Strona główna zdrowie Jestem lekarzem rodzinnym i nie zauważyłem własnych objawów raka piersi: oto, jak...

Jestem lekarzem rodzinnym i nie zauważyłem własnych objawów raka piersi: oto, jak rozpoznać wczesne sygnały ostrzegawcze, które NIE zawsze obejmują guzek

7
0


Jako lekarz pierwszego kontaktu dr Fiona Baber była pewna, że ​​wie lepiej niż większość, jak rozpoznawać objawy raka piersi.

Kiedy więc w 2012 roku ówczesna 49-latka poczuła dziwne uczucie w jednej z piersi, zlekceważyła to jako nic. „Kiedy jesteś lekarzem rodzinnym, uczy się cię, jak badać piersi pod kątem guzków, a ja nic nie czułam, więc zakładam, że wszystko jest w porządku” – powiedziała. „Ale kiedy pochyliłam się pod prysznicem i przycisnęłam palce do piersi, poczułam jeden obszar, który wydawał się nieco gęstszy”.

Dwa miesiące później uczucie nie zniknęło. Dlatego doktor Baber, który prowadził gabinet w Southampton, umówił się na wizytę u innego lokalnego lekarza pierwszego kontaktu. On też nic nie czuł – i po prostu kazał jej przyjść za miesiąc, jeśli nadal będzie się martwić.

Ale w tym momencie dr Baber desperacko potrzebowała odpowiedzi, więc umówiła się na wizytę u prywatnego specjalisty. Po serii badań i badań potwierdziły się jej najgorsze obawy – miała raka piersi.

Doktor Fiona Baber nigdy nawet nie słyszała o zdiagnozowanym u niej raku piersi

Doktor Fiona Baber nigdy nawet nie słyszała o zdiagnozowanym u niej raku piersi

Pomimo kilkudziesięciu lat doświadczenia był to rodzaj raka, o którym doktor Baber nigdy nie słyszała: zrazikowy rak piersi, który często nie powoduje guzków, klasyczny objaw, o którym większość wie, a przez to niezwykle trudny do zdiagnozowania.

Co roku w Wielkiej Brytanii prawie 10 000 kobiet dowiaduje się, że ma zrazikowego raka piersi, co czyni go drugim najczęstszym typem tej choroby. Niewiele jednak na ten temat wiadomo, a lekarze nie wiedzą, jak najlepiej ją leczyć. Doktor Baber powiedział: „Odbyłem lata szkolenia medycznego, ale po prostu się o tym nie mówiło”.

Dziś, po mastektomii i półrocznej chemioterapii, doktor Baber znajduje się w remisji.

Jednak to doświadczenie wzbudziło w niej zaniepokojenie, że wiele kobiet diagnozowano o wiele za późno, ponieważ one – i ich lekarze pierwszego kontaktu – nie znali sygnałów ostrzegawczych. „Byłam lekarzem rodzinnym i przegapiłam swój własny nowotwór” – powiedziała. „Pomyśl, jak trudne musi być dla większości kobiet dostrzeżenie objawów”.

Doktor Baber i dwóch innych klinicystów, u których zdiagnozowano zrazikowego raka piersi, postanowili teraz podzielić się swoimi historiami w nadziei na podniesienie świadomości na temat tej słabo poznanej choroby.

Jane Sedcole, 66-letnia lekarz rodzinny z East Yorkshire, pomyliła zmiany w piersiach z menopauzą i była zszokowana, gdy po postawieniu diagnozy dowiedziała się, że cierpi na odmianę raka piersi, o której nigdy nie słyszała.

Debbie Parker (62 l.) pracowała jako pielęgniarka w Londynie, kiedy rutynowe badanie wykazało niewielką nieprawidłowość w jej piersi. Nie miała żadnych objawów i przyznaje, że nawet nie zdawała sobie sprawy, że istnieją różne rodzaje raka piersi.

Współpracują z organizacją charytatywną Lobular Breast Cancer UK, która wzywa NHS do informowania lekarzy pierwszego kontaktu o objawach.

