Strona główna Biznes #TeamJunckerEU przekroczył granicę 100 dni i uzyskał ocenę pozytywną – Euractiv

#TeamJunckerEU przekroczył granicę 100 dni i uzyskał ocenę pozytywną – Euractiv

43
0


Rozpoczynając swoją kadencję od obietnicy nowego początku dla Europy, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker po pierwszych 100 dniach urzędowania otrzymuje mieszane recenzje.

EURACTIV uważnie obserwował #TeamJuncker i poprosił czołowych prawodawców o ich pierwszą ocenę.

Większość prawodawców zgadza się ze wszystkimi poglądami politycznymi: Komisja Junckera zaczęła od prawidłowego startu, ale nasiona zasiane dotychczas przez byłego premiera Luksemburga mogą nie wszystkie zakwitnąć.

„To był pełen wydarzeń, ale niejednoznaczny początek dla Komisji Junckera” – powiedział EURACTIV w wywiadzie przewodniczący Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Syed Kamall.

Być może największym dotychczasowym sukcesem jest zmiana sposobu działania Komisji.

Wprowadzając nową strukturę i organizując komisarzy w zespoły kierowane przez wiceprzewodniczącego odpowiedzialnego za nadrzędny cel, Junckerowi przypisuje się zmianę dusznej i ospałej machiny biurokratycznej.

„Nowa organizacja ułatwia koordynację różnych polityk i jest to duży krok naprzód” – powiedział Karel Lanoo z Centrum Studiów nad Polityką Europejską, wiodącego zespołu doradców w Brukseli.

Oczekuje się, że przyniesie to korzyści w zakresie efektywności i kształtowania polityki zorientowanej na wyniki. Nowe metody pracy pozwolą Komisji znaleźć odpowiedzi i wykazać europejską wartość dodaną, powiedział Manfred Weber, przewodniczący grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim.

Kolejnym plusem są relacje z legislatorami. „Współpraca między Komisją Europejską a Parlamentem Europejskim nigdy nie była tak ścisła” – dodał Weber.

Nie ma jeszcze wyroku w sprawie planu inwestycyjnego

Krytykowany na lewicy i prawicy za rzekome zaangażowanie w luksemburskie programy unikania podatków na rzecz międzynarodowych firm, niektórzy chwalą go za szybkie przeforsowanie planu inwestycyjnego mającego na celu przyspieszenie ożywienia gospodarczego w Europie.

>> Przeczytaj: Ujawniono plan inwestycyjny Junckera o wartości 315 miliardów euro: piętnastokrotny efekt dźwigni i solidarność dla południa

„Dzięki nowej metodzie plan inwestycyjny przedstawiony przez Junckera wypełnia lukę w debacie na temat elastyczności a dyscypliny budżetowej, dzięki czemu możemy w końcu zakończyć tę jałową debatę” – powiedział Manfred Weber, przewodniczący grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlament Europejski.

Gianni Pittella, przewodniczący Grupy Socjalistów i Reformatorów, powtarza Webera, dodając, że łącząc inwestycje i elastyczność Juncker zapoczątkował zmianę paradygmatu.

Nieprzekonani Zieloni twierdzą zamiast tego, że ława przysięgłych nadal nie realizuje planu. „Wydaje się, że propozycja Junckera opiera się na niepewnych podstawach ekonomicznych i istnieją poważne obawy co do kierunku politycznego planu” – powiedział Philippe Lamberts, współprzewodniczący Europejskich Zielonych w parlamencie.

Najważniejszym filarem tego planu będą środki mające na celu ograniczenie biurokracji, z którą borykają się inwestorzy w całej UE. Bez tych działań plan zakończy się niepowodzeniem, niezależnie od tego, ile inwestycji przyciągnie, dodał Kamall.

„Czysta fantazja”

Posłowie do Parlamentu Europejskiego ze skrajnej lewicy i UKIP ostro krytykują plan, twierdząc, że opiera się on na „czystej fantazji”, ponieważ UE wpłaca jedynie około 20 miliardów euro.

„Od początku kryzysu europejskie inwestycje spadły o 15%, a przy zerowych stopach procentowych nadal nie ma inwestycji. Jak w takim klimacie może oczekiwać, że w magiczny sposób pojawią się prywatne inwestycje?” – pyta Gabi Zimmer, niemiecka eurodeputowana Die Linke, przewodnicząca skrajnie lewicowej grupy GUE/NGL w parlamencie.

