Strona główna zdrowie 25-letnia kobieta w ciąży twierdzi, że lekarze lekceważyli pogorszenie wzroku jako „migrenę”,...

25-letnia kobieta w ciąży twierdzi, że lekarze lekceważyli pogorszenie wzroku jako „migrenę”, dopóki nie straciła wzroku – w rzeczywistości miała guza mózgu

15
0


Kobieta z Cheshire, która cierpiała na wyniszczające bóle głowy, które powodowały, że była przykuta do łóżka i ślepa na jedno oko, twierdzi, że lekarze powiedzieli jej, że jej objawy to po prostu „złe migreny”.

Jednak w ciągu sześciu miesięcy 25-letnia Tia Bradbury, która była wówczas w piątym miesiącu ciąży, odkryła, że ​​te problemy są w rzeczywistości oznaką guza mózgu wielkości winogrona.

Teraz, po przejściu ratującej życie operacji mózgu mającej na celu usunięcie narośla, ostrzega innych, aby ufali swojej przeczuci, jeśli chodzi o niepokojące objawy.

„Zawsze powtarzałabym każdemu, że znasz swoje ciało od podszewki i musisz naciskać, dopóki nie zostaniesz potraktowany poważnie” – powiedziała.

„Gdybym to zostawił i nie wracał ciągle do szpitala, prawdopodobnie nie byłoby mnie teraz tutaj”.

Pani Bradbury zaczęła odczuwać migreny i „migotanie” oczu w grudniu ubiegłego roku i odwiedziła swojego lekarza rodzinnego, który powiedział jej, że cierpi na migrenę połowiczą, która zwykle powoduje zmiany w widzeniu.

Funkcjonariusz więzienny stwierdził jednak, że wzrok na jej lewym oku „pogarsza się z dnia na dzień” i zaczęła odczuwać rozdrażnienie – oba objawy wskazują na guza mózgu.

Wkrótce cierpiała na dwie do trzech migreny tygodniowo, przez co nie mogła wstać z łóżka, a czasami nie mogła mówić, przez cały 22 tydzień ciąży.

Tia Bradbury zaczęła odczuwać migreny i „migotanie” oczu w grudniu ubiegłego roku, ale twierdzi, że lekarze odrzucili jej objawy jako migrenę połowiczą

Tia Bradbury zaczęła odczuwać migreny i „migotanie” oczu w grudniu ubiegłego roku, ale twierdzi, że lekarze odrzucili jej objawy jako migrenę połowiczą

W kwietniu 2024 r. matka dwójki dzieci (na zdjęciu z 26-letnim partnerem Kylem Blossem i 2-letnią córką Belle Bloss) była „zszokowana”, gdy obudziła się całkowicie ślepa na lewe oko i szybko umówiła się na wizytę w Specsavers tego dnia, myśląc, że potrzebuje okularów

W kwietniu 2024 r. matka dwójki dzieci (na zdjęciu z 26-letnim partnerem Kylem Blossem i 2-letnią córką Belle Bloss) była „zszokowana”, gdy obudziła się całkowicie ślepa na lewe oko i szybko umówiła się na wizytę w Specsavers tego dnia, myśląc, że potrzebuje okularów

W kwietniu 2024 r. pani Bradbury z przerażeniem obudziła się i stwierdziła, że ​​jest całkowicie ślepa na lewe oko.

Szybko zarezerwowała wizytę u lokalnego optyka, myśląc, że potrzebuje okularów.

Optyk wyjaśnił jednak, że jej lewe oko nie reaguje na światło i nalegał, aby udała się do szpitala.

Jednak nawet po utracie wzroku na lewe oko pani Bradbury twierdzi, że musiała „naciskać” na wykonanie rezonansu magnetycznego, ponieważ lekarze nadal „nieugięci” twierdzili, że cierpi na porażenie połowicze.

Badanie MRI dwa tygodnie później ujawniło 3-centymetrowy guz w środku mózgu, który naciskał na lewy nerw wzrokowy i szybko rósł, powodując ślepotę.

„Mój wzrok coraz bardziej się pogarszał. Byłam całkowicie ślepa na jedno oko, a prawa strona również zaczęła trochę słabnąć” – powiedziała.

„To było całkiem nagłe, przeszło od migotania do niemożności zobaczenia czegokolwiek. To było takie dziwne.

„Wiedziałem, że coś jest nie tak, sądząc po tym, jak bardzo odczuwałem ból. Nikt nie powinien odczuwać takiego bólu głowy.

„Zauważyłem pewne zmiany osobowości. Wszystko mnie irytowało. Nie byłem sobą. Wiele rzeczy nie sprawiało mi radości.

„Powiedzieli, że może to wynikać z bólu, jaki odczuwam z powodu guza, lub z samego guza, który może powodować zmiany osobowości”.