Chcą także zmian w badaniach przesiewowych w kierunku raka piersi, aby zapewnić szybkie wykrywanie przypadków nowotworu zrazikowego, ponieważ często nie jest on widoczny na zdjęciach rentgenowskich. „Lekarze pierwszego kontaktu odsyłają kobiety, ponieważ nie mają pojęcia o zrazikach” – powiedziała Darlaine Honey, współzałożycielka organizacji charytatywnej. „Potrzebujemy rewizji programu badań przesiewowych piersi w tym kraju – mammografia nie jest rozwiązaniem uniwersalnym.

„Kobiety chodzą dookoła, myśląc, że wszystko jest w porządku, choć tak nie jest, a pomijamy tak wiele nowotworów”.

Przewodnicząca organizacji charytatywnej Claire Turner zgadza się z tym – siedem mammografii w ciągu trzech lat nie przeoczyło guza piersi.

„Musimy zwiększyć wiedzę i zrozumienie na temat zrazikowego raka piersi wśród pacjentów i pracowników służby zdrowia, aby móc szybko i skutecznie diagnozować więcej osób” – stwierdziła.

„Rak piersi nie musi być guzkiem czy dołkiem – może wydawać się tak niewielki, jak niewytłumaczalna różnica w tkance”.

Rak piersi zabija co roku 11 500 kobiet w Wielkiej Brytanii, co czyni go czwartą najczęstszą przyczyną zgonów z powodu nowotworów w Wielkiej Brytanii.

Najczęściej diagnozowanymi przypadkami jest przewodowy rak piersi, który występuje, gdy nieprawidłowe komórki rosnące w wyściółce przewodów mlecznych zmieniają się i atakują otaczającą tkankę. Choroba zrazikowa atakuje komórki zrazików piersi – małych, okrągłych woreczków wytwarzających mleko matki.

W przeciwieństwie do postaci przewodowej, nowotworowi na powierzchni komórki brakuje białka zwanego E-kadheryną.

Bez tego białka komórki nowotworowe nie zlepiają się, tworząc grudkę – zamiast tego guzy rosną w pasmach, które rozprzestrzeniają się przez pierś niczym pajęczyna.

W rezultacie przypadki są często wykrywane dopiero wtedy, gdy nowotwór urósł stosunkowo duży. Podobnie jak w przypadku innych typów, wczesne rozpoznanie zrazikowego raka piersi może zadecydować o życiu lub śmierci.

Fiona dzieli się swoją historią w nadziei na podniesienie świadomości na temat tej słabo poznanej choroby

Fiona dzieli się swoją historią w nadziei na podniesienie świadomości na temat tej słabo poznanej choroby

Badania sugerują, że wcześnie wykrytych przypadków prawie 100 procent pacjentów zrazikowych przeżyje pięć lub więcej lat.

Jeśli jednak rak rozprzestrzeni się poza piersi, wskaźnik pięcioletniego przeżycia spada do około 20%.

„Objawy zrazikowego raka piersi mogą obejmować zmiany w wielkości jednej piersi – powodujące wrażenie cięższej, bardziej guzowatej lub grubszej – aż do różnicy w konsystencji tkanki” – mówi dr Alicia Okines, onkolog zajmujący się rakiem piersi w Royal Marsden w Londynie . „Może również powodować guzek pod pachą lub wgłębienie w skórze – podobnie jak przewodowy rak piersi – a czasami ból piersi, chociaż zdarza się to rzadziej”.

Dla prezenterki BBC, 56-letniej Victorii Derbyshire, sygnałem ostrzegawczym był odwrócony sutek, co doprowadziło do zdiagnozowania u niej w 2015 roku inwazyjnego zrazikowego raka piersi w drugim stadium.

„Kobiety muszą być bardziej świadome objawów, które nie są guzkiem” – stwierdziła dr Okines. „Obecnie nowotwory zrazikowe wykrywane są zazwyczaj w bardziej zaawansowanym stadium, które wymaga bardziej agresywnego leczenia i wiąże się z gorszym rokowaniem. Jeśli jednak uda nam się wcześniej wykryć przypadki, potrzeba operacji i agresywnej radioterapii może zostać zmniejszona”.

