Strona główna Polityka Głosowania dotyczące praw do aborcji są popularne, ale nie przekłada się to...

Głosowania dotyczące praw do aborcji są popularne, ale nie przekłada się to w pełni na poparcie Demokratów

39
0



LAS VEGAS — Shannon Bilbray Axelrod, demokratyczna członkini Zgromadzenia Nevady, stanęła w środę wieczorem u szczytu stołu konferencyjnego, dziękując wolontariuszom za ich ciężką pracę. Nie było jednak wolontariuszy, którzy mogliby wesprzeć jej kampanię na rzecz komisarza hrabstwa Clark.

Nawoływali wyborców do poparcia „pytania 6” – rozwiązania znajdującego się w dalszej części karty do głosowania, które zapisałoby prawo do aborcji w konstytucji stanowej.

Próba zaliczenia pytania 6 nie jest bezpośrednio powiązana z partią polityczną ani kampanią polityczną, ale Axelrod była przekonana, że ​​takie rozwiązanie może zwiększyć jej kandydaturę w hrabstwie o skłonnościach Demokratycznych.

„Muszą przejść całą drogę do głosowania”, aby dostać się do pytania 6, powiedział Axelrod. „A więc to jest pomocne.”

Pozostaje jednak głównym pytaniem, czy Axelrod i inni kandydaci Demokratów znajdą się na polach bitew w całym kraju będzie w stanie poprowadzić te inicjatywy związane z aborcją do zwycięstwa w przyszłomiesięcznych wyborach, na co liczyło wielu członków partii.

Poprawki do konstytucji mające na celu poszerzenie lub ochronę dostępu do aborcji zostaną wprowadzone w ręce wyborców tej jesieni w 10 stanach, w tym na polach bitew prezydenckich w Arizonie i Nevadzie oraz na polach bitew Senatu w Montanie i na Florydzie.

Sondaże pokazują, że głosowanie cieszy się dużą popularnością w wielu stanach, co pokrywa się z sukcesem, jaki podobne inicjatywy odniosły w innych obszarach hrabstwa po ostrej reakcji na uchylenie przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wyroku w sprawie Roe przeciwko Wade w 2022 r.

Jednak sondaże ujawniają również zauważalną różnicę w poparciu między poprawkami proaborcyjnymi a kandydatami Demokratów na prezydenta i Senat, którzy prowadzą kampanię na platformie proaborcyjnej.

Ponieważ przyszłość dostępu do aborcji pojawia się bezpośrednio na karcie do głosowania, niektórzy wyborcy – szczególnie Republikanie i niezależni – skutecznie oddzielili tę kwestię od kandydatów w innych wyścigach, o których będą decydować.

„To prawie jak «Wybierz własną przygodę»” – powiedział Mike Noble, dyrektor generalny Noble Predictive Insights, bezstronnej firmy przeprowadzającej ankiety i badania, która koncentruje się na Nevadzie, Arizonie i innych stanach południowo-zachodnich.

Noble powiedziała, że ​​wyborcy w stanach takich jak Arizona i Nevada mogą czuć się komfortowo, wspierając głosowanie chroniące prawa do aborcji, jednocześnie pozwalając, aby inne kluczowe kwestie – takie jak gospodarka i imigracja – dyktowały ich wybór w innych dużych wyścigach.

„Ludzie będą mogli głosować nad tymi środkami – za aborcją lub przeciwko aborcji – ale ich obecność na karcie do głosowania pozwala im oddzielić tę kwestię od wyboru do Senatu lub prezydenta” – powiedział Noble.

W wyborach w 2022 i 2023 r. w każdym stanie, w którym pojawiły się na urnach, w tym w stanach o poglądach konserwatywnych, głosy popierające prawa do aborcji zwyciężyły. Jednak w cyklu wyborów prezydenckich, który będzie charakteryzował się znacznie większym zaangażowaniem i frekwencją wyborczą, Republikanie twierdzą, że skutki poprawek ulegną osłabieniu.

„Myślę, że podczas wyborów śródokresowych inicjatywa aborcyjna z pewnością mogłaby być czynnikiem motywującym do frekwencji. Na stanowisku prezydenta nie za bardzo” – powiedział NBC News senator Steve Daines z Partii Republikańskiej stanu Montana, który przewodniczy Narodowej Komisji Senatorskiej Partii Republikańskiej. „Myślę, że wyborcy są obecnie bardzo zmotywowani, niezależnie od tego, czy jest Demokratą, czy Republikaninem, aby pojawić się przede wszystkim, aby głosować nad kartami do głosowania prezydenckiego, a następnie zrezygnować z głosowania”.

Nawet jeśli ich kandydaci nie osiągnęli najwyższego poziomu głosów w sondażach, Demokraci nadal postrzegają ich jako zdecydowanie pozytywnych dla członków swojej partii, dla których prawo do aborcji stało się głównym założeniem ich kampanii.

„Ta inicjatywa dotycząca głosowania dotycząca aborcji przyciąga także nowych wyborców, którzy nie wzięli w niej udziału dwa lata temu, i którzy będą głosować na Demokratów w tych wyborach” – powiedział demokratyczny strateg Chuck Rocha, odnosząc się do rozwiązania z Nevady.

Według menadżerki kampanii koalicji, Tovy Yampolsky, koalicja Nevadans for Reproductive Freedom, która popiera pytanie 6, ma zapukać do miliona drzwi i wykonać 1,5 miliona telefonów do dnia wyborów.

„Myślę, że dzięki temu ludzie zaczną głosować na osoby pro-choice” – powiedziała Jeri Burton, dyrektor ds. członkostwa i wolontariuszki w oddziale Krajowej Organizacji na rzecz Kobiet w Nevadzie, która była gospodarzem niedawnego wydarzenia wolontariackiego i popierała kandydatów w każdym momencie głosowania .

