Strona główna Sporty Jamal Lewis: Zagubiony bagaż i pasja fanów – Defender „100 mil na...

Jamal Lewis: Zagubiony bagaż i pasja fanów – Defender „100 mil na godzinę” w 24 godziny z Brazylii do Irlandii Północnej

15
0


Jak więc Lewis stał się pierwszym brytyjskim graczem, który podpisał kontrakt z brazylijskimi gigantami? Kiedy usłyszał, że jest zainteresowanie, stwierdził, że to „oczywiste twierdzenie”.

„To był wieczór, w którym zamknęliśmy okno, mój agent poinformował mnie, że Sao Paulo może być zainteresowane i powiedział, że sprawa może nastąpić dość szybko” – wyjaśnił Lewis, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Watford.

„Zawsze lubiłem wystawiać się na próbę. Nigdy nie chciałem zostać, a potem spojrzeć wstecz na swoją karierę i pomyśleć: „co by było, gdybym zrobił to” lub „co, gdybym zrobił tamto”, więc myślę, że to się opłaci i mam nadzieję, że będzie to początek wielkiej podróży.”

Lewis, który przed przeprowadzką do Newcastle w 2020 roku zaczął przygodę z piłką nożną seniorów w Norwich City, powiedział, że miał oferty pozostania w Wielkiej Brytanii, ale zawsze miał ambicje grać za granicą.

Przyznaje, że jego portugalski jest „minimalny”, ale korzysta z aplikacji językowych i skorzysta z usług nauczyciela, który pomoże mu jak najszybciej zaaklimatyzować się w nowym klubie.

„Oczywiście klub ma bardzo długą historię i chociaż nie wszedłem jeszcze na boisko, kibice pokazali pasję i miłość, jaką darzą swój klub.

„Niektórzy ludzie prawdopodobnie myśleli, że to całkiem przypadkowe i niespodziewane, i nie mogę się z tym sprzeczać, ale gdyby Sao Paulo było zainteresowane moim profilem jako zawodnika, a ja byłbym zainteresowany reprezentowaniem tak dużego klubu, mogłoby to być początkiem wielkiej podróży.

„Kiedy to się pojawiło, chwyciłem to obiema rękami”.

Lewis ma nadzieję, że po oknie międzynarodowym będzie dostępny na mecz Sao Paulo z Atletico Mineiro zaplanowany na 13 września.

Pomimo wypożyczenia Lewis ma nadzieję, że przeprowadzka będzie początkiem długiej podróży po Ameryce Południowej. Jego kontrakt z Newcastle wygasa wraz z końcem sezonu Premier League i przyznaje, że jego czas na St James’ Park prawdopodobnie dobiega końca.

„Rozmawiałem z menadżerem [Eddie Howe]Jestem na ostatnim roku studiów i zaciągnąłem pożyczkę na cały sezon, więc taki napis jest na ścianie.

„Ale jeśli Sao Paulo może być moim domem na dłuższą metę, byłoby to niesamowite”.



Link źródłowy