Kiedy jesteś tak rozpoznawalnym nazwiskiem jak Anthony Joshua, nie ma żadnego „to jest to”.
„AJ” to indywidualista. Potrafił dokonać rzeczy, których nikt nie dokonał. Utorował drogę innym wojownikom.
Mógłby przegrać w sobotę z Danielem Dubois, a wszyscy i tak chcieliby zobaczyć jego walkę z Tysonem Furym. To się nie zmieni.
Oczywiście porażka będzie szkodząca reputacji i karierze Joshuy, ale nie jest to coś, od czego nie mógłby się podnieść. Robił to już wcześniej.
Aby jednak utrzymać dynamikę i szersze zainteresowanie większymi walkami, musi wygrać i myślę, że to zrobi.
Joshua jest zbyt doświadczony, zbyt silny, a jego bokserskie IQ będzie zbyt wysokie dla Dubois. To banał, ale gra ma poziomy, a Joshua jest o kilka poziomów za dużo nad Dubois.
Jednak ekscytującą rzeczą w boksie wagi ciężkiej jest to, że są tak wielcy, silni i potężni, że nawet gdy są poziomy, wystarczy jeden cios i koniec.