Strona główna Polityka ChatGPT OpenAI wyskakuje z pudełka i trafia na płótno

ChatGPT OpenAI wyskakuje z pudełka i trafia na płótno

49
0


Chociaż zarówno tryb pisania, jak i kodowania dają możliwość zażądania edycji bezpośredniej, podzielony interfejs użytkownika dla canvas został zaprojektowany z jednym dodatkowym zestawem skrótów dla osób skupiających się na pisaniu wspomaganym przez sztuczną inteligencję, a drugi dla programistów. W wersji demonstracyjnej Levine pokazał, jak można zastosować skrót autora, aby skondensować liczbę słów na płótnie lub podjąć próbę „ostatecznego dopracowania” wersji roboczej. Użył także jednego z bardziej beztroskich skrótów, aby dodać kilka losowych emoji. Po stronie programisty ChatGPT może dodawać dzienniki, komentarze i próbować rozwiązywać problemy w obszarze roboczym.

ChatGPT zapisuje różne wersje obszaru roboczego podczas iteracji, więc możesz wrócić do starych wersji, jeśli wolisz te dane wyjściowe. Autorzy, którzy mogą się martwić, że to, co przesyłają, będzie wykorzystywane przez OpenAI do uczenia modelu, powinni przejść do ustawień użytkownika i upewnić się, że „trenowanie modelu” jest wyłączone.

Pozwalając ChatGPT na wprowadzanie zmian i sugestii, OpenAI zaciera granicę między autorstwem a selekcją słów. Jako osoba, która na co dzień współpracuje z profesjonalnymi redaktorami, jestem sceptyczny, że wersja beta canvas będzie odpowiadać ich wnikliwym notatkom i dokładnym wskazówkom. Jednak dla osób, które nie mają łatwego dostępu do ludzkich partnerów do pisania, widzę, jak korzystne byłoby uzyskanie syntetycznych notatek na temat struktury i treści kompozycji.

Warto zauważyć, że trzy osoby wymienione w projekcie canvas jako „przywództwo wspierające” nie pracują już w firmie. Były współlider i współzałożyciel po szkoleniu, John Schulman, odszedł w sierpniu i obecnie pracuje w Anthropic, konkurencyjnej firmie zajmującej się sztuczną inteligencją. Ponadto była dyrektor ds. technologii Mira Murati i wiceprezes ds. badań Barret Zoph ustąpili ze swoich stanowisk na tydzień przed premierą. Na konferencji prasowej w biurze OpenAI po odejściu obecnego dyrektora ds. produktu Kevin Weil potwierdził zaangażowanie firmy w dalsze wydawanie oprogramowania.

„Myślę, że rok 2025 będzie rokiem, w którym systemy agentowe w końcu trafią do głównego nurtu” – mówi. Pomysł „agenta” sztucznej inteligencji, który może nie tylko wykonywać wraz z Tobą zadania związane z oprogramowaniem, ale jest także na tyle zwinny, że można go wysłać w cyfrową dzicz, aby robił coś w Twoim imieniu, jest jednocześnie niedawną przeszłością i przewidywaną przyszłością generatywnej sztucznej inteligencji.

W zeszłym roku w ramach projektu WIRED omówiono wtyczki ChatGPT, których ludzie mogli używać do zadań takich jak rezerwacja lotów w witrynie Expedia lub dokonywanie rezerwacji za pomocą OpenTable — co prawdopodobnie stanowi krok w kierunku bardziej „agentycznych” narzędzi sztucznej inteligencji. Jednak wtyczki zostały później wycofane, a na ich miejsce uruchomiono bardziej ograniczone niestandardowe chatboty GPT.

Mając to na uwadze, wydanie beta płótna wydaje się być kolejną próbą ulepszenia modeli sztucznej inteligencji o większe możliwości podejmowania decyzji, co może prowadzić do niespodzianek. Podczas jednej z demonstracji WIRED Levine podświetlił część płótna i poprosił o edycję, a ChatGPT następnie dokonał zmiany w linii u dołu, poza swoim podświetleniem. „Naprawdę interesujące jest to, że często zaznaczenie sekcji powoduje wprowadzenie w niej edycji” – mówi. „Ale ChatGPT ma możliwość decydowania, gdzie edytować.”

Najbliższą dostępną obecnie alternatywą dla narzędzia canvas OpenAI jest prawdopodobnie integracja Google Gemini, która umożliwia korzystanie z generatywnej sztucznej inteligencji w Dokumentach lub Narzędzie Anthropic do artefaktów. Chatboty zdecydowanie nie są martwe, ale firmy zajmujące się sztuczną inteligencją zdają sobie teraz sprawę z ograniczeń formatu i szukają sposobów na dywersyfikację swojego oprogramowania, aby odkryć nowatorskie, lepkie interfejsy użytkownika. Niedawno Google zyskał uznanie w kręgach technologicznych za swoje zabawne podcasty o sztucznej inteligencji — nawet dyrektor generalny Sam Altman pochwalił to narzędzie.

Ponieważ miliardy dolarów na inwestycje nadal płyną przez Dolinę Krzemową do firm zajmujących się sztuczną inteligencją, konsumenci mogą spodziewać się większej liczby eksperymentów strukturalnych opartych na istniejących narzędziach, takich jak gospodarze podcastów AI i redaktorzy dokumentów AI, które będą regularnie publikowane w ciągu przyszłego roku . Wyścig chatbotów jeszcze się nie skończył, a przyszłe wersje tej technologii prawdopodobnie odejdą od szarego chatboxa w kierunku bardziej wieloaspektowego podejścia.



Link źródłowy