Strona główna Biznes Państwa członkowskie ograniczają nowe klauzule elastyczności w pakcie fiskalnym UE – Euractiv

Państwa członkowskie ograniczają nowe klauzule elastyczności w pakcie fiskalnym UE – Euractiv

43
0


EKSKLUZYWNIE / Państwa członkowskie UE uważają, że Komisja Europejska daje zbyt dużo miejsca na wytchnienie borykającym się z trudnościami gospodarkom krajowym, stosując Pakt Stabilności i Wzrostu, i zdecydowały się przyjąć bardziej restrykcyjne podejście do unijnych reguł fiskalnych, jak wynika z oficjalnego dokumentu, do którego dotarł EURACTIV.

We wtorek (8 grudnia) ministrowie finansów UE po raz pierwszy omówili wspólne stanowisko w sprawie proponowanych klauzul elastyczności zawartych w Paktie Stabilności i Wzrostu, które ograniczają deficyt i dług publiczny odpowiednio do 3% i 60% PKB.

Aby zmobilizować inwestycje publiczne i ożywić słaby wzrost gospodarczy w Europie, Komisja Europejska zaproponowała w styczniu nową interpretację paktu, dającą krajom dodatkowy czas na zbilansowanie rachunków publicznych, jeśli wdrożą poważne reformy strukturalne, zwiększą kluczowe wydatki inwestycyjne lub w w przypadku poważnego pogorszenia koniunktury gospodarczej.

Wniosek Komisji powstał w dużej mierze w odpowiedzi na wezwania Francji, która wielokrotnie potępiała „obsesję” Niemiec na punkcie oszczędności w obliczu kryzysu finansowego w 2008 roku.

>>Przeczytaj: Montebourg wzywa do alternatywy dla niemieckiej polityki oszczędnościowej

Wstępne porozumienie – już bardziej restrykcyjne niż pierwotna propozycja Komisji – zostało osiągnięte 27 listopada przez wysłanników rządów krajowych w Komitecie Ekonomiczno-Finansowym (EFC), po pół roku dyskusji za zamkniętymi drzwiami.

>>Przeczytaj: UE wlecze reformę Paktu Stabilności i Wzrostu

Niemcy jednak ponownie wyraziły swój sprzeciw wobec większej elastyczności fiskalnej i przewodziły niewielkiej grupie krajów za utrzymaniem rygorystycznej dyscypliny w stosowaniu unijnych reguł fiskalnych.

W związku z tym kraje UE porzuciły najbardziej kontrowersyjny element komunikatu władzy wykonawczej. Obejmuje to na przykład propozycję w ramach tzw. „części naprawczej” paktu, zapewniającej rządom krajowym dodatkowy czas w przypadku planowania reform, które nie zostały jeszcze prawnie zatwierdzone.

Zgodna pozycja

Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji ds. euro, bagatelizował rozbieżności. Stwierdził, że stanowisko państw członkowskich „jest zgodne z duchem i literą komunikatu władzy wykonawczej”.

Komisja Europejska zaprzeczyła, jakoby stanowisko EFC ograniczało stosowanie klauzul elastyczności. Wręcz przeciwnie, porozumienie osiągnięto „bez potrzeby kompromisu w odniesieniu do treści komunikatu” – twierdzą urzędnicy UE.

W stanowisku KEF nie wspomniano jednak o możliwości przyznania dodatkowego czasu ex ante państwom członkowskim w ramach części naprawczej. Ponadto podkreślił, że „plan zapowiadający nadchodzące reformy jako zwykły przejaw zamiarów politycznych lub życzeń nie spełniałby wymogów” przyznania dodatkowego czasu.

Aby elastyczność zawarta w pakcie stabilności i wzrostu była bardziej operacyjna, w styczniu Komisja stwierdziła, że ​​reformy strukturalne zostaną uwzględnione ex ante, pod warunkiem że rząd krajowy przedstawi „specjalny plan reform strukturalnych… zawierający również szczegółowe i możliwe do sprawdzenia informacje jako wiarygodne ramy czasowe wdrożenia i dostawy”.

Władza wykonawcza argumentowała, że ​​w swoim komunikacie właśnie przypomniała, co jest zawarte w zbiorze przepisów UE, ponieważ reformy strukturalne są „istotnym czynnikiem” przy ustalaniu terminu procedury nadmiernego deficytu lub przy przedłużaniu terminu na zbilansowanie rachunków publicznych, jak miało to miejsce w przypadku Francja w tym roku.

Jednakże służby prawne Rady wydały w kwietniu ubiegłego roku opinię, w której ostrzegały, że Komisja Europejska posunęła się za daleko w interpretacji traktatu. W ślad za tymi krokami Europejski Bank Centralny stwierdził również, że zastosowanie tej klauzuli w przypadku państw członkowskich objętych częścią naprawczą może „przynieść efekt przeciwny do zamierzonego”.

>>Przeczytaj: EBC atakuje złagodzenie reguł fiskalnych przez Komisję

Ogranicz elastyczność

Państwa członkowskie zdecydowały się także nałożyć wyraźne ograniczenia na klauzule elastyczności zawarte w „części zapobiegawczej” Paktu Stabilności i Wzrostu. W liczbach oznacza to tymczasowe skumulowane odchylenie od celów określonych w klauzuli dotyczącej reform strukturalnych i klauzuli inwestycyjnej nie może przekroczyć 0,75% PKB.

