Strona główna Polityka Sędzia blokuje lekarzowi generalnemu Florydy grożenie stacjom telewizyjnym w związku z reklamą...

Sędzia blokuje lekarzowi generalnemu Florydy grożenie stacjom telewizyjnym w związku z reklamą dotyczącą praw do aborcji

13
0



W czwartek sędzia federalny wydał tymczasowy zakaz zbliżania się do naczelnego chirurga Florydy, co stanowi najnowsze osiągnięcie w batalii prawnej dotyczącej reklamy telewizyjnej popierającej stanowe głosowanie dotyczące prawa do aborcji.

Na początku tego miesiąca Departament Zdrowia Florydy wysłał pisma o zaprzestaniu działalności do wielu stacji nadawczych która wyemitowała reklamę, grożąc postawieniem zarzutów karnych stacjom, które nie zaprzestały jej nadawania.

The reklama zachęca mieszkańców Florydy do głosowania na „tak” w sprawie inicjatywy dotyczącej głosowania, która dodałaby do konstytucji stanu sformułowanie zezwalające na aborcję do momentu osiągnięcia przez płód żywotności. Poprawka unieważnia sześciotygodniowy zakaz aborcji obowiązujący na Florydzie. Reklama kampanii przedstawia kobietę o imieniu Caroline, chorą na nieuleczalnego raka mózgu, która musiała przerwać ciążę, aby otrzymać leczenie mogące przedłużyć jej życie.

W listach wysyłanych do stacji nadawczych reklama jest opisana jako fałszywa i niebezpieczna, podkreślając, że obowiązujące na Florydzie prawo aborcyjne stanowi wyjątek dotyczący życia matki. Zasugerowali, że kobiety, które uważają inaczej, mogłyby szukać aborcji poza stanem, co „zagrażałoby lub pogarszało” ich zdrowie.

Twórca reklamy Floridians Protecting Freedom złożył w środę pozew, żądając wydania zakazu zbliżania się, aby uniemożliwić departamentowi zdrowia wywieranie nacisku lub grożenie stacjom telewizyjnym, które nadawały reklamy grupy.

W dosadnie sformułowanym postanowieniu główny sędzia okręgowy Stanów Zjednoczonych Mark Walker stanął po stronie powodów. Nakaz zbliżania się wobec generała chirurga Florydy Josepha Ladapo obowiązuje do 29 października.

„Mówiąc prosto w odniesieniu do stanu Floryda: to Pierwsza Poprawka, głupcze” – napisał Walker.

Zauważył, że państwo przygotowało własną kampanię sprzeciwiającą się inicjatywie głosowania i stwierdził, że żądanie usunięcia sprzeciwiających się reklam jest równoznaczne z cenzurą.

Jeszcze przed podjęciem decyzji przewodnicząca Federalnej Komisji Łączności Jessica Rosenworcel potępiła pisma o zaprzestaniu działalności jako naruszenie Pierwszej Poprawki.

„Groźby pod adresem stacji nadawczych za nadawanie treści sprzecznych z poglądami rządu są niebezpieczne i podważają podstawową zasadę wolności słowa” – Rosenworcel powiedział 8 października.

Chociaż niektóre stacje telewizyjne nadal nadawały reklamę po otrzymaniu pisma o zaprzestaniu działalności, co najmniej jedna, WINK-TV, w odpowiedzi zaprzestała jej emisji.

W pozwie grupa Floridians Protecting Freedom zwróciła się również o wstępny nakaz zabraniający departamentowi zdrowia dalszego zastraszania stacji telewizyjnych lub grożenia im, a także zasądzenia od departamentu odszkodowania finansowego i karnego za to, co powodowie uznali za naruszenie ich prawa do wolności przemówienie. W ich skardze stwierdzono, że pisma zaprzestające działalności stanowią „eskalację szerszej kampanii państwowej” mającej na celu wykorzystanie zasobów publicznych i władzy rządowej do ataku na inicjatywę dotyczącą głosowania.

Grupa złożyła pozew zarówno przeciwko Ladapo, jak i byłemu głównemu radcy prawnemu departamentu zdrowia, który wysłał listy.

Ten prawnik, John Wilson, opuścił biuro tydzień po wysłaniu listów– podają „Tampa Bay Times” i „Miami Herald”. Gazety donosiły, że Wilson w swoim piśmie z rezygnacją oświadczył, że „człowiek jest niczym bez sumienia”.

Tymczasowy zakaz zbliżania się wydany przez sędziego dotyczy wyłącznie Ladapo.

Departament Zdrowia Florydy w piątkowym oświadczeniu nadal sprzeciwiał się reklamom.

„Faktem jest, że te reklamy są jednoznacznie fałszywe i szkodliwe dla zdrowia publicznego na Florydzie” – powiedział Jae Williams, dyrektor ds. komunikacji departamentu. „Media w dalszym ciągu ignorują prawdę, że obowiązujące na Florydzie prawo dotyczące ochrony bicia serca zawsze chroni życie matki i zawiera wyjątki dla ofiar gwałtu, kazirodztwa i handlu ludźmi”.

Caroline, kobieta występująca w reklamie, która zażądała niepublikowania jej nazwiska, powiedziała, że ​​o pismach departamentu zdrowia nakazujących zaprzestanie działalności dowiedziała się, przygotowując się do ewakuacji domu przed huraganem Milton.

„Byłam zaskoczona, ponieważ początkowo otrzymałam tak wiele współczucia i wsparcia” – powiedziała w piątek podczas rozmowy telefonicznej z reporterami.

W odpowiedzi na czwartkową decyzję sędziego Lauren Brenzel, dyrektor kampanii inicjatywy głosowania „Tak na 4”, wydał oświadczenie nazywając to „kluczowym zwycięstwem”.

„Sąd potwierdził to, co wiedzieliśmy od początku: rząd nie może zagłuszać prawdy o skrajnym zakazie aborcji na Florydzie” – stwierdziła Brenzel.

Bacardi Jackson, dyrektor wykonawczy ACLU na Florydzie, powiedział, że organizacja również jest zadowolona z postanowienia sędziego.

„To, co widzimy, to niesamowity sprzeciw naszego rządu w kwestii naszej wolności do wolnych i uczciwych wyborów, dlatego to bardzo ekscytujące, gdy sędzia może bardzo wyraźnie zobaczyć, co się dzieje” – powiedział Jackson podczas rozmowy telefonicznej z reporterzy.

Sprawa jednak się nie skończyła. Rozprawa wyznaczona jest na 29 października w celu omówienia wniosku o wydanie nakazu wstępnego.



Link źródłowy