Nigel Farage, przywódca eurosceptycznej Partii Niepodległości Wielkiej Brytanii (UKIP), również ostro skrytykował plan, stwierdzając, że Juncker „wyraźnie nie widzi różnicy między fantazją a finansami”.

„Uważa, że ​​w magiczny sposób może zamienić 21 miliardów euro w 315 miliardów euro, ożywiając „specjalne instrumenty finansowe”. To właśnie tego rodzaju instrumenty finansowe doprowadziły do ​​upadku Lehman Brothers w 2008 roku.”

Co jest duże i małe?

Od chwili objęcia urzędu Komisja Junckera stara się skoncentrować na ograniczonej liczbie dossier: unii energetycznej, unii rynków kapitałowych, cyfrowej Europie.

Dało to jasne wyczucie kierunku władzy wykonawczej UE – argumentują centroprawicowi prawodawcy. „Bierze pod uwagę obietnicę złożoną wyborcom: że Europa powinna być duża w dużych kwestiach, a mała w małych” – powiedział Weber.

Ale to nie podoba się wszystkim. Program prac na 2015 r., którego zatwierdzenie opóźnia się w Parlamencie, nie zapewnia konsensusu.

Współprzewodnicząca Zielonych, Rebecca Harms, ostro skrytykowała program prac jako sposób na zahamowanie deregulacji i atak na postępową politykę.

„Likwidacja ważnych przepisów społecznych i środowiskowych nie leży w interesie obywateli Europy i jedynie jeszcze bardziej podważy zaufanie społeczne do UE” – stwierdziła, wzywając Komisję do zmiany kursu.

Zimmer ubolewa również nad zniesieniem przepisów dotyczących ochrony środowiska.

„Juncker może twierdzić, że zniesienie prawodawstwa ma na celu uczynienie prawa UE „lżejszym, prostszym i mniej kosztownym” lub „usunięciem obciążeń administracyjnych”, ale nie może oszukać obywateli: jest to wyraźna próba wspierania neoliberalnego programu deregulacji, który ma na celu osłabienie standardy ochrony środowiska, zdrowia i bezpieczeństwa” – powiedziała EURACTIV.

Po prawej stronie nie wszyscy lubią duże problemy. „Nie potrzebujemy więcej unii” – stwierdził Kemall, nawiązując do wizji Komisji zakładającej utworzenie unii energetycznej i rynków kapitałowych.

„Zamiast tego musimy zadbać o dywersyfikację energii i lepsze połączenia międzysystemowe, abyśmy byli mniej zależni od energii z krajów o nieprzyjemnych reżimach. Musimy widzieć wydajne, przejrzyste i dobrze funkcjonujące rynki kapitałowe” – dodał.

Martwy punkt: Luxleaks

Zaangażowanie Junckera w skandal dotyczący uchylania się od płacenia podatków od osób prawnych w Luksemburgu niewątpliwie zepsuł początek jego kadencji.

Chociaż Prezydent twierdził, że dochodzenie nie ujawniło niczego nielegalnego i że nie istniał konflikt interesów w związku z „interpretacjami indywidualnymi prawa podatkowego” wydanymi dużym przedsiębiorstwom, które są obecnie badane przez Komisję, afera Luxleaks przyćmiła pierwsze tygodnie robocze wykonawczy.

>> Przeczytaj: Jucker łamie przykrywkę dla Luxleaks

Unikaj faux pas

Analitycy zauważają, że nie tylko przez pierwsze trzy miesiące, ale prawdziwy test dla Komisji Junckera nadejdzie w 2015 roku. „Sam Juncker powiedział, że to Komisja ostatniej szansy. Jest to więc kluczowy rok” – powiedział Lanoo.

Komisja na lata 2014–2019 ma wiele na głowie – każdego dnia na pierwszy plan wysuwają się nieprzewidziane wydarzenia, w tym przede wszystkim terroryzm.

Powinna jednak unikać wpadania w pułapkę ograniczania się do gaszenia pożarów, wyciągając wnioski z lekcji Barroso II i w dalszym ciągu skupiać się na perspektywie długoterminowej, aby Europa wykorzystała „ostatnią szansę”, aby jej głos został usłyszany w świecie.

„To są politycy, a nie biurokraci. To właściwi ludzie do tego zadania” – zapewnił Weber.

