Strona główna Polityka Recenzja Apple AirPods 4 i AirPods 4 z aktywną redukcją szumów: nie...

Recenzja Apple AirPods 4 i AirPods 4 z aktywną redukcją szumów: nie warto

8
0


Podstawowe słuchawki AirPods firmy Apple to moje najmniej ulubione produkty technologiczne i widzę je wszędzie. Nie są już dobrymi słuchawkami dousznymi ani pod względem specyfikacji, ani wyglądu, a nawet z nowym chipem H2 i funkcją redukcji szumów dodaną do wyższej półki AirPods 4, nadal nie są świetne.

Pierwsze słuchawki AirPods zasługiwały na pochwałę po prostu dlatego, że były jednymi z pierwszych bezprzewodowych słuchawek dousznych, które faktycznie działały – wcześniejsze modele różnych innych marek borykały się z problemami z połączeniem. (Warto zauważyć, że AirPods rozwiązały problem, który sam Apple stworzył, usuwając gniazdo słuchawkowe, ale firma rozwiązała go wystarczająco dobrze.)

Konstrukcja bez końcówek miała wiele wad, ale jedną zaletę — nie trzeba było zdejmować słuchawek, aby rozmawiać z ludźmi, ponieważ nie odgradzały one świata. Od tego czasu nowsze bezprzewodowe słuchawki douszne nie tylko dobrze działają i brzmią świetnie, ale także naprawiły wspomniany problem z przezroczystością. Każda para, począwszy od słuchawek Jbuds ANC firmy JLab za 60 dolarów po słuchawki AirPods Pro firmy Apple, mają wkładki douszne, funkcję redukcji szumów i tryb przezroczystości, dzięki czemu możesz rozmawiać bez konieczności regulowania słuchawek.

Obecnie podstawowe słuchawki AirPods zadają więcej pytań niż udzielają odpowiedzi. Dlaczego wciąż brakuje im końcówek dousznych i jak redukcja szumów może być skuteczna bez odpowiedniego uszczelnienia kanału słuchowego? Dlaczego nadal mają fatalną, 5-godzinną żywotność baterii (która po kilku latach traci na wartości)? Dlaczego brzmią tylko tak dobrze, jak konkurenci, którzy kosztują o połowę mniej? Szczerze mówiąc, nie przychodzi mi do głowy żaden inny powód niż kwota, jaką Apple wydało na marketing słuchawek. Konsumenci mają swoje preferencje: według nich AirPods Pro to najlepiej sprzedający się model Apple Samo jabłko. To, że możesz sprzedać starszy produkt o wadliwym projekcie, nie oznacza, że ​​powinieneś to zrobić.

50 milionów punktów danych

AirPods 4 i AirPods 4 z aktywną redukcją szumów wyglądają identycznie i są tak podobne do starszego modelu, że znajomi i rodzina pytali mnie, który jest który, gdy są prezentowane obok siebie. (Można powiedzieć, o ile mniejszy jest czujnik na środku słuchawki dousznej w najnowszych parach, jak widać poniżej).

The AirPods 4 z ANC (179 USD) noś w etui bezprzewodowe ładowanie i głośnik obsługujący technologię Apple Find My, co oznacza, że ​​za pomocą iPhone’a możesz znaleźć etui, jeśli się zgubi. Funkcje te nie są dostępne na platformie AirPods 4 za 129 dolarówale poza tym nie można odróżnić zewnętrznie sprzętu.

Dwa małe, białe, zaokrąglone etui z otwartymi pokrywami, każde z 1 białą wkładką douszną wewnątrz i 1 białą wkładką douszną na zewnątrz

Nowe AirPods 4 (po lewej), stare AirPods 3 (po prawej).

Fot.: Parker Hall

Dla mnie największą atrakcją są etui do obu modeli; są mniejsze, bardziej eleganckie i łatwiejsze do umieszczenia w małych kieszeniach. Chciałbym, żebyśmy mieli podobną zmianę AirPods Pro 2. Te AirPods są wreszcie wyposażone w funkcję ładowania przez USB-C, co jest zgodne z przepisami Unii Europejskiej, które wejdą w życie w grudniu w sprawie uniwersalnego złącza ładowania.



Link źródłowy