Strona główna zdrowie Moja najlepsza przyjaciółka nosiła moje dziecko po tym, jak rak piersi rozprzestrzenił...

Moja najlepsza przyjaciółka nosiła moje dziecko po tym, jak rak piersi rozprzestrzenił się na moje kości i zniszczył moje szanse na ciążę

5
0


Chora na nowotwór, której choroba pozbawiła ją możliwości posiadania własnych dzieci, została matką – po tym, jak jej najlepsza przyjaciółka zaproponowała, że ​​zostanie jej surogatką.

Amy Cronjé, obecnie 33-letnia, wkrótce po ślubie z mężem, 35-letnim Roché, usłyszała szokującą diagnozę raka piersi.

Pomimo całkowitego wyzdrowienia po radioterapii i chemioterapii, rok później rutynowe badanie kontrolne wykazało nawrót choroby i rozprzestrzenienie się na kości.

W ramach leczenia logopeda przepisała leki hormonalne, co drastycznie zmniejszyło jej szanse na poczęcie.

Kiedy jednak odkryła, że ​​pani Cronjé, która zawsze chciała zostać mamą, zastanawia się nad wykorzystaniem surogatki, Karla Steenekamp natychmiast zgłosiła się na ochotnika.

Amy Cronjé, obecnie 33-letnia, wkrótce po ślubie z mężem, 35-letnim Roché, usłyszała szokującą diagnozę raka piersi. Na zdjęciu pani Cronjé z najlepszą przyjaciółką Karlą Steenekamp

Amy Cronjé, obecnie 33-letnia, wkrótce po ślubie z mężem, 35-letnim Roché, usłyszała szokującą diagnozę raka piersi. Na zdjęciu pani Cronjé z najlepszą przyjaciółką Karlą Steenekamp

W ramach leczenia pani Cronjé logopeda przepisano leki hormonalne, co drastycznie zmniejszyło jej szanse na poczęcie. Na zdjęciu pani Cronjé, mąż Roché, Karla Steenekamp i Tjaart po narodzinach Jacka

W ramach leczenia pani Cronjé logopeda przepisano leki hormonalne, co drastycznie zmniejszyło jej szanse na poczęcie. Na zdjęciu pani Cronjé, mąż Roché, Karla Steenekamp i Tjaart po narodzinach Jacka

Po udanym zapłodnieniu in vitro, w czerwcu 31-latka, która ma już dwóch synów, urodziła chłopca, Jacka

Po udanym zapłodnieniu in vitro w czerwcu 31-latka – która ma już dwóch synów – urodziła chłopca, Jacka

Po udanym zapłodnieniu in vitro w czerwcu 31-latka – która ma już dwóch synów – urodziła chłopca, Jacka.

Wspominając diagnozę dotyczącą szoku, pani Cronjé powiedziała: „Płakałam przez wiele nocy.

„Rak rozprzestrzenił się na moje kości, a lekarze przepisywali mi leki hormonalne.

„Czułem, że wszystkie nasze plany się posypały”.

U jednej na siedem kobiet w Wielkiej Brytanii rozpoznaje się w ciągu swojego życia raka piersi – około 56 000 rocznie – co czyni go najczęstszym nowotworem w Wielkiej Brytanii.

W USA liczba ta wynosi około 300 000 rocznie.

Od 85 do 90 procent kobiet, u których zdiagnozowano pierwotnego raka piersi, przeżywa dłużej niż pięć lat.

Jednakże wtórny rak piersi – czyli stadium czwarte – który stanowi około 16 procent wszystkich przypadków raka piersi w Wielkiej Brytanii i USA, jest znacznie trudniejszy.

Oznacza to, że rak, który zaczął się w piersi, rozprzestrzenił się na inną część ciała, zwykle na wątrobę, płuca, mózg lub kości.

Po odkryciu, że pani Cronjé, która zawsze chciała zostać mamą, zastanawia się nad wykorzystaniem surogatki, Karla Steenekamp natychmiast zgłosiła się na ochotnika

Po odkryciu, że pani Cronjé, która zawsze chciała zostać mamą, zastanawia się nad wykorzystaniem surogatki, Karla Steenekamp natychmiast zgłosiła się na ochotnika

Pani Cronjé zamroziła swoje zarodki przed pierwszą chemioterapią w nadziei, że później skorzysta z surogatu

Pani Cronjé zamroziła swoje zarodki przed pierwszą chemioterapią w nadziei, że później skorzysta z surogatu

Według Cancer Research UK około jedna czwarta kobiet chorych na wtórnego raka piersi przeżywa chorobę przez pięć lat lub dłużej od momentu zdiagnozowania.

