Strona główna Polityka Epidemia ptasiej grypy przybiera tajemniczy obrót

Epidemia ptasiej grypy przybiera tajemniczy obrót

13
0


W tym roku w w Stanach Zjednoczonych 14 osób uzyskało pozytywny wynik testu na obecność ptasiej grypy. Dziewięć z nich zostało zakażonych po kontakcie z drobiem, a cztery zaraziły się wirusem w wyniku kontaktu z krowami mlecznymi. Źródło pozostałej, najnowszej sprawy pozostaje tajemnicą.

Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom potwierdził sprawę 6 września. Wykryty początkowo przez Departament Zdrowia i Opieki Senioralnej stanu Missouri, jest to pierwszy znany przypadek ludzkiej ptasiej grypy w kraju, w przypadku którego nie stwierdzono narażenia na chore lub zakażone zwierzę. W czwartek urzędnicy ds. zdrowia oświadczyli, że nie ustalili, w jaki sposób dana osoba zaraziła się wirusem.

„W tej chwili dowody wskazują, że jest to jednorazowy przypadek” – powiedział podczas konferencji prasowej Nirav Shah, główny zastępca dyrektora CDC.

Sprawa ta jest jednak niepokojąca, ponieważ stwarza możliwość alternatywnego źródła zakażenia od osoby lub z nieznanego źródła. Służby zdrowia twierdzą, że obecnie nie ma dowodów na rozprzestrzenianie się wirusa z człowieka na człowieka. CDC twierdzi, że jej system nadzoru nie wykrył żadnej niezwykłej aktywności grypy w kraju, a ryzyko dla ogółu społeczeństwa pozostaje niskie.

„Nasz system monitorowania grypy jest zaprojektowany tak, aby znajdować igły w stogach siana” – powiedział Shah na odprawie. „W tym przypadku znaleźliśmy taką igłę, ale nie wiemy, jak się tam dostała”.

Przypadek stanu Missouri jest pierwszym wykrytym w ramach krajowego systemu nadzoru nad grypą, zamiast ukierunkowanych testów na zwierzętach. W tym roku wirus grypy H5N1 był odpowiedzialny za zniszczenie stad drobiu w całym kraju i zarażenie 200 stad mlecznych w 14 stanach— najnowszy w Kalifornii. Jest coraz częściej przedostaje się na inne ssakiw tym lisy, myszy, szopy i koty domowe. Im więcej zwierząt jest nosicielami wirusa, tym większe jest ryzyko zakażenia ludzi.

Nie wiadomo, czy tak się stało w przypadku Missouri, ale urzędnicy ds. zdrowia twierdzą, że prowadzą dochodzenie w tej sprawie.

„Bez względu na źródło jest to niepokojące, ponieważ sugeruje, że wirusa jest dużo” – mówi David Boyd, wirusolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz, który bada grypę. „To wskazuje, że istnieje powszechna transmisja wśród zwierząt”.

W dniu 22 sierpnia dorosły pacjent został hospitalizowany w stanie Missouri z przyczyn związanych ze schorzeniami podstawowymi i okazało się, że również uzyskał pozytywny wynik testu na grypę. Próbkę pacjenta wysłano następnie do Laboratorium Zdrowia Publicznego stanu Missouri, które stwierdziło, że nie pasuje do aktualnie krążących wirusów grypy sezonowej.

Spowodowało to dodatkowe badania przeprowadzone przez CDC, które w zeszłym tygodniu potwierdziło, że jest to rodzaj ptasiej grypy, czyli H5. Agencja przeprowadzała dodatkowe badania w celu określenia podtypu wirusa – części „N” wirusa H5N1. W czwartek urzędnicy ds. zdrowia poinformowali, że u pacjenta występuje bardzo niskie stężenie wirusowego materiału genetycznego i z tego powodu nie byli w stanie wygenerować pełnego genomu, łącznie z częścią N wirusa. Jednakże ich dane pokazują, że okaz jest blisko spokrewniony z wirusem H5 krążącym u krów mlecznych.



Link źródłowy