Eksperci twierdzą, że brak oczywistych objawów nie jest jedyną przyczyną trudności w zdiagnozowaniu zrazikowego raka piersi.

Większość przypadków przewodowego raka piersi identyfikuje się za pomocą mammografii – prześwietlenia rentgenowskiego piersi.

Wszystkie kobiety w wieku od 50 do 71 lat są zapraszane co trzy lata na mammografię w celu wykrycia objawów raka piersi w ramach ogólnokrajowego programu badań przesiewowych.

Jednak badania pokazują, że zrazikowy rak piersi nie jest widoczny na tych badaniach ze względu na sposób, w jaki powstają nowotwory. Oznacza to, że niektóre kobiety są błędnie zapewniane, że są wolne od nowotworu.

„Mammogramy są zazwyczaj pierwszym punktem rozpoznania raka piersi, ale technika ta rzadko sprawdza się w przypadku raka piersi” – stwierdziła prof. Elinor Sawyer, konsultant ds. onkologii klinicznej w Guy’s and St Thomas’ Foundation Trust oraz profesor genetyki raka piersi w King’s College w Londynie.

Pielęgniarka Debbie Parker z mężem Vernonem

Pielęgniarka Debbie Parker z mężem Vernonem

Eksperci twierdzą, że rozwiązaniem jest dopilnowanie, aby kobiety z niepokojącymi objawami były kierowane do poradni chorób piersi i zaoferowano im wykonanie USG – taniego badania regularnie stosowanego w ramach NHS – w celu wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości.

„Lekarze nie powinni zakładać, że skoro mammografia jest czysta, pacjentka czuje się dobrze” – stwierdziła pani Turner.

„W Lobular Breast Cancer UK słyszymy wiele historii o pacjentkach z objawami, które przeszły mammografię i powiedziano im, że wszystko jest w porządku, a następnie dowiedziały się, że ich guzy przez cały czas rosły”.

Eksperci ostrzegają również, że brakuje ukierunkowanych metod leczenia zrazikowego raka piersi.

Dzieje się tak częściowo dlatego, że w przeszłości przeprowadzono niewiele badań klinicznych z udziałem pacjentów z zrazikowym rakiem piersi.

Eksperci twierdzą, że do niedawna zrazikowy i przewodowy rak piersi leczono jako tę samą chorobę, mimo że istnieją między nimi wyraźne różnice.

Rak zrazikowy nie tylko atakuje różne części piersi, ale jest również bardziej podatny na nawrót w późniejszym życiu niż rak przewodowy i nawrót w innych obszarach ciała – w tym w wyściółce mózgu i oczodołach. „Nie ma wytycznych dotyczących leczenia zrazikowego raka piersi, ponieważ nigdy nie przeprowadzono żadnych badań w tym zakresie” – stwierdził

Dr Adrian Lee, dyrektor Instytutu Medycyny Precyzyjnej na Uniwersytecie w Pittsburghu w USA.

„Musimy lepiej zrozumieć tę chorobę, abyśmy mogli ją skuteczniej leczyć”.

Pielęgniarka Debbie Parker żałuje, że nie wiedziała więcej o raku zrazikowym, zanim zdiagnozowano u niej raka.

Odkryto go podczas rutynowego badania, gdy miała 55 lat – uważa ją za „cud”, biorąc pod uwagę, jak trudno jest to zwykle wykryć na obrazach.

„Myślałam, że to niemożliwe, żeby to był rak piersi” – powiedziała.

„Bardzo dobrze wiedziałam, jak przeprowadzić badanie piersi, ale nie miałam żadnych objawów – żadnych guzków, żadnych guzków, żadnych zmian”.

Powiedziała, że ​​dopiero po wycięciu guza i radioterapii rozpoczęła się nauka dla niej i jej męża, doktora Vernona Parkera, lekarza pierwszego kontaktu z Londynu.

„Jako lekarze byliśmy błogą nieświadomością” – dodał dr Parker. Z perspektywy czasu czujemy się niezwykle szczęśliwi. Można było to łatwo przeoczyć i nie bylibyśmy mądrzejsi.

Lekarz rodzinny Jane Sedcole ma nadzieję, że większa świadomość nietypowych objawów zrazikowego raka piersi pomoże kobietom zidentyfikować go, zanim konieczne będzie radykalne leczenie.