Fabian Zuleeg, Centrum Polityki Europejskiej: „To dopiero początek, ale z pozytywnej strony wydaje się, że nowa struktura i nowe propozycje polityczne, takie jak plan Junckera, charakteryzują się większą dynamiką. Istnieją jednak również sygnały ostrzegawcze: czy nowa struktura matrycowa Komisji ustabilizuje się działać skuteczniej? Czy plan inwestycyjny jest wystarczająco ambitny? Czy uda nam się stworzyć prawdziwą unię energetyczną i jednolity rynek cyfrowy, czy też będą to bardziej ograniczone inicjatywy. Czy istnieje plan awaryjny i proponowane działania umożliwiające rozwiązanie głównych potencjalnych wyzwań, takich jak Grexit i Brexit? Ostatecznie jednak zasadnicze pytanie brzmi, czy państwa członkowskie chcą, aby Komisja poczyniła rzeczywiste postępy, czy też UE będzie nadal próbowała się przedzierać, zmuszona reagować na nowe kryzysy, które nieuchronnie nadejdą”.

Zielony poseł do Parlamentu Europejskiego Philippe’a Lambertsa powiedział: „Komisja Junckera rozpoczęła się niepomyślnie. Nasza grupa wyraziła chęć konstruktywnej współpracy z nową Komisją po jej wyborze, ale jak dotąd nie widzieliśmy żadnych ambicji w zakresie promowania polityk europejskich w interesie obywateli, niezależnie od tego, czy w zakresie zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska lub sprawiedliwości społecznej.

Pomimo tego, że jesteśmy małą grupą w Parlamencie Europejskim, będziemy nadal współpracować z Komisją Junckera w konstruktywny sposób tam, gdzie widzimy, że działa ona w interesie obywateli Europy, i krytycznie tam, gdzie tak nie jest.

poseł do Parlamentu Europejskiego z grupy EPP Markus Ferber zauważył: „Wierzę, że nowy przewodniczący Komisji zaczął realizować swoje zobowiązanie z kampanii dotyczące lepszej współpracy z innymi instytucjami i skupienia się na najważniejszych kwestiach.

Kluczowy nagłówek wytycznych politycznych Junckera „zatrudnienie, wzrost gospodarczy i inwestycje” z pewnością wskazuje we właściwym kierunku.

„Kluczowymi elementami tych wysiłków będą fundusz inwestycyjny, który należy wdrażać z uwzględnieniem szczegółów i realiów gospodarczych, a także unia rynków kapitałowych w celu uzupełnienia przyjętego przez nas w przeszłości zestawu przepisów dotyczących rynków finansowych lat” – dodał.

ECR Syed Kamall nalegał: „Zawsze mówiliśmy, że tam, gdzie komisarze chcą przeprowadzić reformy, które pozwolą UE spojrzeć w przyszłość, będziemy z nimi współpracować. W tej komisji znaleźliśmy wielu komisarzy, którzy sympatyzują z tym programem”.

UKIP Nigela Farage’a powiedział: „Wszystko, co mogę powiedzieć o pierwszych 100 dniach Junckera to: «Dziękuję, Jean Claude.» Juncker ledwie rozpoczął swoją pięcioletnią kadencję, kiedy dał jasno do zrozumienia, że ​​David Cameron nie ma nadziei na renegocjację swobodnego przepływu osób w UE. Powiedział, że imigracja to „czerwona linia”, której nie przekroczy. To podważa obietnicę Camerona dotyczącą przywrócenia kontroli nad granicami Wielkiej Brytanii. „Dziękuję, Jean Claude” za potwierdzenie, że Wielka Brytania może ponownie obrać tę drogę kontroli nad jej granicami oznacza opuszczenie UE”.

Guy Verhofstadt: „Oczekujemy, że ambitne wnioski ustawodawcze przedstawione w ciągu drugich 100 dni kadencji Komisji Junckera sprawią, że tak się stanie”.

Juncker rozpoczął swoją pięcioletnią kadencję 1 listopada po uzyskaniu akceptacji Parlamentu Europejskiego 22 października.

Pierwsze 100 dni kadencji Komisji Junckera będzie miało kluczowe znaczenie dla pokazania obywatelom Europy i parlamentom krajowym, że były premier Luksemburga jest gotowy spełnić swoją obietnicę: nowy początek dla Europy.

>>Przeczytaj: TeamJunckerEU: Pierwsze 100 dni

  • 8 lutego 2015: #JunckerTeamEU 100. dzień urzędowania





Link źródłowy