Zarówno chemioterapia, jak i terapia hormonalna mogą wpływać na płodność, utrudniając zajście w ciążę.

Jednak terapie hormonalne mogą blokować lub tłumić hormony, powodując niepłodność, wprowadzając kobietę w wczesną menopauzę.

Pani Cronjé zamroziła swoje zarodki przed pierwszą chemioterapią w nadziei, że później skorzysta z surogatu.

Kiedy pani Steenekamp i jej mąż Tjaart (34 l.) dowiedzieli się, że para rozważa skorzystanie z pomocy surogatki, zaproponowali pomoc.

Nie musiałem się dwa razy zastanawiać. Poczułam, że Pan postawił to na mojej drodze, a bycie matką jest cudowne” – powiedziała pani Steenekamp.

Następnie pani Steenekamp rozpoczęła codzienne zastrzyki hormonalne, aby przygotować swoje ciało, a w październiku 2023 r. wszczepiono zarodek. Na szczęście zapłodnienie in vitro zakończyło się sukcesem za pierwszym podejściem. Na zdjęciu pani Cronjé i mąż Roché

Następnie pani Steenekamp rozpoczęła codzienne zastrzyki hormonalne, aby przygotować swoje ciało, a w październiku 2023 r. wszczepiono zarodek. Na szczęście zapłodnienie in vitro zakończyło się sukcesem za pierwszym podejściem. Na zdjęciu pani Cronjé i mąż Roché

„Chciałem dać ten prezent mojemu przyjacielowi”.

Została zbadana przez ginekologa, zanim obie pary podjęły niezbędne kroki prawne, w tym zarządzenia rodziców.

Następnie pani Steenekamp rozpoczęła codzienne zastrzyki hormonalne, aby przygotować swoje ciało, a w październiku 2023 r. wszczepiono zarodek.

Na szczęście zapłodnienie in vitro zakończyło się sukcesem za pierwszym podejściem.

Powiedziała: „Tjaart od początku w pełni mnie wspierał.

„Powiedział, że widział, ile radości przynoszą nam nasze dzieci. Dlaczego nie mielibyśmy go przyznać komuś innemu?

„Mój najmłodszy syn całował mój brzuch każdego ranka i wieczoru i witał się z dzieckiem cioci Amy”.

9 czerwca powitała na świecie chłopca, któremu nadano imię Jack Bruce.

Objawy raka piersi, na które należy zwrócić uwagę, to guzki i obrzęki, wgłębienia na skórze, zmiany koloru, wydzielina oraz wysypka lub strup wokół brodawki sutkowej

Objawy raka piersi, na które należy zwrócić uwagę, to guzki i obrzęki, wgłębienia na skórze, zmiany koloru, wydzielina oraz wysypka lub strup wokół brodawki sutkowej

Sprawdzanie piersi powinno być częścią comiesięcznej rutyny, abyś zauważyła wszelkie nietypowe zmiany. Po prostu pocieraj i dotykaj od góry do dołu, wykonując półkola i okrężne ruchy wokół tkanki piersi, aby zidentyfikować wszelkie nieprawidłowości

Sprawdzanie piersi powinno być częścią comiesięcznej rutyny, abyś zauważyła wszelkie nietypowe zmiany. Po prostu pocieraj i dotykaj od góry do dołu, wykonując półkola i okrężne ruchy wokół tkanki piersi, aby zidentyfikować wszelkie nieprawidłowości

Pani Cronjé powiedziała, że ​​ona i pani Steenekamp nie są już przyjaciółkami, ale siostrami.

Mimo że nadal przechodzi terapię nowotworową, pozostaje optymistką.

Dodała: „To był wyjątkowy moment dla nas obojga”.

„Widzieć to małe ciałko i wiedzieć, że pokonałaś wielkie przeszkody i dzięki przyjaciółce możesz nazwać się mamą… to cenne.

„Karlę i mnie łączy wyjątkowa przyjaźń.

„Można prawie powiedzieć, że nie jesteśmy już przyjaciółmi – ​​jesteśmy teraz siostrami.

Dodała: „Moim największym pragnieniem było zostać mamą. Nie sądziłam, że będzie to możliwe, ale Karla sprawiła, że ​​stało się to rzeczywistością.

„Wspaniale było wiedzieć, że mój przyjaciel był gotowy poświęcić dla mnie tak wiele.

Zawsze będziemy w swoim życiu. Jestem jej głęboko wdzięczny za to, czego zrobiła”.



Link źródłowy