Jane była na wakacjach, kiedy pięć lat temu, w wieku 61 lat, zauważyła „różnicę” w swoich piersiach. Chociaż była przekonana, że ​​to nic poważnego, udała się do lokalnej kliniki leczenia piersi, aby to sprawdzić.

„Myślałam, że to po prostu menopauza, bo zawsze miałam guzowate piersi, więc byłam zszokowana, gdy konsultantka powiedziała mi, że mam guz zrazikowy” – powiedziała.

„Jako lekarz pierwszego kontaktu zawsze pracowaliśmy nad teorią, że rak piersi nie zawsze jest guzem, a sama zdiagnozowałam wiele nowotworów przewodowych.

„Ale kiedy mnie to spotkało, poczułem się nie tylko zszokowany, ale i głupi. Powinienem był wiedzieć”.

Jane mówi, że miała szczęście, że trafiła do specjalisty, który natychmiast pobrał próbkę tkanki z jej piersi – biopsję – w celu sprawdzenia, czy nie ma raka.

Po mastektomii i radioterapii Jane dowiedziała się, że jest wolna od raka i była wdzięczna, że ​​uniknęła chemioterapii.

Jednak słysząc historie o odtrąceniu innych osób, nalega, aby kobiety regularnie sprawdzały swoje piersi pod kątem jakichkolwiek zmian i nalegały na dalsze badania.

„Jest bardziej subtelny niż guzek lub zmiana skórna z zrazikiem” – mówi.

„Moje po prostu wydawało się, że tkanka była nieco grubsza w jednym miejscu.

„Więc jeśli w jakikolwiek sposób poczujesz się inaczej, idź i sprawdź to”.

Odwrócony sutek, który doprowadził do diagnozy BBC Victoria

W 2015 roku u Victorii Derbyshire zdiagnozowano inwazyjnego zrazikowego raka piersi w drugim stadium

W 2015 roku u Victorii Derbyshire zdiagnozowano inwazyjnego zrazikowego raka piersi w drugim stadium

Pierwszym objawem zrazikowego raka piersi prezenterki telewizyjnej Victorii Derbyshire był odwrócony sutek – „jakby coś wsysało go do tkanki piersi” – stwierdziła.

Victoria, 56 l., nie miała pojęcia, że ​​to może być oznaka raka i nigdy nie słyszała o inwazyjnym raku zrazikowym.

Jednak po sprawdzeniu w Google objawów i wizycie u lekarza rodzinnego w 2015 roku zdiagnozowano u niej inwazyjnego zrazikowego raka piersi w stadium 2.

Przeszła prawostronną mastektomię i rekonstrukcję, a następnie chemioterapię i radioterapię.

Teraz zabiera głos, aby zwiększyć świadomość na temat zrazików.

Po ujawnieniu w programie „Jestem gwiazdą” w 2020 r., że rak piersi nie zawsze objawia się guzem, w mediach społecznościowych otrzymała setki wiadomości od kobiet, które zainspirowały ją do poddania się badaniom.

Prezenterka telewizyjna przeszła prawostronną mastektomię i rekonstrukcję

Prezenterka telewizyjna przeszła prawostronną mastektomię i rekonstrukcję

Teraz zabiera głos, aby zwiększyć świadomość na temat zrazików

Teraz zabiera głos, aby zwiększyć świadomość na temat zrazików

Omówiła także to ryzyko w swoim podcaście And then Came Breast Cancer, wyjaśniając słuchaczom, że przypadki zrazikowego raka piersi „nadal są pomijane, ponieważ nie skupia się na tym tak samo w kategoriach wydawania pieniędzy ani badań naukowych”. się robi”.

Dodała: „Powodem, dla którego chciałam porozmawiać o tym, co mi się przydarzyło, jest to, że jestem dość otwartą osobą.

„Ale stało się tak również dlatego, że u więcej niż jednej na trzy osoby w którymś momencie życia zostanie zdiagnozowany nowotwór i o to właśnie chodzi – z rakiem można sobie poradzić, można z nim walczyć”.



Link źródłowy