A Sondaż Fox News z sierpnia pokazało, że aż 75% zarejestrowanych wyborców poparło przyjęcie poprawki z Nevady, a tylko 21% stwierdziło, że jest jej przeciwne. Ponad połowa samozwańczych Republikanów i ponad trzy czwarte samozwańczych niezależnych parlamentarzystów oświadczyło, że zagłosuje za przyjęciem tego środka.

Jednak w wyścigu do Senatu w Nevadzie sondaże wykazały, że senator Demokratów Jacky Rosen ma mniejszą przewagę nad republikaninem Samem Brownem, choć wciąż poza marginesem błędu. A wyścig pomiędzy wiceprezydent Kamalą Harris a byłym prezydentem Donaldem Trumpem toczy się łeb w łeb.

Podobnie w Arizonie proponowana poprawka mająca na celu zapisanie praw do aborcji w konstytucji stanu cieszy się wyraźnym poparciem większości. A Ankieta New York Times/Siena College z ostatniego miesiąca wykazało, że 58% prawdopodobnych wyborców stwierdziło, że popiera poprawkę, a 35% stwierdziło, że jest jej przeciwne. W podziale na partie 63% samozwańczych niezależnych i 30% samozwańczych Republikanów oświadczyło, że je popiera.

Ta sama ankieta wykazała, że ​​Trump prowadzi Harrisa wśród prawdopodobnych wyborców od 50% do 45%, w granicach błędu. Natomiast w wyścigu do Senatu Demokrata Ruben Gallego wyprzedził Republikanina Kari Lake 49% do 43%, również w granicach błędu. A Sondaż USA Today/Suffolk University w Arizonie w zeszłym miesiącu przyniosło podobne wyniki.

„Są inne kwestie, które są obecnie dla ludzi równie ważne lub po prostu ważniejsze” – powiedział Noble. „Aborcja to wielka sprawa, ale jeśli chodzi o nałożenie jedzenia na stół lub utrzymanie domu, trudno pokonać problemy z portfelem”.

Na Florydzie proponowana poprawka dotycząca aborcji również osiąga w sondażach lepsze wyniki niż kandydaci Demokratów, chociaż z mniejszymi marginesami i niższym pułapem poparcia.

A Sondaż New York Times/Siena College opublikowany w tym tygodniu stwierdziło, że 46% prawdopodobnych wyborców poparło poprawkę, a 38% stwierdziło, że jest jej przeciwne. Nieco ponad jedna czwarta samozwańczych Republikanów oświadczyła, że ​​popiera to rozwiązanie.

Inne sondaże z sierpnia i września wykazały, że rozwiązanie dotyczące głosowania uzyskało poparcie większości, choć uważano, że aby zostać przyjęte na Florydzie, będzie musiało przekroczyć próg 60%.

Badanie New York Times/Siena wykazało, że w wyścigu do Senatu Trump prowadzi Harrisa wśród prawdopodobnych wyborców 55% do 41%, a republikański senator Rick Scott przed byłą republikanką Demokratów Debbie Mucarsel-Powell 49% do 40%.

W Montanie niewiele jest dowodów na to, że obecność poprawki dotyczącej prawa do aborcji wywarła poważny wpływ na wyścig pomiędzy trzyletnim senatorem Partii Demokratycznej Jonem Testerem a republikańskim pretendentem Timem Sheehym.

Sondaż na temat głosowania w tym kraju był nieliczny, ale sondaże w wyścigu do Senatu w dużej mierze wykazały przewagę Sheehy’ego – mimo że Tester, podobnie jak inni Demokraci, w swojej kampanii mocno opierał się na prawach reprodukcyjnych.

A Ankieta New York Times/Siena College w tym tygodniu pokazało, że Sheehy prowadzi Testera z 52% do 44% wśród prawdopodobnych wyborców, co jest wynikiem mieszczącym się w marginesie błędu ankiety, ale pokrywającym się z innymi badaniami publicznymi.

Chuck Denowh, były dyrektor wykonawczy Partii Republikańskiej w Montanie, przyznał, że rozwiązanie dotyczące głosowania „będzie miało wpływ” na wyścig do Senatu i pomoże zwiększyć frekwencję wśród Demokratów. Nadal jednak był pewien, że Sheehy ma silną pozycję do zwycięstwa.

„Garść głosów więcej dzięki tej inicjatywie aborcyjnej z pewnością pomoże Testerowi, ale nie wyniesie go na szczyt” – stwierdził Denowh.

Rubinowoczerwony stan to bezpieczne terytorium dla Trumpa w wyścigu o fotel prezydencki.

Tymczasem sondaże przeprowadzone w innych konserwatywnych stanach, w których w listopadowym głosowaniu znajduje się proponowana poprawka gwarantująca prawo do aborcji, nie wydają się wykazywać znaczącego wzrostu popularności Demokratów.

Na przykład w Missouri sondaże publiczne wskazują szerokie poparcie dla poprawki do konstytucji gwarantującej prawa do aborcji, podczas gdy republikański senator Josh Hawley i Trump mają zdecydowaną przewagę w swoich wyścigach.

Demokraci przyznają, że takie głosowania cieszą się zazwyczaj większą popularnością niż ich kandydaci.

„W każdych wyborach, przy których kiedykolwiek brałem udział, zawsze widać, że inicjatywy związane z głosowaniem osiągają w pewnym stopniu lepsze wyniki niż politycy” – powiedział Rocha, strateg Demokratów. „Wielu polityków nie jest popularnych”.

Bridget Bowman doniosła z Las Vegas; Z Nowego Jorku relacjonował Adam Edelman.



Link źródłowy