Strona główna zdrowie Główny producent prezerwatyw pozwany po znalezieniu w jego produktach substancji chemicznych powodujących...

Główny producent prezerwatyw pozwany po znalezieniu w jego produktach substancji chemicznych powodujących raka i niepłodność

14
0


Najpopularniejsza marka prezerwatyw w Ameryce została pozwana w związku z twierdzeniem, że nie ujawniła, w jaki sposób jej produkt zawiera toksyczne chemikalia.

Matthew Goodman, jedyna osoba wymieniona w proponowanym pozwu zbiorowym, kupiła paczkę prezerwatyw Trojan Ultra Thin w aptece w Nowym Jorku w październiku 2023 r. Zgodnie ze skargą opakowanie zostało następnie wysłane do niezależnego laboratorium, gdzie stwierdzono, że zawiera PFAS – mikroskopijne substancje powiązane z niepłodnością i rakiem.

Pozew – który oprócz Goodmana obejmuje jeszcze 100 anonimowych osób – jest skierowany przeciwko firmie Church & Dwight Inc., producentowi marki, której wartość szacuje się na 24,9 miliarda dolarów.

Prawnicy powiedzieli, że ich klienci nie kupiliby tego produktu, gdyby wiedzieli, że zawiera on te chemikalia, a ich opakowanie powinno jasno informować o tych twierdzeniach.

W pozwie zarzucono, że opakowania produktów nie ujawniają obecności PFAS

Prawnicy powiedzieli: „Na podstawie etykiety można było zasadnie sądzić, że produkt jest bezpieczny do stosowania na jego genitaliach. Ale produkt zawierał PFA

W pozwie zarzucono, że opakowania produktów nie ujawniają obecności PFAS. Prawnicy powiedzieli: „Na podstawie etykiety można było zasadnie sądzić, że produkt jest bezpieczny do stosowania na jego genitaliach. Ale produkt zawierał PFA

„Fałszywe oświadczenia, wprowadzanie w błąd i istotne pominięcia oskarżonego są zamierzone i nieostrożne i powodują, że jego prezerwatywy stają się bezwartościowe lub mniej wartościowe” – czytamy w pozwie złożonym w sądzie federalnym w Nowym Jorku.

W ostatnich latach PFAS, znane również jako „wieczne chemikalia”, przyciągnęły uwagę całego kraju ze względu na ich szerokie zastosowanie we wszystkim, od pestycydów po opakowania.

Badania sugerują, że zdecydowana większość Amerykanów ma zatem co najmniej niewielką ilość substancji chemicznych we krwi.

Niektóre z nich są wydalane z organizmu, inne natomiast przedostają się do krwioobiegu, z czasem gromadzą się i powodują stan zapalny, co może wyjaśniać ich związek z niezliczonymi schorzeniami – wynika z badania przeprowadzonego w 2023 r. Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.

Dr Linda Birnbaum, dyplomowana toksykolog w Narodowym Instytucie Nauk o Zdrowiu Środowiskowym, stwierdziła, że ​​ogólnie rzecz biorąc, PFAS pochodzące z wielu różnych źródeł są powiązane z: „ogromnym wzrostem liczby tak zwanych przewlekłych chorób niezakaźnych”. Astma, choroby serca, nowotwory, udar, przedwczesny poród. Obserwujemy ogromny spadek i problemy z płodnością.

W 2020 r. trojan ponownie był najpopularniejszą marką prezerwatyw w USA – sprzedał się około 25 milionom konsumentów, według Statisty. Konkurenci tacy jak Durex i Lifestyles sprzedali odpowiednio 5,3 miliona i 6,7 miliona klientów.

Jedno opakowanie 36 prezerwatyw Trojan Ultra Thin jest sprzedawane w sklepie Target za 20,49 dolara, czyli około 0,57 centa za pojedynczy produkt.

Nie jest jasne, ile Goodman zapłacił, kupując ten produkt w lokalnej aptece w Nowym Jorku.

W skardze napisano jednak, że przy zakupie prezerwatyw Trojan Ultra Thin sprawdził etykietę produktu i nie zauważył żadnych ujawnień ani oświadczeń na temat PFAS.

Zespół prokuratorski wysłał prezerwatywy do niezależnego laboratorium, aby je przetestowało i stwierdziło, że produkty zawierają PFAS. Nie jest jasne, czy przetestowano tylko prezerwatywy Ultra Thin, czy też uwzględniono w nich którykolwiek z pozostałych 30 typów prezerwatyw produkowanych przez trojany.

