Strona główna Sporty Przejęcie Evertonu: Friedkin Group zgadza się na transakcję – więc czy saga...

Przejęcie Evertonu: Friedkin Group zgadza się na transakcję – więc czy saga dobiega końca?

3
0


Friedkins są niezwykle bogaci, a miliardy zarobili na przemyśle samochodowym, ale zaledwie dwa miesiące temu zaciągnięto im hamulec ręczny w związku z umową o przejęciu kontroli nad Toffees.

Grupa zasadniczo zgodziła się na zakup większościowego pakietu akcji Moshiri w czerwcu, ale rozmowy zostały odwołane miesiąc później, ponieważ obu stronom nie udało się sfinalizować porozumienia.

Jednak tak naprawdę nigdy nie odeszli, utrzymując relacje z zainteresowanymi stronami po udzieleniu w czerwcu pożyczki w wysokości 200 milionów funtów, która ma zostać zamieniona na kapitał własny.

Podczas gdy amerykański przedsiębiorca John Textor próbował wkroczyć w transakcję, jego zaangażowanie było skomplikowane ze względu na posiadanie udziałów w Crystal Palace, a Moshiri w tle utrzymywał dialog z Friedkin Group.

Umowa została wznowiona, a w poniedziałkowym oświadczeniu stwierdzono, że klub nie może się doczekać „zapewnienia klubowi stabilności i podzielenia się naszą wizją jego przyszłości”.

Grupa zapewniła Evertonowi kolejny zastrzyk gotówki i bez problemu spłaciłaby dalsze zadłużenie zagraniczne w wysokości około 400 milionów funtów.

Osiągnięto porozumienie z fundacją Rights and Media Funding, która jest winna klubowi 225 milionów funtów, a także uzgodniono pożyczkę na kwotę 200 milionów funtów od 777 od firmy finansowej A-Cap, która przejęła aktywa 777.

Tymczasem klub zaobserwował straty w wysokości 89,1 mln funtów w rozliczeniach za sezon 2022–23, a zadłużenie netto wzrosło do 330,6 mln funtów.

Właściciel i dyrektor naczelny Dan Friedkin jest notowany na giełdzie Forbesa, zewnętrzny jako 383. najbogatsza osoba na świecie z majątkiem netto wartym 5,7 miliarda funtów.

Friedkin jest entuzjastą samolotów, jego dziadek założył linię lotniczą w USA, a sam pilotował Spitfire’a w hollywoodzkim hicie Dunkierka.

Podobno jest także właścicielem jednej z największych kolekcji zabytkowych wojskowych samolotów bojowych w Ameryce.

Czy po latach zastoju Everton jest na dobrej drodze, aby ponownie wznieść się wysoko i sięgnąć po nowe horyzonty?



Link źródłowy