Strona główna zdrowie Lekarze alarmują, że tajskie danie może powodować raka już po JEDNYM kęsie

Lekarze alarmują, że tajskie danie może powodować raka już po JEDNYM kęsie

41
0


Lekarze ostrzegają milion Amerykanów, którzy co roku odwiedzają Tajlandię, aby unikali lokalnego dania zwanego „najbardziej śmiercionośnym posiłkiem świata”.

Koi pla składa się z surowej mielonej ryby z przyprawami i limonką, a już jeden kęs wystarczy, aby wywołać raka.

Ryby słodkowodne, z których jest wytwarzany, są narażone na wysokie ryzyko skażenia pasożytniczymi robakami znanymi jako przywra wątrobowa.

Dostając się do organizmu, te mikroskopijne pasożyty powodują stan zapalny, który uszkadza komórki i prowadzi do raka dróg żółciowych (CCA).

Ekspert ds. polityki żywnościowej z Bostonu i profesor Northeastern University, dr Darin Detwiler, powiedział DailyMail.com: „Jeśli ryba jest siedliskiem pasożyta, jakiekolwiek spożycie surowego mięsa może wprowadzić pasożyta do organizmu, prowadząc do infekcji.

– Wystarczy jeden kęs.

Lekarze ostrzegają, że koi pla, przyrządzane z surowej mielonej ryby z przyprawami i limonką, to ulubiona uczta pasożytów odpowiedzialnych za śmiercionośnego raka wątroby

W ciągu ostatnich dziesięcioleci podejmowano szeroko zakrojone wysiłki mające na celu budowanie świadomości na temat związku z surowymi rybami w celu ograniczenia stawek.

Inne posiłki przyrządzane z surowych ryb, takie jak pla som, pla jom i pla ra, również mogą powodować raka, ponieważ zawierają ten sam gatunek ryb co koi pla.

Jednak pomimo ostrzeżeń badanie przeprowadzone w 2023 r. wykazało, że dania te są nadal popularne w północno-wschodniej części Tajlandii, która na szczęście jest mniej turystyczna niż południe.

Badania prowadzone pod kierunkiem Yi-Chen Wanga z Narodowego Uniwersytetu w Singapurze objęły ankiety w trzech podokręgach – Ban Kaengt, Na Tan i Non Phayom – w trzech prowincjach tego obszaru.

W sumie uzyskano 820 ankiet, z których 66 proc. respondentów potwierdziło, że je surowe ryby, mimo świadomości zagrożeń.

Prawie 70 procent uczestników prawidłowo rozumiało, że jedzenie surowych ryb może prowadzić do infekcji pasożytniczych.

Ponad jedna czwarta uczestników (28,3%) błędnie uważała, że ​​inna surowa żywność, taka jak surowe krewetki, surowa wołowina, warzywa i owoce, również są źródłami zakażenia przywrą wątrobową.

Jedną z głównych przyczyn raka dróg żółciowych, który co roku zabija 20 000 Tajów, jest pasożytniczy płaziniec występujący w regionie Mekongu i występujący u ryb słodkowodnych

Na pytanie o najlepsze metody zabicia pasożyta 10 procent respondentów błędnie uważa, że ​​można go zabić poprzez dodanie innych składników, takich jak ocet, sok z limonki, alkohol lub czerwone mrówki.

Najlepszym sposobem na zabicie przywry wątrobowej jest dokładne ugotowanie ryby przed spożyciem.

Przywry wątrobowe rybie są zabijane w temperaturze wewnętrznej co najmniej 50°F. Można też zamrażać ryby w temperaturze -4°F poniżej poziomu przez co najmniej siedem dni.

W przypadku konsumentów w regionach poza Tajlandią, gdzie surowe ryby słodkowodne są mniej powszechne, ryzyko jest znacznie niższe, ale dr Detwiler powiedział DailyMail.com, że nadal istnieje w przypadku niewłaściwego obchodzenia się z żywnością.

Powiedział w tej sprawie: „Ten specyficzny pasożyt (opisthorchis viverrini) nie jest powszechny w USA.

„Jednak pasożyty przenoszone przez żywność z surowych lub niedogotowanych ryb, w tym tasiemce i inne przywry, nadal stanowią zagrożenie.

„Pasożyt powodujący raka wątroby w Tajlandii występuje głównie w Azji Południowo-Wschodniej, szczególnie w regionach, w których popularne są dania z surowych ryb słodkowodnych.

Najlepszym sposobem na zabicie przywry wątrobowej (na zdjęciu) jest dokładne ugotowanie ryby przed spożyciem lub jej zamrożenie

Najlepszym sposobem na zabicie przywry wątrobowej (na zdjęciu) jest dokładne ugotowanie ryby przed spożyciem lub jej zamrożenie

„W USA zgłaszano przypadki zakażenia opisthorchis viverrini, ale są one rzadkie.

„Zakażenia w USA to zazwyczaj „przypadki importowane”, co oznacza, że ​​osoby zaraziły się za granicą, a objawy wystąpiły później.

„Przypadki są na ogół powiązane z osobami, które imigrowały lub podróżowały do ​​regionów, w których pasożyt występuje endemicznie, takich jak Azja Południowo-Wschodnia.

„W szczególności większość tych przypadków zaobserwowano wśród uchodźców z Wietnamu, Laosu, Kambodży i Tajlandii, szczególnie w społecznościach, w których powszechne jest spożycie surowych lub niedogotowanych ryb słodkowodnych”.

Poza Tajlandią koi pla nie jest popularnym daniem i bardzo rzadko pojawia się w menu restauracji.

Niedawne badanie wzywa do większej edukacji na temat przywry wątrobowej i jej występowania w surowych rybach.

Podkreśla to również potrzebę skutecznych programów kontroli chorób, a naukowcy zauważyli, że po zaprzestaniu programu częsty jest nawrót infekcji.

Dodają: „Sukces krajowego programu kontroli zdrowia [in Thailand] w dużym stopniu zależy od wsparcia społeczności w realizacji kampanii edukacyjnych, promowaniu świadomości społecznej i ułatwianiu zmiany indywidualnych zachowań.



Link źródłowy