Cypr będzie próbował utworzyć nowe krajowe linie lotnicze, które zastąpią Cyprus Airways, zamknięte 9 stycznia po wydaniu przez Unię Europejską orzeczenia stwierdzającego, że przewoźnik otrzymał pomoc państwa nielegalnie, oznajmił wczoraj (12 stycznia) prezydent wyspy.
Nicos Anastasiades powiedział, że państwo podejmie próby znalezienia pracy dla większości z 550 pracowników, którzy stracili pracę po upadku krajowego przewoźnika, który zawiesił działalność na kilka godzin po decyzji UE w piątkowy wieczór.
„Jest mi bardzo przykro z powodu nieuniknionego i nieprzyjemnego rozwoju wydarzeń dotyczących Cyprus Airways w wyniku decyzji Komisji Europejskiej” – stwierdził Anastasiades w oświadczeniu, pierwszym od czasu upadku firmy.
Powiedział, że władze zbadają możliwość utworzenia nowej spółki z sektorem prywatnym. Każdy nowy podmiot nosiłby nazwę i logo nieistniejącej już linii lotniczej. „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić przywrócenie na stanowisko większości personelu Cyprus Airways” – powiedział Anastasiades.
Utworzony w 1947 r. pozbawiony środków pieniężnych Cyprus Airways upadł pod ciężarem orzeczenia organów nadzoru konkurencji i nakazuje mu zwrócić otrzymaną pomoc w wysokości ponad 65 mln euro. Komisja stwierdziła, że przedsiębiorstwo nie byłoby rentowne bez ciągłej pomocy państwa, która jest zakazana na mocy przepisów UE.
Pomocy dla linii lotniczej udzielił były lewicowy rząd, który w 2013 roku utracił władzę na rzecz urzędujących konserwatystów.
W poniedziałek przed ministerstwem finansów Cypru doszło do drobnych bójek podczas protestu pracowników linii lotniczych oraz gdy niewielka ich liczba próbowała dostać się do budynku.
W ubiegłym roku próby znalezienia prywatnego inwestora, który przejmie linię lotniczą, nie powiodły się. Władze zatrudniły na miesiąc prywatną firmę, która zajmie się organizacją podróży dla około 11 000 osób, które do tego czasu dokonały wcześniejszej rezerwacji i opłaciły bilety.
