Liverpool przeciwko Chelsea miał też inne zalety. Miejmy nadzieję, że Diogo Jota nie odniesie poważnej kontuzji po tym, jak musiał zejść z boiska, ale Darwin Nunez spisał się znakomicie, gdy zastąpił go po pół godzinie.
Nunez nie dostał szansy na zdobycie gola, ale wprowadził do gry innych i był zaangażowany we wszystkie dobre rzeczy, których Liverpool dokonał po tym, jak wszedł z ławki.
Ogólnie zespół Slota nie prezentował się najlepiej, ale przynajmniej częściowo przypisałbym to skutkom przerwy reprezentacyjnej.
Liverpoolowi nie było łatwo w tych samych okolicznościach we wrześniu, kiedy przegrał z Nottingham Forest, a w niedzielę zarówno oni, jak i Chelsea, również nie prezentowali się najlepiej.
Tym razem jednak Liverpool przekroczył granicę i myślę, że naprawdę dobrze poradzili sobie z meczem, prowadząc 2:1, i mieli dość dyscypliny, aby zakończyć mecz bez zbytniego strachu.
Sztuką na wygranie ligi jest wygrywanie meczów, gdy nie grasz dobrze i chociaż jest zdecydowanie za wcześnie, aby mówić o tym, że Liverpool zostanie mistrzem, to Liverpool jest obecnie na szczycie tabeli i ma wiele powodów do zadowolenia.
Danny Murphy rozmawiał z Chrisem Bevanem z BBC Sport.