Cztery osoby zginęły w strzelaninie w pociągu Chicago Transit Authority w poniedziałek wczesnym rankiem.
Policja w Forest Park otrzymała telefon pod numer 911 około godziny 5:27 w sprawie ofiar z ranami postrzałowymi w pociągu na stacji Blue Line przy 711 Desplaines Avenue w Forest Park – podała policja w Facebooku post.
Policja na miejscu znalazła cztery ofiary z ranami postrzałowymi – dodała. Trzy osoby zginęły na miejscu, a czwartą ofiarę przewieziono do Centrum Medycznego Uniwersytetu Loyola, gdzie zmarła.
Organy ścigania nie zidentyfikowały żadnej z ofiar do czasu powiadomienia najbliższych krewnych.
Policja poinformowała, że podejrzanego odnaleziono później dzięki monitoringowi wideo w pociągu Pink Line i zatrzymano, dodając, że strzelanina wydaje się być odosobnionym przypadkiem i nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla społeczności. Uważa się, że tylko jeden podejrzany był zamieszany w strzelaninę, która była wycelowana – podali urzędnicy w poniedziałkowym popołudniowym briefingu prasowym.
Urzędnicy nie wyjaśnili, jaka była motywacja strzelaniny, twierdząc, że dochodzenie jest nadal w toku.
Władze Chicago Transit Authority (CTA) nazwały strzelaninę „ohydnym i rażącym aktem przemocy”, który nigdy nie powinien był mieć miejsca w publicznym pociągu.
„Gdy tylko zgłoszono tę sprawę, CTA natychmiast uruchomiło zasoby, aby pomóc policji w Forest Park w dochodzeniu w tej sprawie, łącznie z przeglądem wszystkich możliwych nagrań z kamer bezpieczeństwa, co okazało się kluczowe we wspieraniu lokalnego egzekwowania prawa” – stwierdziło CTA.
CTA oświadczyło, że będzie nadal współpracować z lokalną policją w celu zbadania strzelaniny.