tzw. drogę przezwyrostkową). Biorąc pod uwagę, ile z tych formuł nasze organizmy mogą wchłonąć i faktycznie wchłaniają, niepokojące jest to, że przeprowadzono niewiele lub nie przeprowadzono żadnych badań w celu zbadania powiązanych skutków zdrowotnych, co należy naprawić.
Niewłaściwe użycie terminu „Mikrokulki”
W artykule zasugerowano, że termin „mikrogranulki”, który szczególnie odnosi się do produktów „spłukiwanych”, był niewłaściwie używany jako ogólne określenie wszystkich mikrodrobin plastiku w kosmetykach i produktach higieny osobistej w literaturze związanej z testowaniem produktów, oraz argumentuje, że spowodowało to braki w przepisach dotyczących mikroplastików na całym świecie, które zostały wypaczone w kierunku produktów „spłukiwanych”. W ten sposób potencjalnie znacząca część zanieczyszczeń mikroplastikami z produktów pozostawianych na skórze jest w sposób niezamierzony pomijana w światowym prawodawstwie.
Dr Kukkola podsumowuje: „Badanie to skutecznie pokazuje, że produkty niespłukiwane są chronicznie niedostatecznie zbadane, co prowadzi do poważnych luk w wiedzy, i podkreśla znaczenie opracowania nowych metod analitycznych, które wspomogą przyszłe wysiłki w zakresie egzekwowania przepisów”.
W oparciu o tę analizę prof. Iseult Lynch (Uniwersytet w Birmingham) i dr Sophie Comer-Warner (Uniwersytet Illinois Urbana-Champaign) zapewniły wspólne finansowanie w ramach Partnerstwa na rzecz Odkryć, Zaangażowania i Edukacji Birmingham-Illinois (BRIDGE) na rzecz opracować metody ekstrakcji, analizy i identyfikacji mikroplastików z kosmetyków pozostawianych na skórze, aby rozpocząć uzupełnianie zidentyfikowanych luk w wiedzy.
Prof. Lynch zauważa, że „chociaż same mikrodrobiny plastiku mogą być stosunkowo łagodne, wiele innych substancji chemicznych jest nieodłącznie związanych z mikrodrobinami plastiku lub na nich w złożonych preparatach pozostawianych na skórze, w tym potencjalnie PFAS, plastyfikatory i inne substancje chemiczne, o których wiadomo, że są albo rakotwórcze, albo hormonalne. zakłócacze. Nasz projekt BRIGDE w szczególności opracuje przepływy pracy mające na celu ekstrakcję mikroplastików i powiązanych z nimi substancji chemicznych, umożliwiając właściwą analizę potencjalnych konsekwencji toksykologicznych codziennego narażenia poprzez kosmetyki i produkty higieny osobistej”.
Odniesienie: „Beyond microbeads: Badanie roli kosmetyków w zanieczyszczeniach mikroplastikami i podkreślanie pytań bez odpowiedzi”, Anna Kukkola, Andrew J. Chetwynd, Stefan Krause i Iseult Lynch, 27 czerwca 2024 r., Dziennik materiałów niebezpiecznych.
DOI: 10.1016/j.jhazmat.2024.135053