W pozwie stwierdzono, że gdyby Goodman i inni powodowie wiedzieli o zawartości PFAS w produktach, nie kupiliby tych produktów lub nie kupiliby ich za tę samą cenę.

W pozwie stwierdzono, że trojan może pobierać „opłatę wyższą niż cena za prezerwatywy pobierana przez konkurencję i producentów leków generycznych”.

W związku z tym pan Goodman poniósł „szkody gospodarcze” z powodu „przedstawienia fałszywych informacji i zaniechań”.

W związku z tym ponad 100 osób objętych pozwem domaga się odszkodowania ekonomicznego, które łącznie może przekroczyć 5 milionów dolarów odsetek i kosztów.

Jest to pierwszy znany pozew zbiorowy tego rodzaju skierowany przeciwko producentowi prezerwatyw.

Oddzielne testy prezerwatyw przeprowadzone na początku tego roku również wykazały obecność PFAS w produktach trojańskich. W odniesieniu do tego badania dr Birnbaum stwierdziła: „Ponieważ prezerwatywy powodują narażenie na najbardziej wrażliwe obszary ciała ludzkiego zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet, zdecydowanie zalecam branży natychmiastowe zidentyfikowanie i usunięcie tych substancji chemicznych”.

Powyższa grafika z Toxic Free Future pokazuje, w jaki sposób toksyczne chemikalia PFAS dostają się do produktów spożywczych

Powyższa grafika z Toxic Free Future pokazuje, w jaki sposób toksyczne chemikalia PFAS dostają się do produktów spożywczych

W ciągu ostatnich kilku lat wytoczono pozwy przeciwko innym producentom towarów konsumpcyjnych w związku z obawami, że ich produkty lub opakowania mogą zawierać PFAS. Należą do nich pozwy przeciwko SnappleBandaże Target i masło Kerrygold.

Pozwy Snapple i Kerrygold zostały oddalone, a pozew Target wydaje się być w toku.

Prawdopodobnie ma to związek ze zwiększoną świadomością społeczną na temat stosowania „wiecznych” substancji chemicznych, które są wykorzystywane do produkcji tworzyw sztucznych, materiałów budowlanych, farb i chemikaliów rolniczych.

Z tych strumieni substancje chemiczne Forever mogą przedostać się z produktów do organizmu poprzez wdychanie, połknięcie lub nałożenie na skórę. Cząsteczki są tak małe, że jeśli zostaniesz na nie narażony w wystarczająco dużych ilościach, mogą przejść przez pory skóry i zostać wchłonięte do krwioobiegu.

Skóra na genitaliach jest nieco cieńsza i bardziej chłonna niż skóra pokrywająca resztę ciała, a ciepło może ogólnie przyspieszyć wchłanianie substancji chemicznych – twierdzi pozew.

24-stronicowy dokument czytamy: „Narządy płciowe żeńskie i męskie mają delikatne tkanki, które są bardziej podatne na wchłanianie substancji chemicznych niż inne obszary ciała. Kiedy prezerwatywy zostaną umieszczone na narządach płciowych, PFAS może się łatwo wchłonąć.

Kiedy już na zawsze chemikalia dostaną się do krwioobiegu, część z nich zostaje, gromadząc się w organizmie z biegiem czasu, potencjalnie powodując skutki zdrowotne, na które zwracają uwagę eksperci tacy jak dr Birnbaum.

Jednakże, – zauważa EPA akumulacja ta jest prawdopodobnie powszechna tylko u osób często narażonych na działanie wysokich poziomów substancji chemicznych, takich jak pracownicy fabryk i strażacy.

Mimo to w pozwie zarzucono ostrzeżenie dla użytkowników prezerwatyw, którzy mogą być narażeni na działanie tych substancji chemicznych podczas korzystania z produktu trojańskiego.

Brzmi ono: „Żaden rozsądny konsument nie spodziewałby się, że produkt sprzedawany do stosowania na narządach płciowych zawiera niebezpieczne PFAS, które bezsprzecznie wiążą się ze szkodliwym wpływem na zdrowie ludzi. W związku z tym Powód i Członkowie Grupy ponieśli szkody ekonomiczne w wyniku zakupu Produktu”.



Link źródłowy