Komisja uważa, że ​​moc wiążąca tego pułapu ma w większości charakter teoretyczny, gdyż średnie krajowe współfinansowanie w przypadku inwestycji nie przekracza 0,4% PKB.

W interpretacji Rady wskazano także, że klauzule elastyczności można zastosować tylko raz (klauzula inwestycyjna i klauzula reformy strukturalnej) w okresie dostosowawczym, aby zrównoważyć rachunek publiczny w kierunku celu średniookresowego. Limit ten nie został uwzględniony w dokumencie dyrektora.

Niemcy nie są w pełni usatysfakcjonowani

Kolejną kością niezgody podczas negocjacji było stosowanie klauzuli inwestycyjnej. Niemcy sprzeciwiły się zrównaniu klauzuli dotyczącej reform strukturalnych z klauzulą ​​inwestycyjną, ponieważ tylko ta pierwsza jest zakotwiczona w Traktacie.

Dla władzy wykonawczej UE oba są na tym samym poziomie, ponieważ klauzula inwestycyjna stanowi „konkretne zastosowanie” klauzuli reformy strukturalnej.

Źródła UE podają, że niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble zabrał głos podczas Rady Ecofin, aby wyrazić swój sprzeciw w tej sprawie. Berlin nie blokował jednak porozumienia osiągniętego na forum EFC, gdyż w dużej mierze zgadza się ono ze wspólnym stanowiskiem państw członkowskich.

W zamian Berlin uzyskał bardziej rygorystyczne stosowanie klauzuli inwestycyjnej. Składając wniosek o zastosowanie tej klauzuli, rządy krajowe powinny zawrzeć „szczegółowe informacje na temat wkładu projektów inwestycyjnych we wdrażanie reform strukturalnych i ich równoważności z reformą strukturalną, w tym pozytywny, bezpośredni i możliwy do sprawdzenia długoterminowy wpływ budżetowy wydatki objęte odstępstwem tymczasowym”.

Ponadto rządy krajowe zostaną poproszone o przedstawienie „niezależnej oceny” tych informacji, w tym szacunkowego długoterminowego wpływu na sytuację budżetową.

Krajowy dyplomata zauważył, że ta najnowsza interpretacja reguł fiskalnych UE jest potrzebna, aby wprowadzić większą „jasność i przejrzystość” do komunikatu Komisji Europejskiej. W przeciwnym razie stosowanie paktu stabilności i wzrostu byłoby „sitem”.

Ministrowie finansów UE będą musieli formalnie przyjąć wspólne stanowisko EFC i dostosować kodeks postępowania Rady, aby interpretować Pakt Stabilności i Wzrostu zgodnie z porozumieniem. Źródła UE oczekiwały, że proces ten zakończy się na czas, aby można było go zastosować w przyszłym roku w bieżącym cyklu zarządzania gospodarczego.

Komunikat interpretacyjny w sprawie Paktu stabilności i wzrostu, przyjęty przez kolegium komisarzy w dniu 13 stycznia, to obietnica złożona Grupie Socjalistycznej przez przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera w zamian za wsparcie podczas jego nominacji.

Eksperci uważają, że nowa interpretacja przyniosła „realny postęp” w przeglądzie istniejących reguł fiskalnych UE, w szczególności w przypadku dopuszczenia tymczasowego odstępstwa dla państw członkowskich w ramach procedury nadmiernego deficytu (EDP), gdy reformy są zaplanowane, ale nie zostały jeszcze wprowadzone prawnie zatwierdzone.

Komunikat Komisji Europejskiej potwierdził, że wdrożenie reform strukturalnych zostanie uznane w ramach PND za istotny czynnik ułatwiający ścieżkę dostosowawczą. Wobec braku solidnych ram metodologicznych do szacowania skutków budżetowych reform strukturalnych władza wykonawcza UE ocenia kwalifikowalność do klauzuli reform strukturalnych na podstawie specjalnego planu reform – przedkładanego przez państwo członkowskie wiosną w kontekście corocznej aktualizacji programów stabilności i konwergencji. Program musi zawierać szczegółowe i możliwe do sprawdzenia informacje, a także wiarygodny harmonogram przyjęcia i wdrożenia przewidzianych reform.

Służba Prawna Rady Europejskiej wydała na początku kwietnia opinię, w której zakwestionowała ten punkt komunikatu Komisji. W opinii prawnej wskazano, że aby można było uznać reformy strukturalne za „istotny czynnik” łagodzenia celów fiskalnych, muszą one zostać przyjęte przez władze krajowe „w drodze przepisów mających moc wiążącą, legislacyjną lub nie”. Dlatego proste zapowiedź nadchodzących reform, niezależnie od tego, jak wiarygodne i szczegółowe będą one, nie wystarczy.

Od tego czasu władza wykonawcza upiera się, że jej komunikat jest zgodny z prawem i że działa w zakresie przysługującym mu w zakresie interpretacji.





Link źródłowy