Strona główna zdrowie Oglądanie telewizji lub granie tuż przed snem nie ma wpływu na sen...

Oglądanie telewizji lub granie tuż przed snem nie ma wpływu na sen dzieci, szokują nowe badania

20
0


Dzisiejsze badania sugerują, że pozwalanie dzieciom na korzystanie ze smartfonów i tabletów lub oglądanie telewizji przed snem ma „niewielki wpływ” na to, jak śpią.

Eksperci od dawna alarmowali o wpływie czasu spędzanego przed ekranem na rozwój dzieci.

Jednak naukowcy z Nowej Zelandii, którzy monitorowali czas spędzany przed ekranem dziesiątek dzieci w wieku od 11 do 14 lat, odkryli, że nie miało to wpływu na ich zdrowie snu.

Dopiero gdy korzystali ze swoich urządzeń w łóżku, zasypianie trwało dłużej.

Orzeczenie to nadeszło po wczorajszym wydaniu szwedzkiego szefa służby zdrowia, który orzekł, że małe dzieci nie powinny mieć możliwości oglądania telewizji ani ekranów, a czas starszych dzieci powinien być ograniczony.

Eksperci od dawna alarmowali o wpływie czasu spędzanego przed ekranem na rozwój dzieci. Jednak badacze z Nowej Zelandii, którzy monitorowali czas spędzany przed ekranem dziesiątek dzieci w wieku od 11 do 14 lat, odkryli, że nie miało to żadnego wpływu na ich zdrowie snu.

Eksperci od dawna alarmowali o wpływie czasu spędzanego przed ekranem na rozwój dzieci. Jednak badacze z Nowej Zelandii, którzy monitorowali czas spędzany przed ekranem dziesiątek dzieci w wieku od 11 do 14 lat, odkryli, że nie miało to żadnego wpływu na ich zdrowie snu.

Eksperci ostrzegali już wcześniej, że dzieci, które regularnie korzystają z ekranów smartfonów, tabletów i komputerów, mogą być bardziej drażliwe, mieć gorszą koncentrację i zapamiętywać informacje tylko o połowę krócej niż dzieci, które tego nie robią.

Badania wskazują również, że dzieci, które spędzają więcej czasu przed ekranami, są bardziej narażone na problemy behawioralne lub depresję dziecięcą.

Jednak główny autor badania i ekspert w dziedzinie mediów elektronicznych i snu na Uniwersytecie Otago powiedział: „Nasze najciekawsze odkrycie było takie, że czas spędzony przed ekranem przed pójściem do łóżka miał niewielki wpływ na sen tej nocy.

„Jednak czas spędzony przed ekranem w łóżku rzeczywiście zaburzał ich sen – nie pozwalał im zasnąć na około pół godziny i zmniejszał ilość snu, jaką przesypiali tej nocy”.

„Musimy ponownie przyjrzeć się wytycznym dotyczącym snu, tak aby pasowały do ​​świata, w którym żyjemy i rzeczywiście miały sens – obecne nie są możliwe do osiągnięcia ani nie są odpowiednie dla tego, jak żyjemy”.

W badaniu naukowcy poprosili 79 dzieci w wieku od 11 do 14 lat o noszenie aparatu na klatce piersiowej od trzech godzin przed snem do chwili pójścia do łóżka.

Oprócz kamery umieszczonej na ciele, która rejestrowała, kiedy, co i jak korzystali z ekranów, w ich sypialniach umieszczono drugą kamerę na podczerwień, która rejestrowała czas spędzony przed ekranem w łóżku.

Nosili także aktygraf, urządzenie wielkości zegarka mierzące sen.

Po tygodniu obserwacji okazało się, że 99 procent uczestników korzystało z ekranów na dwie godziny przed snem.

Tymczasem ponad połowa korzystała z ekranów raz w łóżku, a jedna trzecia korzystała z nich po pierwszej próbie zaśnięcia.

Odkryli również, że gdy śpią, bardziej interaktywne czynności na ekranie, takie jak granie i wielozadaniowość – gdy używane jest więcej niż jedno urządzenie w tym samym czasie, na przykład oglądanie serwisu Netflix na laptopie podczas grania na konsoli Xbox – bardziej zakłócają ich sen.

Stwierdzili, że każde dodatkowe 10 minut tego rodzaju czasu przed ekranem zmniejsza ilość snu tej nocy o prawie taką samą ilość.

Pisanie w dzienniku JAMA Pediatriabadacze dodali również: „Wygląda na to, że młodzież dostosowuje godziny budzenia, aby zapewnić stałą ilość całkowitego snu pomimo późnego kładzenia się spać związanego z korzystaniem z ekranu”.

