Strona główna Sporty Max Verstappen będzie nadal udzielał minimalnych odpowiedzi na konferencjach prasowych o Grand...

Max Verstappen będzie nadal udzielał minimalnych odpowiedzi na konferencjach prasowych o Grand Prix USA

10
0


Powiedział tamtejszym reporterom, że chętnie odpowiada na szersze pytania poza salą konferencji prasowych i zrobił to zarówno po kwalifikacjach, jak i po wyścigu.

W czwartek, przemawiając w otoczeniu reporterów przy stoliku przed gościnnością Red Bulla, dał do zrozumienia, że ​​będzie kontynuował to podejście.

Zapytany, czy nadal nie chce zabierać głosu na konferencjach prasowych FIA, odpowiedział: „Będę mówił”.

Jednak zapytany, w jaki sposób media uzyskają od niego „właściwe” odpowiedzi, odpowiedział: „Ta tabela sprawdza się dobrze”.

Holender określił spór jako „głupi”.

Zapytany, czy porozmawia w tej sprawie z prezydentem FIA Mohammedem Benem Sulayemem, Verstappen odpowiedział: „Zawsze jestem otwarty na pogawędkę. Ale z mojej strony to nie jest tak, że to ja muszę się kontaktować. Po prostu żyję. moje życie, po prostu kontynuuję, nic się nie zmienia.

„Tak, ten konkretny scenariusz jest bardzo niepotrzebny. Oczywiście wiem, że generalnie nie można przeklinać, ale bardziej chodzi o to, kiedy kogoś obrażasz.

„Wtedy słyszy się komentarze w rodzaju: «Tak, ale nie chcesz, żeby dzieci to oglądały». Ale kiedy miałem pięć lat, i tak nigdy w życiu nie oglądałem konferencji prasowej. A w szkole słyszy się o wiele gorsze rzeczy, bo dorasta się z dziećmi i zawsze tak mówisz złe rzeczy. Tak po prostu wygląda życie.

„Chcą, żebyś dał przykład. Tak, jasne. Nie sądzę, że powinni robić z tego taką wielką aferę”.

Kierowca Mercedesa Lewis Hamilton powiedział, że spór w Singapurze „nie wyglądał dobrze”.

Kolega z zespołu Hamiltona, George Russell, który jest dyrektorem Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix, powiedział, że kierowcy F1 prawdopodobnie złożą zbiorowe oświadczenie w tej sprawie w przyszłym tygodniu.

„Między kierowcami dużo rozmawialiśmy na temat przekleństw” – powiedział Russell.

„To wydaje się trochę głupie, że do tego doszło. Nie rozmawialiśmy jeszcze z FIA, ale mamy nadzieję, że uda nam się to zrobić (podczas następnego wyścigu) w Meksyku. Ale wszyscy jesteśmy na tej samej stronie.

„W przyszłym tygodniu prawdopodobnie oficjalnie przekażemy wam coś do przeczytania od kierowców jako zjednoczonej całości.

„Nie chcemy odbierać emocji chwil, które kierowcy okazują podczas wyścigu. Być może od nadawcy zależy, czy chce to transmitować.

„Dla kierowców jest to bardzo trudne, gdy masz mikrofon, rozmawiasz ze swoim zespołem i jesteś w środku bitwy.

„Ale jeśli mamy takie środowisko, może mamy obowiązek być świadomi naszych słów. W przyszłym tygodniu mamy list lub coś, czym będziemy mogli się ze wszystkimi podzielić”.



Link źródłowy