Strona główna Polityka Narratorzy audiobooków Amazona mogą teraz tworzyć własne klony głosu AI

Narratorzy audiobooków Amazona mogą teraz tworzyć własne klony głosu AI

12
0


Głosy syntetyczne mają rozprzestrzeniają się od lat, a boom generatywnej sztucznej inteligencji w latach dwudziestych XX w. przyspieszył ten proces. Głosy sztucznej inteligencji są wszędzie – w podcastach, kampaniach politycznych i chatbotach, w których może niezbyt subtelnie naśladują głosy gwiazd. Wkrótce wszystkie będą dostępne także w Twoich audiobookach.

Audible, firma zajmująca się audiobookami należąca do Amazona, ogłosił program próbny za generowanie klonów głosowych AI do czytania dzieł na rynku audiobooków. Ogłoszenie nadeszło poprzez post w ACX – Audiobook Creation Exchange – usłudze Audible, która umożliwia autorom i wydawcom przekształcanie książek pisanych w audiobooki.

„Podejmujemy wyważone kroki, aby przetestować nowe technologie, które pomogą w rozszerzeniu naszego katalogu” – czytamy w poście, „a w tym tygodniu zapraszamy małą grupę narratorów do udziału w wersji beta dostępnej wyłącznie w USA, umożliwiającej im tworzenie replik własne głosy, korzystając z technologii mowy generowanej przez sztuczną inteligencję”.

Audible twierdzi, że zarówno narratorzy, jak i autorzy będą mieli kontrolę nad projektami, w których wykorzystywane będą ich głosy AI, a ostateczne narracje zostaną sprawdzone w ramach procesu produkcyjnego ACX w celu sprawdzenia, czy nie występują błędne wymowy lub inne błędy.

Mimo to może się to wydawać nieco niezgodne z obecnym podejściem Audible do audiobooków z narracją, biorąc pod uwagę, że nawet po tym ogłoszeniu ACX wymagania dotyczące składania nadal twierdzą, że narracje w audiobookach „muszą być prowadzone przez człowieka”. Ale Amazon był już optymistycznie nastawiony do sztucznej inteligencji i wdrożył m.in podobny program audio AI za ubiegłoroczną operację Kindle Direct Publishing.

Obecnie program Audible jest ograniczony i uczestniczy w nim wybrana grupa narratorów. Łatwo jednak zobaczyć, dokąd to może zmierzać, i wkrótce Audible będzie można udostępnić każdemu autorowi, który będzie w stanie wygenerować głos AI, który będzie mógł przeczytać własną książkę. Inne firmy również grają w tej przestrzeni; startup Rebind prosi autorów o umożliwienie klonowania ich głosów, aby ich wersja AI mogła „prowadzić” czytelników przez ich teksty. Fani audiobooków są na płocie o tym wszystkim.

Osobiście nie mogę się doczekać, aż te słodkie, a jednocześnie niesamowite głosy wpadną w ręce erotycy dinozaurów.

Oto kilka innych wiadomości z zakresu technologii konsumenckich z tego tygodnia.

Proszę o papiery

Google umożliwia użytkownikom digitalizację jeszcze większej liczby ich danych osobowych. Dalej: paszporty.

W zeszłym roku Google dodał cyfrowe prawa jazdy do swojej platformy Portfel, umożliwiając użytkownikom Androida przechowywanie danych identyfikacyjnych na swoich telefonach. Wkrótce (Google nie podaje dokładnie kiedy) użytkownicy będą mogli to zrobić zrobić to samo ze swoimi amerykańskimi paszportami.

Oczywiście są pewne zastrzeżenia. Wersja Twojego paszportu z Portfela Google będzie akceptowana tylko w określonych punktach kontrolnych TSA, w których dozwolone są cyfrowe identyfikatory. (Oto mapa.) Ponadto Google i tak zaleca trzymanie paszportu pod ręką. Identyfikatory cyfrowe zazwyczaj nie są akceptowane nigdzie poza lotniskami, więc jeśli podczas pobytu za granicą wpadniesz w kłopoty, warto mieć przy sobie fizyczną dokumentację. Ale dla części szczęśliwych podróżnych rozwiąże to problem konieczności wyjmowania z torby kolejnej rzeczy podczas przechodzenia przez kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku.

Trzymaj zakładki

Hej, skoro mowa o Google, firma ogłosiła również dobre wieści dla nas wszystkich, brudnych miłośników kart przeglądarki. Grupowanie kart to funkcja w przeglądarce Google Chrome, która pozwala umieścić wszystkie karty przeglądarki w folderach grupowych, aby ułatwić sortowanie. (Przeczytam je później, przysięgam!) Google twierdzi, że ma funkcję grupowania wkrótce zostanie zsynchronizowana platformy. Oznacza to, że możesz bezproblemowo kontynuować przeglądanie komputera na urządzeniu mobilnym, gdzie na pewno nie będziesz ich ignorować.

Grupowanie kart będzie wkrótce dostępne w przeglądarce Chrome na iOS i powinno umożliwiać synchronizację także na komputerach stacjonarnych. Jak szybko to wszystko nadejdzie? Cóż, znowu Google nie wyraził się w tej kwestii całkiem jasno. Niezależnie od tego, lepiej zacznij już teraz zbierać wszystkie karty przeglądarki. Nigdy nie wiesz, kiedy będziesz ich potrzebować ponownie.

Menlo-Upon-Tyne

Meta – firma zajmująca się Facebookiem, Instagramem i WhatsAppem, która również zajmuje się sztuczną inteligencją – ogłosiła, że ​​jej usługi AI mają skolonizować nową sferę kulturową: Brytyjczyków. Meta ogłosiła, że ​​będzie szkolić swoje modele sztucznej inteligencji na podstawie danych z platformy użytkowników jej platform w Wielkiej Brytanii.

W szczególności dane zostaną zebrane od każdego, kto korzysta z Facebooka lub Instagrama w Wielkiej Brytanii, a następnie wykorzystane do odpowiedniego szkolenia sztucznej inteligencji Meta. W swoim ogłoszeniu Meta wyraża nadzieję, że to posunięcie pomoże jej narzędziom AI dokładniej odzwierciedlać brytyjską kulturę i mowę.



Link źródłowy