„Nasze odkrycia sugerują, że wpływ czasu spędzanego przed ekranem na sen wynika przede wszystkim z przesunięcia w czasie opóźniającego zasypianie, a nie z bezpośredniego wpływu niebieskiego światła lub interaktywnego zaangażowania”.

Naukowcy przyznali jednak, że badanie miało „pewne ograniczenia”, w tym uczestnicy potencjalnie zmieniający swoje zachowanie, ponieważ wiedzieli, że są obserwowani.

Brak snu może prowadzić do otyłości, utraty pamięci, cukrzycy, chorób serca, wzmożonych i niestabilnych emocji, upośledzonej zdolności uczenia się i zmniejszonej odpowiedzi immunologicznej, przez co jesteś podatny na choroby

Brak snu może prowadzić do otyłości, utraty pamięci, cukrzycy, chorób serca, wzmożonych i niestabilnych emocji, upośledzonej zdolności uczenia się i zmniejszonej odpowiedzi immunologicznej, przez co jesteś podatny na choroby

Dodali: „Jednak uczestnicy wielokrotnie mówili nam, że szybko zapomnieli o kamerach, a testy reaktywności nie wykazały różnic w czasie wyświetlania”.

Orzeczenie to nadeszło po tym, jak szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego poradziła wczoraj rodzicom, aby nie pozwalali dzieciom poniżej drugiego roku życia korzystać ze smartfonów i tabletów ani oglądać telewizji.

W nowych zaleceniach stwierdzono również, że dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat powinny mieć możliwość spędzania przed ekranem maksymalnie jednej godziny dziennie.

Z kolei dzieci w wieku od sześciu do 12 lat nie powinny spędzać przed ekranem więcej niż godzinę lub dwie dziennie.

Jest to następstwem podobnego posunięcia duńskich urzędników, którzy we wrześniu ubiegłego roku wydali własne przepisy dotyczące wieku, zezwalające dzieciom poniżej drugiego roku życia na korzystanie z urządzeń jedynie w „bardzo szczególnych przypadkach”, np. osobom z trudnościami w nauce.

W 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła również dzieciom poniżej trzeciego roku życia, aby nie oglądały telewizji ani nie siedziały, grając w gry na tablecie.

Organ stwierdził, że dzieci w wieku trzech i czterech lat również nie powinny przekraczać godziny czasu spędzanego przed ekranem dziennie.

Orzeczenie to nadeszło po tym, jak szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego poradziła wczoraj rodzicom, aby nie pozwalali dzieciom poniżej drugiego roku życia korzystać ze smartfonów i tabletów ani oglądać telewizji. Jakob Forssmed, Minister Spraw Społecznych i Zdrowia Publicznego, powiedział: „Zbyt długo smartfony i inne ekrany mogły wkraczać w każdy aspekt życia naszych dzieci”.

Orzeczenie to nadeszło po tym, jak szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego poradziła wczoraj rodzicom, aby nie pozwalali dzieciom poniżej drugiego roku życia korzystać ze smartfonów i tabletów ani oglądać telewizji. Jakob Forssmed, Minister Spraw Społecznych i Zdrowia Publicznego, powiedział: „Zbyt długo smartfony i inne ekrany mogły wkraczać w każdy aspekt życia naszych dzieci”.

Jednak brytyjscy eksperci twierdzili wówczas, że wytyczne opierają się na słabych dowodach i nie uwzględniali faktu, że nie każdy czas spędzony przed ekranem jest szkodliwy dla dzieci.

W raporcie Royal College of Pediatrics and Child Health z 2019 r. stwierdzono również: „Uważamy, że nie należy przeceniać ryzyka związanego z ekspozycją na ekran”.

Dodali: „Literatura w niewielkim stopniu uwzględnia rosnące wymagania dotyczące odrabiania zadań domowych na ekranach.

„Zauważamy, że nie ma dowodów na to, że prace domowe podejmowane na ekranach wiążą się z większymi lub mniejszymi szkodami lub korzyściami dla zdrowia niż prace domowe podejmowane w sposób bardziej tradycyjny”.

Czas spędzany przez dzieci przed ekranem gwałtownie wzrósł podczas pandemii Covida, kiedy blokady i zamknięcia szkół zmusiły je do pozostania w domach.

W Wielkiej Brytanii ani NHS, ani Narodowy Instytut Doskonałości Klinicznej (NICE) nie mają żadnych szczegółowych wytycznych dotyczących czasu spędzanego przed ekranem przez niemowlęta i małe dzieci.

Zalecają jednak górny limit dwóch godzin dziennie dla wszystkich dzieci.

Główny lekarz Wielkiej Brytanii również sugeruje „ostrożne podejście” do korzystania z urządzeń ekranowych.



Link źródłowy