20-letnia kobieta oskarżyła Planned Parenthood o popychanie jej do zmiany płci, gdy miała 18 lat, co pozostawiło u niej skutki uboczne na całe życie.
Cristina Hineman złożyła pozew przeciwko Planned Parenthood, największemu w kraju dostawcy usług aborcji, antykoncepcji, opieki reprodukcyjnej i edukacji seksualnej.
W ostatnich latach organizacja stała się także wiodącym dostawcą hormonów zmiany płci dla młodych dorosłych, oferując usługi w ponad 400 lokalizacjach. Co najmniej 40 000 pacjentek zgłosiło się w tym roku do Planned Parenthood na leczenie hormonalne.
Hineman twierdzi, że dostała receptę na testosteron po 30-minutowej konsultacji z pielęgniarką, po tym jak została poddana „praniu mózgu” przez YouTuberów. – podała „Wolna prasa”.
Powiedziała, że pozostawił po sobie trwałe skutki działania testosteronu, w tym włosy na grzbiecie dłoni i twarzy. Jej łechtaczka została trwale powiększona i stale czuje się „niekomfortowo”.
Cristina Hineman złożyła pozew przeciwko Planned Parenthood, największemu w kraju dostawcy usług aborcji, antykoncepcji, opieki reprodukcyjnej i edukacji seksualnej
Tymczasem Hineman twierdzi, że jej reakcje seksualne zostały przytępione, a po podwójnej mastektomii pozostawiła blizny na klatce piersiowej oraz „na przemian drętwienie i surowość”.
Hineman twierdzi, że trafiła do kliniki Planned Parenthood w Hudson w stanie Nowy Jork w listopadzie 2021 roku, zaraz po ukończeniu 18 lat. Desperacko pragnęła zdobyć testosteron, po tym jak spotkała się ze sceptycyzmem rodziców co do jej dysforii płciowej.
Według doniesień nastolatka została poinstruowana, aby wypełniła formularz zgody na „maskulinizującą terapię hormonalną”.
Z dokumentacji medycznej wynika, że pielęgniarka zauważyła, że Hineman „konsultował się ze specjalistą zajmującym się zdrowiem psychicznym”. Następnie pielęgniarka i Hineman omówili „spodziewane zmiany”, takie jak zapuszczenie brody i owłosienia na ciele oraz pogłębienie się głosu.
Podobno rozmawiali także o tym, że „zmiany w płodności mogą być trwałe lub odwracalne”.
Po roku leczenia, po operacji usunięcia piersi, Hineman żałowała swojej decyzji, nie uważając już, że płeć jest przyczyną jej problemów
Planned Parenthood stało się w ostatnich latach wiodącym dostawcą hormonów zmiany płci dla młodych dorosłych, oferując usługi w ponad 400 lokalizacjach. Na zdjęciu prezydent Planned Parenthood Alexis McGill Johnson
Po krótkiej dyskusji pielęgniarka pobrała Hineman krew i przepisała jej receptę na żel testosteronowy.
Hineman twierdzi, że przed konsultacją cierpiała na różne problemy psychiczne, w tym samookaleczenia, depresję i stany lękowe. Ona też ma autyzm.
Hineman powiedziała The Free Press, że pandemia Covid-19 i izolacja zaostrzyły jej problemy oraz że YouTuberzy, których wówczas obserwowała, „przekonali ją, że problemem jest płeć”.
Po roku leczenia, po operacji usunięcia piersi, Hineman żałowała swojej decyzji, nie sądząc już, że przyczyną jej problemów jest płeć.
Powiedziała gazecie: „Przeszłam pranie mózgu… Wiele osób twierdzi, że dorośli powinni móc robić, co im się podoba.
Hineman twierdzi, że jej reakcje seksualne zostały przytępione, a po podwójnej mastektomii pozostawiła blizny na klatce piersiowej oraz „na przemian drętwienie i surowość”.
Hineman uważa się obecnie za osobę, która nie przeszła przemiany – jest to określenie określające osoby, które żałują swojej zmiany i powróciły do swojej płci po urodzeniu
„Ale jeśli cierpisz na chorobę psychiczną, która zaciemnia Twój pogląd, lub jesteś tak źle poinformowany, co w ogóle oznacza dysforia płciowa, nie możesz zgodzić się na tak inwazyjne leczenie”.
Hineman uważa się obecnie za osobę, która nie przeszła przemiany – tym terminem określa się osoby, które żałują swojej zmiany i powróciły do swojej płci po urodzeniu.
Domaga się bliżej nieokreślonego odszkodowania. Jej pozew przeciwko Planned Parenthood, złożony w kwietniu, jest pierwszym tego rodzaju złożonym przeciwko organizacji.
Hineman dołącza do kilkunastu młodych osób, które złożyły pozwy prawne dotyczące błędów w sztuce lekarskiej przeciwko instytucjom takim jak Kaiser Permanente i indywidualnym lekarzom.
DailyMail.com zwrócił się do Planned Parenthood z prośbą o komentarz.