Według organizacji Brain Tumor Charity co roku u ponad 12 000 osób w Wielkiej Brytanii guz mózgu zostaje zdiagnozowany.

Po 12-godzinnej operacji usunięto jej guz i przywrócono jej wzrok, choć nadal poddaje się częstym badaniom MRI w celu monitorowania

Badanie MRI wykazało 3-centymetrowy guz w środku mózgu, który naciskał na lewy nerw wzrokowy i szybko rósł, powodując ślepotę.

Najczęstszym objawem są bóle głowy, ale zmiany widzenia, drgawki, zawroty głowy, zmęczenie, zmiany osobowości oraz utrata smaku i węchu są charakterystycznymi objawami guza mózgu.

Pani Bradbury czuła, że ​​nie jest „traktowana poważnie”, ponieważ jest „młodą dziewczyną”, która wyglądała, jakby wyolbrzymiała swój ból.

Przyznała, że ​​martwiła się ciążą i reakcją dziecka na znieczulenie, ale na szczęście zabieg w maju 2024 r. zakończył się sukcesem i z dzieckiem „całkowicie wszystko w porządku”.

Po 12-godzinnej operacji usunięto jej guz i przywrócono wzrok. Ale nadal ma częste badania MRI w celu monitorowania.

Dla pani Bradbury najtrudniejszą częścią operacji było to, jak wpłynęła ona na jej dwuletnią córkę.

Powiedziała: „To był bardzo wytrącający z równowagi czas, ponieważ nie wiedzieliśmy, jak zareaguję, ponieważ mam chorobę serca. To był po prostu straszny czas.

„Bardziej martwiłam się, że coś mi się stanie i będę musiała zostawić moją córeczkę i partnera. To była najgorsza część.

„Jest tak wiele rzeczy, które mogły pójść nie tak. Po prostu nie wiem, czy cokolwiek będzie miało wpływ na operację.

„Ale mieliśmy dobrą sieć wsparcia, przetrwaliśmy to, co jest dobre.

„Cała rodzina naprawdę włączyła się i pomogła. Mój partner spędzał ze mną większość dni w szpitalu i opiekował się naszą córką.

Pani Bradbury przyznała, że ​​po operacji „miała problemy” ze swoim wyglądem, ponieważ ogolono jej połowę głowy i „ogromną” bliznę na głowie

Pani Bradbury przyznała, że ​​po operacji „miała problemy” ze swoim wyglądem, ponieważ ogolono jej połowę głowy i „ogromną” bliznę na głowie

Teraz mama mówi, że nie ma migreny, żadnych bólów i ma inne spojrzenie na to, jak krótkie i cenne jest życie

Teraz mama mówi, że nie ma migreny, żadnych bólów i ma inne spojrzenie na to, jak krótkie i cenne jest życie

„Moja córeczka po operacji była tym bardziej dotknięta, ponieważ spędzała dużo czasu z dziadkami. Kiedy mnie zobaczyła, nie pozwolono jej się ze mną bawić, nie pozwolono mi jej podnosić, nie miałam już energii.

– Prawdopodobnie była bardzo zdezorientowana całą tą sytuacją. Ale wszyscy bardzo ją wspierali i pomogli jej przez to przejść”.

Pani Bradbury przyznała, że ​​po operacji „miała problemy” ze swoim wyglądem, ponieważ ogolono jej połowę głowy i „ogromną” bliznę na głowie.

„Byłem potem bardzo zdezorientowany. Bardzo mnie to zszokowało, bo zmieniło mój wygląd. Połowa mojej głowy była ogolona i miałam dużą bliznę przechodzącą przez całą głowę” – powiedziała.

„Naprawdę się z tym zmagałam, ja też jestem młodą dziewczyną i to naprawdę na mnie wpłynęło. To była ogromna zmiana, na którą tak naprawdę nie byłem przygotowany.

Mama namawia teraz inne osoby z podobnymi objawami, aby „zaufały swojemu przeczuciu” i udały się do lekarza.

Powiedziała: „Zawsze powtarzałabym każdemu, że znasz swoje ciało od podszewki i musisz naciskać, dopóki nie zostaniesz potraktowany poważnie”.

„Gdybym to zostawił i nie wracał ciągle do szpitala, prawdopodobnie nie byłoby mnie teraz tutaj.

„Przetwarzanie informacji nie zajęło dużo czasu, nie było wspaniale. Szkoda, że ​​nie traktowano mnie trochę poważniej”.

Teraz pani Bradbury twierdzi, że nie ma migreny, nie odczuwa bólu i ma inne spojrzenie na to, jak krótkie i cenne jest życie.

O komentarz poproszono zarząd szpitala i firmę Specsavers.



Link źródłowy