Strona główna Polityka 12 najlepszych głośników komputerowych (2024): niedrogie, soundbar, dźwięk przestrzenny, gry

12 najlepszych głośników komputerowych (2024): niedrogie, soundbar, dźwięk przestrzenny, gry

11
0


Na rynku jest mnóstwo głośników komputerowych i wiele z tych, które przetestowaliśmy, jest w porządku, ale z tego czy innego powodu nie zasługują na miejsce powyżej.

Edifier QR65 za 370 dolarów: Zapewniając klasyczny wygląd z super efektami świetlnymi i naprawdę dużym, mocnym dźwiękiem, te głośniki doskonale nadają się do muzyki, filmów i gier. Są także wyposażone w dwie ustawione pod kątem podstawki, umożliwiające skierowanie ich w stronę uszu. Posiadają wejścia USB, RCA i Bluetooth 5.3 oraz porty USB do ładowania gadżetów. Sterowanie jest przyzwoite, z fizycznym przyciskiem na prawym głośniku do zasilania i przełączania trybów. Problem w tym, że są ogromne i nie mieszczą się na większości komputerów stacjonarnych, w tym na moim.

Creative Pebble X Plus za 130 dolarów: Jeśli nasza oferta budżetowa nie jest dla Ciebie wystarczająca, Pebble X Plus firmy Creative dodaje pod Twoim biurkiem subwoofer w kształcie sześcianu. Większe głośniki z oświetleniem RGB są również mocniejsze, a subwoofer zapewnia mocny bas. Brzmią całkiem nieźle jak za te pieniądze. Łączność jest również lepsza w porównaniu z powyższym V3, dzięki portom słuchawek i mikrofonu oraz Bluetooth 5.3, ale wszystko to niezmiennie wiąże się z wyższymi kosztami.

Soundblade firmy BlueAnt za 150 dolarów: Gdyby przyznawana była nagroda za najbardziej stylowy soundbar, zwyciężyłby zakrzywiony Soundblade firmy BlueAnt. Soundblade zapewnia także zaskakująco zróżnicowany dźwięk i prawdziwe uderzenie basu dzięki wbudowanemu subwooferowi. Powinien stać pod monitorem, ale nie służyć jako podstawka lub podstawka (niestety BlueAnt powiedział mi, żebym niczego na nim nie kładł). Łączność jest dobra w przypadku USB-C, 3,5 mm lub Bluetooth 5.3, ale komunikaty głosowe są denerwujące. Brzmiało dobrze do filmów i gier, ale lekko zabłocone średnie i powściągliwe wysokie tony utrudniały muzykę. W zestawie znajduje się poręczny pilot.

OXS Thunder Lite za 150 dolarów: Ten kompaktowy soundbar nie ma zalet i zalet swojego większego rodzeństwa powyżej, ale jest znacznie tańszy. Może być bardzo głośny, obsługuje wirtualny dźwięk przestrzenny i jest wyposażony w mały pilot. Niestety separacja była słaba, więc trudno było stwierdzić, skąd dochodzą dźwięki w grach, a ponadto bardzo brakuje mu basu jak na soundbar z grzmotem w nazwie. Łączność obejmuje USB-C, 3,5 mm, optyczny lub HDMI i obsługuje Bluetooth 5.0.

Creative Sound Blaster GS5 za 70 dolarów: Chociaż nie ma takiej mocy jak OXS Thunder Lite powyżej, ten soundbar jest o ponad połowę tańszy i dorównuje mu pod względem łączności, a nawet dodaje fajne oświetlenie RGB na spodzie. Posiada również zdalne i przyzwoite oprogramowanie do dokonywania regulacji EQ i oświetlenia. Dźwiękowi brakuje przejrzystości, a bas jest ograniczony, ale jest to solidny, mały soundbar za te pieniądze, który dobrze sprawdza się jako urządzenie stacjonarne.

Duet House of Marley Get Together za 140 dolarów: Wykonany z atrakcyjnej i przyjaznej dla środowiska mieszanki bambusa i tkaniny, Get Together Duo od House of Marley jest niedrogi. Łączą się za pomocą Bluetooth 5.0, RCA lub 3,5 mm AUX. Nie ma subwoofera, dominuje środek, a na górze czegoś brakuje. Zasilany bateryjnie prawy głośnik może również pełnić funkcję głośnika przenośnego i można go używać jako głośników półkowych lub sparować z Gramofon Stir It Up firmy House of Marley (160 USD) (8/10, recenzja WIRED), ale jako głośniki komputerowe są po prostu OK.

SteelSeries Arena 3 za 129 dolarów: Dzięki ładnej konstrukcji w kształcie gruszki z odchylanymi głośnikami i subtelnym brandingiem, podstawowa Arena 3 firmy SteelSeries może być głośna. Brakuje im jednak basu, tracą szczegóły w wysokich tonach i brzmią nieco niewyraźnie w przypadku muzyki. Nawet dla fanów SteelSeries nie ma większego powodu, aby wybierać te spośród niektórych z naszych powyższych typów. Nie mają oświetlenia, USB ani żadnych innych dodatków.

Razer Nommo V2 X za 115 dolarów: Jakość dźwięku podstawowych głośników Razera jest solidna w przypadku muzyki, choć pozbawiona basów, a także dobra w przypadku filmów i gier (obsługa THX Spatial). Te proste głośniki wyglądają świetnie, ale brakuje im subwoofera, oświetlenia RGB i pilota. Oferują łączność USB i Bluetooth i można je dostosować w oprogramowaniu Razer Synapse.

Logitech Z407 za 114 dolarów: Kompletny system 2.1 w tej cenie to nie lada wyczyn. Głośniki te można podłączyć przez USB, gniazdo Aux 3,5 mm lub Bluetooth i są wyposażone w bezprzewodowe zdalne pokrętło regulacji głośności. Konstrukcja jest tania, a dźwiękowi brakuje definicji, ale z subwoofera wydobywa się mocne uderzenie basu, a tony średnie i wysokie są w miarę wyraźne, pod warunkiem, że nie zwiększysz głośności zbyt wysoko. Redaktor recenzji WIRED, Julian Chokkattu, twierdzi, że używał odmiany serii Logitech Z przez prawie dekadę i dopiero niedawno przekazał je komuś innemu.

Logitech Z906 Zestaw głośników 5.1 surround za 400 dolarów: Ten system 5.1 posiada certyfikat THX i jest wyposażony w ogromny subwoofer, pięć głośników i centralną jednostkę sterującą. Projekt wydaje się przestarzały, może nawet trochę brzydki i trzeba poprowadzić kable po pokoju. Efekt dźwięku przestrzennego jest solidny i można nawet konwertować dźwięk stereo w trybie 3D, ale ogólnie jest to system z dużą ilością basów.

Creative Stage V2 za 104 USD: Ten niedrogi soundbar oferuje doskonałą łączność dzięki HDMI ARC, optycznemu, USB, 3,5-milimetrowemu aux i Bluetooth 5.0. Ale nie jest szczególnie mocny, może brzmieć błotniście i płasko i ma krótki kabel (nie nadaje się do biurek typu sit-stand). Subwoofer zapewnia przyzwoity bas, jest pilot zdalnego sterowania i podoba mi się opcja Clear Dialog, która wyostrza głosy, ale można zrobić lepiej.



Link źródłowy